reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

Agorna- gratuluje synka i zdrowia dla małej.
...ja mam mega doła do potęgi...dzis byłam u ginki. Wyniki z glukozy tragoczne!!...234!!!!!ginka stwierdziła, ze jeszcze takiego wyniku nie widziała. Prosto od niej trafiłam do diabetologa z podejrzeniem cukrzycy. Dostałam glukometr (który notabene musze jechać wynmienić bo nie działa) i musze mierzyc cukier 6 x dziennie. Jutro jade na drugi test obciązenia 75 gr.A potem zobaczymy, dieta, leki może insulina. To dla mmnie prawdziwy szok. W mojej rodzinie nie było cukrzycy, nie spodziewałam sie tego. Już zdarzyłam naczytac sie o powikłaniach u płodu i noworodka i mam dośc. tak to juz jest, nie moze być za dobrze. Jak USG wyszło ok, do dołożył mi cukier...
 
reklama
o kurcze.... :-:)-:)-(
nie czytaj o żadnych powikłaniach, bo tylko się będziesz nakręcać i będziesz mieć większego doła... najważniejsze że jesteś pod opieką lekarską, więc pewnie wszystko będzie w końcu dobrze
trzymam kciuki
 
fela nie martw sie. jeszcze nic nie jest przesadzone... dobrze ze lekarz szybko zareagowal i ze jestes pod jego stala kontrola. trzymaj sie kochana, na pewno wszystko bedzie dobrze...
 
Witam wieczorkiem.

Wydawało mi się, że będąc w domu będę miała więcej czasu na forum, a jest dokładnie odwrotnie. Mała mnie absorbuje bardzo. Dodatkowo nadrabiam zaległości w domu.

Agorana zdrówka dla córci i wielkie gratulacje dla synka w brzuszku.

Fela przykro mi z powodu cukrzycy i trzymam kciuki, żeby się obeszło bez insuliny.
 
Witam się i ja w końcu. Oczywiście musiałam poczytać najpierw co tu dziś nadrukowałyście:tak:
Fela nie stresuj się tym cukrem, moja koleżanka miała wysoki poziom cukru i ma śliczna i zdrową córeczkę. Dieta, kontrola cukru i opieka lekarza i wszystko będzie dobrze.
Anika zdróweczka dla synka.
A ja do fryzjera popędzę 20 po wizycie u gina ale jeszcze nie wiem co zrobię.... Pewnie znowu odwrócę się od lustra i powiem żeby robiła co uważa i zeby było ok:-)
 
No właśnie ja też muszę iść do fryzjera na farbowanie odrostów ale czekam do końca marca bo tak wyliczyła aby w czerwcu jeszcze pofarbować i później jak maluch będzie to raczej czasu brak.
Ja dziś z pracy wcześniej się urwałam ale zaraz pewnie mąż mnie pogoni od komputera jak na razie w kuchni sprzata po obiedzie jak dobrze :tak::-)

gabiaz możesz zdradzić z jakiej miejscowości mieszkasz, bo ja też z warmińsko murzyńskiego
 
Ostatnia edycja:
U mnie była kumpela i spędziłyśmy razem prawie cały dzień, miło było mieć jakieś towarzystwo, a że to dobra kumpelka to i gadka się sama kleiła :-) umówiłyśmy się już na przyszły tydzień :-)
Tymek niestety nie miewa się lepiej, katar ma ostro aż nosek czerwony, ale poza tym brak innych objawów. Jedynie na wieczór stan podgorączkowy się ujawnił. Teraz ogląda bajkę i liczę, ze dziś wcześnie pójdzie spać, ja też potrzebuję walnąć w kimę szybko :-D
 
Fela
przykro mi i trzymam kciuki może się okaże że nie jest aż tak tragicznie, i fioletowa ma racje nie czytaj o powikłaniach i się nie martw niepotrzebnie, bo możliwe że obejdzie się bez insuliny a stres może naprawdę zaszkodzić dziecku
 
reklama
Izabell ja obecnie w Reszlu sobie mieszkam, ale ze mną nigdy nie wiadomo:-D
Hej kobitki a co Wy dziś takie znowu niepiśmienne?? Zawsze nienadążałam za Wami a tu od 2dni jakiś leniuszek się wkradł. Ale rozumiem ta pogoda.... Ja dziś sprawdziłam ciśnienie i miałam całe 90/60 i to pewnie stąd lekkie zawroty głowy i niechęć do pracy:-)
 
Do góry