reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

Ja dziewczyny idę spać. Padam na twarz. Do jutra.:-):-):-):-):-) Mam nadzieję, że jutro będzie ładna pogoda i pójdziemy wszystkie na spacerki. Kolorowych snów moje Panie:-):-)
dobranoc
byłam w szoku, ale na szczęście gnekolożka mi wytłumaczyła co z moim sercem, bo na wizytę u kardiologa musiałam czekać jeszcze kilka miesięcy
taka to polska służba zdrowia - chyba mało kto ma dobre przejścia z państwówką :no:

ano, ja myslalam ze super gina trfila, tzn na gina nie narzekam ylko na tego facia co mi usg robil, owszem mily sympatyczny , ale wkurzylo mnie to ze wymyslij sobie ze cos nie tak ejst z serduchem Naszego małego, no i teraz państwowo sie nie kwalifikuje bo to nie jest powazna "usterka" czy tez wada serca. Wiec 3D usg w ogole mi si enie nalezy, chociaz ten co mi robil usg powiedzial ze to sie juz pod patologie ciazy podpina grrrr. z ledwoscia gdyby nie wtyki mojej mamy ktora jest piguła i koelznaki kotra jest ratownikiem medycznym i ich znojomych to mialam bym echokardiografie robiona dopiero po 10 Kwietnia !!!! a tak mam na 23 marca - tez miłacha do tego czasu umarałabym z przerazenia. Wiec musialam poszukac jakiejs przychodni czy spiztala gdie robia płatnie takie badania cyzli usg 3d z przepływani itd, no i musialam zapłacic 220 złotych -wiem to nie pieniadz jesli chodzi o dzidzie, ale jest duzo kobiet i rodzin ktore nie stac na takie badania. ehhhhh strach sie bac na prawde !
 
reklama
no właśnie, nie rozumiem naszej polityki prorodzinnej - ostatnio z mężem policzyliśmy ile rocznie idzie na nasze składki zdrowotne i sorry za taka kasę to powinnyśmy mieć wszystko z pocałowaniem w rękę, a nie z łaski i za pół roku
 
Teraz już jest 260 czy 280 dni więc nie martw się :* ja też jestem na zwolnieniu od grudnia i mam nadzieje że nie bede musiala iść na komisje żeby mi przyznali zasiłek rehabilitacyjny ...:-)



Kochane jesteście pewne że 260 czy 280 a nie 180 ??? Mi sie właśnie w lipcu by kończyło 180.
 
Witam się Kochane bardzo pozytywnie i słonecznie:-):-):-):-)

Rano obudziło mnie słoneczko zaglądające mi do okien, super. :-D:-D Aż chciało mi się wstawać - mimo że pół nocy się wierciłam i podobno nawet krzyczałam przez sen:szok:


Aha, i taka mała informacja!
Wszystkie obce ogłoszenia (czyli takie nie dawane przez Naszą grupę) i jakieś prośby o głosowanie na dzieci będą usuwane.
 
Długość chorobowego dla kobiet w ciąży to 270 dni.

Wiecej o zmianach legislacyjnych: Okres zasiłkowy w ciąży 270 dni! - Zmiany w urlopach macierzyńskich

dzieki za link :-)

witam wszystkie dziewczyny :-D
pogoda u nas kiepska... i samopoczucie kiepskie... ale mam zamiar dzis sie pobyczyć i nic nie robić, w koncu nam sie to należy :tak: mamy 2 serduszka i musimy o nie dbać. Więc nie ma co sie przeciążać.

Ciezko mi sie przyzwyczaić do takiej sytuacji, dlatego jak w przzed wczoraj wzielam sie za porządne sprzatanie chalupy, a wczoraj poszłam na zakupy i ledwo je przyciągnelam ( jakoś sie tak uzbierało w tym sklepie), a póxniej stałam przy garach 3 godziny, bo chacialam cos bardzo dobrego zrobić ( uwielbiam gotować) to niestety wieczorem tak mnie brzuch rozbolal, ze dostałam taki opieprz od mojego ślubnego,ze dzis nic juz nie robie... juz chyba nie da się robic na tych samych obrotach co przed ciążą :crazy:
 
reklama
witam
ja się niestety nie znam na tych przepisach i niewiele rozumiem z tego co piszecie, no ale mnie to nie dotyczy bo niestety jestem bezrobotna:-(

dziś po raz pierwszy mój maluszek tak fikał że mi się brzuch ruszał:-) cudne uczucie:-):-):-)
 
Do góry