Sidorku ja równiez póki co kapię sie normalnie w wannie, nie mam kabiny i zalałabym całą łazienkę.. poprostu staram sie nie lac za gorącej wody i za dlugo nie siedziec (choć noormalnie potrafiłam naprawde długo sie wylegiwac i tylko dolewać ciepłej)....
Jesli chodzi o remont to my mieliśmy w wakacje, fajnie jest "po" ale w trakcie... masakra.... zawsze coś wypali nie na rękę....
dobra małżon mnie gania więc uciekam na moment
Jesli chodzi o remont to my mieliśmy w wakacje, fajnie jest "po" ale w trakcie... masakra.... zawsze coś wypali nie na rękę....
dobra małżon mnie gania więc uciekam na moment