reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

witam sie po krótkiej przerwie i lece czytać bo jak widzę jest tego sporo:-):-) A jeśli chodzi o bóle brzucha to i u mnie czasem wystepują ale właśnie to normalne.
 
reklama
Iwon dobrze,że trafiliście akurat na takiego "ludzkiego". Ja od lat trafiam na samych nienormalnych, dlatego zrezygnowalam z udzialu w takich zabawach.

Grr...głodna jestem jak nie wiem co, a mojego skarba nie ma jeszcze:-(
A pyszna zapiekanka z ziemniakow w smietanie i sałatka z rukoli i mozarelli czekaja.
Chyba zaraz wszystko zjem sama:-D
 
Ja tak się już kiedyś zastanawiałam bo wiem, że moja koleżanka z bloku miała problemy żeby dziecko ochrzcić w naszym kościele bo z mężem była tylko po cywilnym!!:szok::wściekła/y:
Ale teraz to możne jak księża są inny to i cała reszta tez nie będzie taka tragiczna.:baffled::confused:
Na szczęście w najgorszym wypadku mam takiego "mojego" kochanego księdza jeszcze z czasów szkoły średniej.... A że jest w jednej z bielskich parafii...:-)
 
Iwon to dobrze ze trafilas na takiego ksiedza. ja niestety nie mam takiego szczescia. zreszta moj m stara sie o uniewaznienie poprzedniego zwiazku i przez to strasznie zalezli nam za skóre. doszlo do tego ze z poprzedniego mieszkania, i poprzedniej parafii wzywali sasiadów zeby opowiadali co nas wiedza. dla mnie to byl koszmar.
 
Troche poczytałam przyznam sie że nie wszystko:sorry: bo trudno to nadrobic.
Asia wszystko będzie dobrze z twoją babcia zobaczysz.
Mama Helenki ja się czuje dzisiaj identycznie jak ty ból głowy ,pleców no i to niewyspanie.
 
Dosia to u Ciebie to już bardzo ciężki przypadek był!:no: Współczuję bo to wstrętne takie zachowanie jest!!!:wściekła/y: I jakoś do instytucji kościoła nie podobne:szok:
Ale teraz to wszystkiego się można spodziewać bo w końcu wpieprz.... się tam gdzie nie powinni. :crazy:
 
dzieki Bogu wyprowadzilismy sie z tamtad bo glupio by mi bylo mijac sie z ludzmi na klatce. pewnie nas tam juz obgadaly baby. wiec tu tez sie boje ze historia moze sie powtorzyc. ale mamy nadzieje ze wszystko dobrze sie skonczy i kiedys pojdziemy razem do oltarza.
 
Asiu
wiem ze to trudne chwile dla ciebie ale w pewnym sensie nieuniknione, mam nadzieję że babci jeszcze sie poprawi i będzie mogła być z wami i cieszyć się oczekiwaniem na dziecko a potem nim samym

ja ból głowy odczuwam prawie codziennie raz mniej raz więcej ale prawie zawsze:baffled:

u nas ostatnio zbierane były podpisy w kościele na temat tej ustawy o in vitro i ksiądz sie wściekał że tacy katolicy jesteśmy a podpisało się zaledwie kilka osób, ja się nie podpisałam bo sama nie wiem czy gdyby to była jedyna szansa na dziecko i byłoby mnie stać to nie skorzystałabym... może to niemoralne według kościoła ale rozumiem pary które sie decydują

Anika
moja mama dziś postawiła winko z okazji urodzin a dzieciom picolo truskawkowe jak można się domyśleć ja byłam w grupie dzieci;-)
 
reklama
Do góry