reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

temat kościoła to temat rzeka, wszystkich mierzi ta obłuda i hipokryzja, ale jakoś nikt z tym nic nie robi, i wszyscy dostosowują się do reguł narzuconych przez księży, a to żeby dziecko ochrzcić, a to żeby wziąć ślub, itd. :-D

Ale kto ma z tym coś robić? Przecież nie ma przymusu brania ślubu kościelnego, chrzczenia dziecka czy chodzenia do kościoła. Jak komuś to nie pasuje to ma wolny wybór, nie musi! Nie jestem dewotką i do kościoła chodzę nieregularnie ale szanuję wartości, które próbują przekazywać księża w czasem "przyciężkich" kazaniach.
Świat jest wystarczająco zepsuty i wygodny poza kościołem.


Tak mnie jakoś naszło, sorry:baffled:
 
reklama
e mamo masz absolutna rację, że nie ma przymusu, ale każdy by chciał, wiadomo. owszem świat nie jest oazą miłości i pokoju, ale jak ludzie którzy sami nie przestrzegają nauki kościoła maja nas jej nauczać:confused: szanuję wartości chrześcijańskie i wiarę, ale niestety kościoła jako instytucji nie, natomiast daleka jestem od krytyki sposobu okazywania swojej religijności przez każdego z nas, każdy na swój sposób wyraża wiarę, jeden chodzi do kościoła i spotyka się z księżmi, drugi w samotności kontempluje swoją duchowość i wiarę, i wydaje mi się, że to jest ok, bo nie należy robic nic na siłę.

e mamo mam nadzieję, ze sie na mnie nie gniewasz i ze nie uraziłam Cię, a jeżeli tak to przepraszam
 
Asiu Ja rowniez trzymam kciuki za Twoja babcie, wiem jak sie czujesz przezywalam to w tamtym roku i wiem jakie to straszne przezycie. Jedynym pocieszeniem jest to ze zdazyla nacieszyc sie wnukami a nawet prawnukami(zmarla w wieku 89 lat) Mam nadzieje ze i Twoja zdazy sie jeszcze nacieszyc. Niestety taka jest kolej rzeczy i nic na to nie poradzimy.

W temacie kosciola juz sie nie bede wypowiadac bo napisalyscie juz wszystko zgadzam sie z wiekszoscia z Was i wogole to drazni mnie ten temat. Napisze tylko ze jestem wierzaca -niepraktykujaca.

Jedziemy dzisiaj do znajomych na oblewanie doktoratu naszego przyjaciela oczywiscie ja zabli w sciane no ale cuz takie zycie. Prawopodobnie nie zajze przed poniedzialakiem wiec SUPER weekendu zycze kochane.
 
Witam sobotnio :-):-):-)

Dziękuję Wam za wyrozumiałość, że jestem ostatnio leniem na maxa :-D:-D:-D:-D Fajnie poczytać że ktoś inny też tak ma :tak:

Wczoraj szybko padłam obudził mnie zegarek po 20. Wtedy mam godzinkę na uszykowanie obiadku dla M wracającego z pracy.

Przed 10 mamuśka dzwoniła (obudziła nas) chciałam już ją opieprzyć, a ona się zaczęła śmiać że nakupowała kilka ciuszków dla maleństwa :-D:-D:-D Dała mi moja siostrę do telefonu by potwierdziła jakie cudne. Fajnie że dopada ją szał zakupów nie będziemy musieli tyle kaski wydawać bo to pierwszy dzidziuś w rodzinie i wszystko się przyda :-):-)

Dziś dzień jak codzień wstałam jakąś godzinkę temu i znów bym się położyła. Wychodzić nigdzie mi się nie chce też nie mogę się doczekać wiosny :-D:-D:-D

Życzę Wam wszytskim miłego dnia i dużo zdrówka dla wszystkich :-):-)
 
Cześć ja od rana na nogach i cała noc prawie nie spałam ale jakoś się czuję. Babcia wypisała się ze szpitala na własne rządanie i podobno lepiej się czuję. Ja musiałam dzisiaj kupić sobie miętowych pastylek w czekoladzie i topie w nich smutki. Miłego dnia laski.
 
Witam kobitki :-)

Ja wam opowiem o księdzu, który udzielał nam ślubu.

Braliśmy ślub w kościele, który nie była parafą, żadnego z nas. Ksiądz miły sympatyczny, wyrozumiały, mogła bym tak długo :-D

Poszłam do niego z wielkim brzuchem pytać o termin. Zamówiłam od razu ślub i chrzest dla córci. Nie robił żadnych problemów, nie prawił morałów. A mój M twierdni, że spodziewał się, że będzie mu musiał więcej kasy dac a on sie wcale nie upominał. Cermonie poprowadził, świetnie. Wszyscy goście zachwyceni, pytali sie czy to ktos z rodziny ten ksądz bo tak o nas opowiadał miło :-)

Dlaczego to napisałam? Bo sa jeszcze noramlni ludzie na tym świecie :tak:

Zdrówka dla wszytskich :happy:
 
Matylda
zasady są chyba inne raczej ksiądz był postępowy;-)
wogóle księża trochę spuścili z tonu bo gdyby chrzcili dzieci tylko głęboko wierzących i praktykujących to interes by się wcale nie kręcił;-)

ale są tez fajni księża, byliśmy w ubiegłym roku na weselu, które odbywało się w domu pielgrzyma, zamiast zespołu śpiewali i grali właśnie zaprzyjaźnieni z parą młodych KSIĘŻA z klasztoru, potrafili rozbawić wszystkich i było super, znali różne piosenki i zabawy także trudno było o nudę, pili wódkę na równi z innymi;-) choć np kazanie na mszy było bardzo ładne i mądre i skierowane do państwa młodych ich rodziców i rodzin
i to było jedno z najfajniejszych wesel na jakim byłam

Monia
ja bym też nie miała nic przeciwko żeby ktoś zaczął tak szaleć z ciuszkami dla mojego dziecka;-)

o mojej ciąży wie jak na razie kilka osób, nie bardzo widać więc reszta się raczej nie domyśla, ciągle mam obawy żeby się tym chwalić....
 
Witam dziewczynki. ale był u nas dzis brzydki dzien. koszmar. od rana zakupki z mezusiem i dopiero teraz znalazłam czas na bb. mezulek wyruszyl na basen. znów...
ogladalismy dzis wozki i łozeczka. strasznie jeden mi sie spodobal, ale jak cos to spytam sie o opinie na jego temat na odpowiednim watku.
robaczku ja równiez czuje jeszcze obawy i nikomu nie chwale sie ciaza. przyjdzie czas to wszyscy sie dowiedza.
 
Witam. Ja dzis od rana na zakupach a teraz kiepsko sie czuje chyba sie troche przeforsowałam ;-) co do księzy to ja mam takie same zdanie jak Wy chociaz ksiądz który udzielał nam ślubu był super dużo lepszy niż ten z parafii do której teraz należe i bardzo bym chciala żeby to właśnie tamten ochrzcił moje dziecko ale on pewnie nie będzie chciał bo parafie leza blisko siebie i nie bedzie chciał sobie wrogów robic bo napewno sie zna z tym naszym:-(
 
reklama
Witam wszystkie mamuski,

a ja mam cudowny humor bo w koncu wczoraj bylam w pracy i mialam takiego pozytywnego kopa ze hej :D Groszek mi dal troche swojej energii i razem dalismy rade :)

AsiaJan - mam nadzieje ze z babcia bedzie ok. Pytasz o sensy zycia, dobra i zla i obawiam sie ze zadna z nas nie zna odpowiedzi na te pytania ;) Mnie przekonuje madrosc ludowa mojej matki - gdy zapytalam dlaczego Bog zabral kochana babcie a zostawil druga babcie suke ktora sie swietnia ma (kojarzycie nowa reklame Ikei, "to przeciez twoj tron"? to dokladnie taka jest moja druga babacia). I moja mam powiedziala mi ze Bog zabiera dobrych ludzi by ich nagrodzic za godne zycie a tych zlych zostawia by mieli szanse sie poprawic :) Infantylne aczkolwiek mnie robi dobrze wiec to kupuje ;)

Co do ksiezy to mnie wywali z liceum katolickiego wiec jestem na bakier a jeszcze moj maz jest protestantem wiec koscielnego nie mamy. Ale jak chodzil ksiadz po koledzie (przyjelam bo kupilismy z mezem dom na wsi i nie chcialam by ludzie gadali) to powiedzial ze jak chcemy koscielny to on pomoze a dzieciaka oczywiscie ze ochrzci - niby wies a jednak ksiadz cywilizowany ;)

Co do wypytywania sasiadow to wyobrazcie sobie ze moj dzielnicowy regularnie wypytuje sasiadow o mojego meza bo on jest obcokrajowcem wiec teoretycznie jest zagrozeniem dla pokoju w naszej wsi :))) No wiec z mezem raz w tygodniu robimy spacer po naszym ogrodze sciskajac sie, goniac i zrywaja kwiatki - ubaw mamy po pachy ;)

Ufff, zmykam ogarnac po obiedzie - obiecuje ze techniki relakasacyjne napisze jeszcze w ten weekend ;)

Usciski

P.S.
 
Do góry