reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

witam was wieczorową porą, straszne mdłości dziś mnie męczą więc nie będę się rozpisywać.
Byliśmy z małżem zobaczyć 'na żywo' wózki i jesteśmy rozczarowani... To co do tej pory nam się podobało w praktyce... porażka - po złożeniu okazały się tak wielkie landary że chyba trzeba mieć vana żeby taki wózek przewozić a nas ( a szczególnie mnie) czekać będzie codzienne podróżowanie samochodem z dzieciątkiem z domu na budowę i do sąsiadujących rodziców. Także... szukamy dalej...

a co do tabelek z płcią... to jakaś ściema.. mi wychodzi z nich dziewczynka a przecież moje dziecie ma ptaszka:confused: i na 99.9% to chłopak bo sama widziałam:szok:
 
reklama
hejka

byliśmy w Gdańsku na fajerwerkach z okazji WOŚP, mały wrzucał drobne do puszek i zbierał serducha. Ale ludzi tłum, pchali się na siebie. Oj ciężko było się przebić zwłaszcza z maluchem co uparcie nie chciał wsiąść do wózka. No i było ziimnoo...
Ale poza tym taki ożywczy spacer się przydał :-)

Z tabelki wyszła mi córka, hip hip jak się uda to będziemy szczęśliwi :tak:

My też byliśmy na światełku:-D:-D A później widzieliśmy retransmisję w TV i do pokazu sztucznych ogni była podłożona nie ta piosenka Ich Troje, która leciała w rzeczywistości :szok:;-);-);-)
Powiedz czy młodzian naciągnął Was na miecz świetlny?:-D:-D
Bo my wróciliśmy z serduszkami i z mieczem. Całe szczęście udało się nam uniknąć zakupu świecących uszu;-):tak::tak::-):-):-)

Z tabeli wychodzi mi 2 córa:zawstydzona/y: hmm:sorry2::sorry2:
 
i ja sie witam z wieczorka:-) wracając do tabelek to wydaje mi się, ze trzeba je traktować jako zabawę, bo z faktyczną płcią dziecka chyba niewiele maja wspólnego. widziałam kiedys jeszcze taka chińską tabelkę (niby że wdg chińskiego kalendarza) i w niej mi wychodzil chlopak, a w tej dzisiejszej dziewczynka:-):-):-) czyli nadal 50 na 50.

goteczka gratuluję chłopaka i przyznam się, że troszku zazdraszczam Ci, że już wiesz:-):-):-) fajnie by już było nazywac fasolkę po imieniu;-)

jezeli zaś chodzi o wagę i brzuszek to nie wiem jak u Was dziewczyny, ale po mnie w 15 tygodniu nadal nic nie widać, brzuch płaski wręcz wklęsły:-( mam tyłozgięcie macicy więc podobno brzuszek w takich przypadkach później wychodzi, ale chciałoby się żeby choć troszku sie zaokraglił:tak:no a waga stoi w miejscu, w grudniu wręcz spadla o 2kg (to przez moje przeboje z mdlosciami, wymiotami i kroplówkami), teraz wrócilam do punktu wyjścia:-) mam nadzieję, że to dobrze wróży i że nie przekroczę ksiażkowych 10 kg:-D:-D:-D
 
Kasiakom, jesli tylko z dzidzia wszystko w porzadku, to brzuszek to tylko kwestia czasu:-)
Jesli chodzi o tylkozgiecie, to ja tez mam i przy Madzi brzuch mi wyskoczyl bardzo szybko, teraz tez jest, chociaz duzo mniejszy, wiec nie wiem czy tylozgiecie ma jakies znaczenie. Natomiast przy porodzie mialam paskudne bole krzyzowe i teraz pewnie tez ich nie unikne.
Goteczka, mnie tez dalej mecza mdlosci, dzis znowu zwrocilam obiad. Czasami juz nie mam sily.
 
Siemanko :-)
NIc mi się nie chciało pisać przez weekend, no też w sumie nie miałam jak bo dopiero wieczorami byłam w domku a wtedy już tylko łóżeczko. Popisałyście oczywiście jak zwykle duuuuużo;-) Kiecki nie kupiłam bo już nic nie ma, była jakaś brązowa tylko więc zmierzyłam żeby wiedzieć jaki rozmiar i zamawiam z allegro i z głowy...
Co do brzucha to ja rano mam taki normalny, troszkę go widać ale za to wieczorem czuję się jak w 6 miesiącu ciąży i tak tez wyglądam, wczoraj mnie pan w sklepie przepuścił:baffled::rofl2::szok:
do lekarki idę w środę na wizytę, pewno mi zapisze witaminki bo kwas foliowy kończę dziś, no i skierowanko na badania dostanę a usg pewnie pod koniec lutego ale to już zrobię to 4D:-) i mam nadzieję,że się dzidzia pięknie wystawi
Później popiszę, teraz ogarnąć mieszkanko i na zakupy :-)
 
Asia
wiem że się przedstawiałaś na wątku poznajmy się ale ja mówię o liście lipcówek którą robi MamusiaM, do niej trzeba wysłać prywatną wiadomość
miałaś cudny prezent z okazji ślubu:-)
Calla
moje tez pierwsze i w sumie płeć obojętna, ale z jednej strony chciałabym mieć córcię a z drugiej ja zawsze marzyłam o starszym bracie wiele moich koleżanek też więc może moja córka też by chciała mieć starszego brata
gdyby to było drugie dziecko to wolałabym inną płeć niż pierwszego żeby mieć parę
Kasiakom
ja też mam tyłozgięcie i mam nadzieję że brzuch niedługo się pokaże, niby coś tam jest ale nie wiem czy to dziecko czy po prostu przytyłam z tego siedzenia w domu:zawstydzona/y:
no i to dopiero 12 tydzień więc czego ja się spodziewam:sorry2:
 
Iwon wreszcie zero odrostów :) czuje się świetnie, a kolorek wyszedł całkiem całkiem (może trochę ciemniejszy niz zwykle), a poza tym ta farba bez amoniaku super sprawa, żadnego smrodu i łzawienia z oczu :) teraz juz chyba tylko takiej będe używała.

Kinga wiem cos o bólach z krzyża podczas porodu - dramat, ale staram sie o tym nie myslec, przezyłam raz, dam rade i drugi :)

Matylda z tym zapominaniem cos jest :) ja ostatnio poszłam do sklepu z listą co kupić i po powrocie do domu okazało się że nie mam 1/3 produktów, nie wiem jak ja to zrobiłam :) ...i ogólnie jakas taka zamotana jestem czasami, mysle, że może to dlatego, że cała uwagę koncentruje na ciąży i reszta jakoś mi umyka :)
 
Ostatnia edycja:
Witam w nowym tygodniu pracy.

Ja się wczoraj jeszcze z małą nigdzie nie ruszałam, ale mieszkamy niedaleko centrum, więc fajerwerki wielkiej orkiestry było u nas widać:-). Małą udało się wykurować i dziś poszła do przedszkola.


Anika u mnie to samo, codziennie mnie więcej, a zaczęło się tak ładnie:baffled:. Najgorzej, że ja mam świadomość podjadania i trudno mi z niego zrezygnować:zawstydzona/y:. W tygodniu to jeszcze nie jest źle, ale weekendy tragedia. Cały dzień bym coś jadła.

Z tabelki wychodzi mi córka i z Ulą też się sprawdziło. Też czekam kiedy na usg będzie coś widać, ale nie robię sobie dużych nadziei, córcia maskowała się do 28 tygodnia.

AsiaJan to trzymam kciuki za poszukiwania. A w ogóle to chyba mamy ten sam termin porodu, bo suwaczki tak samo nam odmierzają.

Kasiakom nie przejmuj się tak bardzo małym brzuszkiem, ważne, że dzidziuś zdrowy. U mnie też brzuszek niewielki, chociaż zaczynają mi się napinać na nim marynarki:sorry2:.

Magduska to tylko się cieszyć, że jeszcze znajdują się tacy co przepuszczają;-).

Co do problemów z pamięciom to ja jeszcze nie mam, ale pod koniec poprzedniej ciąży była tragedia. Szłam do sklepu po chleb i masło i zanim doszłam to nie wiedziałam po co idę.
 
Ja jak zwykle tylko na chwilke, ech ... powoli jestem juz zmeczona tu studia, tu praca, a tu jeszcze niedawna przeprowadzka ... i jeszcze kaszel zaczyna mnie meczyc ... ogolnie zmeczona jestem!
Goteczka gratuluje chlopca :)
 
reklama
a co do tabelek z płcią... to jakaś ściema.. mi wychodzi z nich dziewczynka a przecież moje dziecie ma ptaszka:confused: i na 99.9% to chłopak bo sama widziałam:szok:

przepraszam, że się wtrącę... :-) równeiż jestem mamą lipcową tylko 2008 ;-)

Jeżeli chodzi o wykrycie tak szybko płci dziecka to jest to raczej jeszcze nie możliwe... wszystkie dzieciaczki w tym wieku (płodowym) mają takie wypustki przypominające siusiaka... dopiero później albo rośnie (u chłopca) albo zanika u dziewczynki tworząc łechtaczkę :-) tak więc tak naprawdę wszystko jeszcze przed Tobą... dopiero tak koniec lutego początek marca jak sie dobrze ustwi to powinnaś wiedzieć :-D;-)

pozdrawiam was wszystkie i życzę spokojnej ciąży a potem bezpbolesnych inauguracji na porodówkach :-)
 
Do góry