fela_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Styczeń 2009
- Postów
- 1 467
cześć laseczki
...a ja dzisiaj znowu w rozjazdach...najpierw młody do ortodonty potem zakupy w markecie (jak ja to lubie)...wiecie co mnie wkurza, w kolejce do kasy dla cięzarnych i inwalidów była wieksza kolejka niż do innych kas a nie było ani jednej osoby, która powinna tam stać. Wkurza mnie takie chamstwo. Tak samo jak stawanie uatem na kopercie dla inwalidów. Przyznam sie szczerze, że w pracy tepie takich palantów...uff, ulzyło mi.
Widze ze co niektóre mamy martiwą sie brakiem brzuszka...no ja nie moge narzekac...mam duuuży...waga 8 na plusie...ale z racji diety cukrzycowej dopiero dwudniowej, spadła ...ciekawe jak to dalej będzie. Poki co dumnie paraduje z moim brzuszkiem.
Co do wagi po USG w poniedziałek byłam na usg 3d wyszła waga 403 gr, a we wtorek na zwykłym usg- 370 gr...moj pierwszy synek miał 3750 gr ale było mi wszystko jedno bo miałam cesarke...a teraz według tego co czytam też raczej będzie cc bo tak rozwiązuje sie ciąze cukrzycowe.
..póki co chodze głodna, bo nie wiem co moge jesć, palce mam skłute (6 x dziennie)...i czekam na wizyte u diabetologa...
...popieram stopi- trzeba sie badać. jak lekarz nie chce dac skierowania wystarczy magiczne hasło: to ja zadzwonie do NFZ i zapytam dlaczego mi nie przysługuje...no i zawsze dostaje...choc przyznam szczerze, że czasem lepiej iśc prywatnie, niestety..bo i podejście inne i terminy. Ja rok temu dostałam skierowanie do hematologa z podejrzeniem białaczki. Na I wizyte czekałam 4 miesiące!!!Nie musze mówić co człowiek przeżywa przez ten czas, małe dziecko i taka perspektywa...potem kolejne pól roku zanim wykluczyli białaczke i kolejne 3 zanim postawili w końcu diagnoze...w tym czasie można osiwieć, wyłysieć i dostać zawału.
teraz ide sie znowu ukłóć i w koncu zjem kolacje...
...a ja dzisiaj znowu w rozjazdach...najpierw młody do ortodonty potem zakupy w markecie (jak ja to lubie)...wiecie co mnie wkurza, w kolejce do kasy dla cięzarnych i inwalidów była wieksza kolejka niż do innych kas a nie było ani jednej osoby, która powinna tam stać. Wkurza mnie takie chamstwo. Tak samo jak stawanie uatem na kopercie dla inwalidów. Przyznam sie szczerze, że w pracy tepie takich palantów...uff, ulzyło mi.
Widze ze co niektóre mamy martiwą sie brakiem brzuszka...no ja nie moge narzekac...mam duuuży...waga 8 na plusie...ale z racji diety cukrzycowej dopiero dwudniowej, spadła ...ciekawe jak to dalej będzie. Poki co dumnie paraduje z moim brzuszkiem.
Co do wagi po USG w poniedziałek byłam na usg 3d wyszła waga 403 gr, a we wtorek na zwykłym usg- 370 gr...moj pierwszy synek miał 3750 gr ale było mi wszystko jedno bo miałam cesarke...a teraz według tego co czytam też raczej będzie cc bo tak rozwiązuje sie ciąze cukrzycowe.
..póki co chodze głodna, bo nie wiem co moge jesć, palce mam skłute (6 x dziennie)...i czekam na wizyte u diabetologa...
...popieram stopi- trzeba sie badać. jak lekarz nie chce dac skierowania wystarczy magiczne hasło: to ja zadzwonie do NFZ i zapytam dlaczego mi nie przysługuje...no i zawsze dostaje...choc przyznam szczerze, że czasem lepiej iśc prywatnie, niestety..bo i podejście inne i terminy. Ja rok temu dostałam skierowanie do hematologa z podejrzeniem białaczki. Na I wizyte czekałam 4 miesiące!!!Nie musze mówić co człowiek przeżywa przez ten czas, małe dziecko i taka perspektywa...potem kolejne pól roku zanim wykluczyli białaczke i kolejne 3 zanim postawili w końcu diagnoze...w tym czasie można osiwieć, wyłysieć i dostać zawału.
teraz ide sie znowu ukłóć i w koncu zjem kolacje...