Hej dziewczyny. Odebrałam wczoraj wyniki krzywej cukrowej i są super:-).
Wczorajsze urodziny to dla mnie mały horror
. Dzieci w salonie zabaw od groma, głośno, duszno. Ledwo wysiedziałam te dwie godziny, ale dziecko super zadowolone
.
Co do teletubisiów to kiedyś uważałam, że to ogłupiająca bajka. Zmieniłam zdanie jak mała zaczęła je namiętnie oglądać;-).
Fela chyba się przyłącze do walki z apetytem. Właśnie dobiłam do 75 kg. Przez 4 pierwsze miesiące ciąży przytyłam 3 kg i przez 5-ty też 3 kg. Jak tak dalej pójdzie to skończę na 90 kg
.
Sylwia ja czuję dzidziusia kilka razy dziennie, ale reguły nie ma. Zwykle jak jestem w ruchu to jest cisza, ale jak siądę na dłużej do daje o sobie znać. To na pewno zależy od dziecko, więc spokojnie.
Juluszka gratuluję obrony. Brawo za piątkę.
AsiaJan nie przesadzaj z tym odchudzaniem, żebyś Hani nie zaszkodziła;-).
Ja ciuszków jeszcze nie kupuję, bo mam trochę po Uli, trochę dostałam od szwagierki. Najpierw chcę zrobić bilans, żeby nie kupować niepotrzebnie. Ale ten bilans to chyba zrobię dopiero na zwolnieniu, bo teraz to mi zwyczajnie czasu brak.