reklama
Czesc Dziewczyny...
Długo mnie nie było, bo niestety na drugi dzień po wizycie u lekarza wylądowałam w szpitalu (6 listopad). W pracy zaczęłam krwawic, Następnie pogotowie, a potem szpitalne łóżko na tydzień. Z początku w ogóle nie wstawałam, jakieś 3 dni, a potem tylko do łazienki. Ale teraz najgorsze minęło, jestem w domu na chorobowym i też praktycznie całe dnie spędzam w łóżku.
To dlatego że pierwszą ciążę straciłam 1,5 miesiąca przed następną ciążą.
Ale teraz mam nadzieję że już wszystko będzie dobrze. Nie mogę dzwigac, podnosic rąk....
W czwartek kolejna wizyta, ale fasolka i serduszko już są. To najważniejsze. Wczoraj minął 6 tydzień.
Długo mnie nie było, bo niestety na drugi dzień po wizycie u lekarza wylądowałam w szpitalu (6 listopad). W pracy zaczęłam krwawic, Następnie pogotowie, a potem szpitalne łóżko na tydzień. Z początku w ogóle nie wstawałam, jakieś 3 dni, a potem tylko do łazienki. Ale teraz najgorsze minęło, jestem w domu na chorobowym i też praktycznie całe dnie spędzam w łóżku.
To dlatego że pierwszą ciążę straciłam 1,5 miesiąca przed następną ciążą.
Ale teraz mam nadzieję że już wszystko będzie dobrze. Nie mogę dzwigac, podnosic rąk....
W czwartek kolejna wizyta, ale fasolka i serduszko już są. To najważniejsze. Wczoraj minął 6 tydzień.
Kaska74, patrycja74, martwicie się wiekiem? A co Ja mam powiedzieć? szczerze? Nie myslę w ten sposób. wybieram się na badania prenatalne, ale to dopiero jak minie 5 grudnia i maleństwo nadal ze mną będzie.
Zgadzam się z wami, limit złych wiadomości już wyczerpany!
Miglak, tak zaglądam nieśmiało, podczytuję. Niestety obawy w nas tkwią.
Byłam na USG w piatek. 6t2dc, serduszka nie wiedziałam. Ale za każdym razem jest inaczej, to nie matematyka, ale ciało ludzkie.
Zgadzam się z wami, limit złych wiadomości już wyczerpany!
Miglak, tak zaglądam nieśmiało, podczytuję. Niestety obawy w nas tkwią.
Byłam na USG w piatek. 6t2dc, serduszka nie wiedziałam. Ale za każdym razem jest inaczej, to nie matematyka, ale ciało ludzkie.
Ostatnia edycja:
Magduska
Mama 2 super chłopaków
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2005
- Postów
- 4 974
Ja podstawówkę 27 i Liceum Medyczne a mieszkałam na rogu Świętojańskiej z Armii Krajowej no ale jestem ciut starsza bo w maju 30 mi stuknieHej. Ale tu sympatycznie, kurcze
Magduśka - no ja w odróznieniu od Ciebie się dziś nie wyspałam bo tak jak pisałam, Mikołaj chyba ząbkuje (ma już 2 ząbki ale tylko na górze) bo budzi się co dosłownie godzinę, wierci się, wyje...biedaczek mój. Myslicie, że to ząbki? Dotąd spał jak aniołek, od urodzenia tylko jedno karmienie w nocy...
No wiesz nie zdziwię się jesli się znamy, Gdynia to wbrew pozorom taka duża wioska Jak jadę tam odwiedzić mamę albo z innej okazji, np ostanio na Witomiński na Święto Zmarłych to mam wrażenie że znam co 3 osobę.. A które szkoły kończyłaś? Który jestes rocznik i gdzie na Świętojankiej? (Nie, nie jestem z wywiadu wbrew pozorom;-)) Ja odpowiednio: 18,LO6, 26 lat, Świętojańska okolice starej poczty - przy budynku hossy na Władka;-)
Effcia ja też się pisze na spotkanie, na kwietniówkach gdzie byłam z Mikołajkiem była tylko jedna babka z Trójmiasta, a tu proszę...Rozwijamy naszą aglomeracje. Adamowicz, Szczurek i Karnowski mogą być z nas dumni;-)
Ja na lutówkach jak z synkiem chodziłam w ciąży to poznałam 2 mamuśki z Gdańska, z jedną to dosyć często się widujemy(tzn ostatnio troszkę rzadziej ale byłyśmy w trakcie remontów i przeprowadzek), nasze dzieciaczki jeszcze w brzuszkach się poznały i bardzo się lubią :-)
Kaśka74 trzymam kciuki wszystko będzie ok!
goteczko a w Warszawie to mieszka moja siostra więc i może z Tobą się na kawkę uda umówić bo na wiosnę się wybieram
A propos właśnie się dowiedziałam że siostra zaklepała termin w kościele i 25 kwietnia bierze ślub! O rany, ja mam być świadkową a to będzie chyba 6 miesiąc :-);-)
Effcia ja w Twoim wieku jak byłam to byłam w ciąży z Michasiem i wcale nie uważam żeby to było za wcześnie, o dziecku marzyłam już od końca liceum ale wtedy uważałam że jest to jak na mnie stanowczo za wcześnie, zdążyłam się wyszaleć i teraz jestem mamuśką
kamlotka całe szczęście, że wszystko z dzidzią ok!
Iwutek, Patrycja,Kręcona witajcie :-)
A tak w ogóle dziewczyny które już mają dzieciaczki pokażcie swoje pociechy? Ja zacznę hehe to mój Miś a ten z wypasioną fryzurą to pan Irek ;-)
Ostatnia edycja:
reklama
Sam
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2008
- Postów
- 826
Effcia myślała, że macie nie wiem, po 20 lat. Ja córcie urodziłam jak miałam 25 lat, a mąż 26 i uważam, że to dobry wiek. Dziwne podejście teściów.
Goteczka ja zjadłam kanapkę o 8:30, strasznie mnie ściskało w żołądku. W ogóle jakoś wiecznie głodna jestem.
Iwon ma nadzieję, że to nić poważnego. Dobrze, że dziś jest ok.
Kręcona 6 tydz. To za wcześnie na serduszko. Wszystko jest dobrze.
Kamlotka trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Oszczędzaj się ile możesz.
Magduska ślicznego masz synka. Zaraz zobaczę, czy mam w pracy jakieś zdjęcie małej.
Goteczka ja zjadłam kanapkę o 8:30, strasznie mnie ściskało w żołądku. W ogóle jakoś wiecznie głodna jestem.
Iwon ma nadzieję, że to nić poważnego. Dobrze, że dziś jest ok.
Kręcona 6 tydz. To za wcześnie na serduszko. Wszystko jest dobrze.
Kamlotka trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Oszczędzaj się ile możesz.
Magduska ślicznego masz synka. Zaraz zobaczę, czy mam w pracy jakieś zdjęcie małej.
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 692 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 111 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: