To znowu ja Mężul właśnie wyszedł do pracy.
Beacia od wczoraj daje łośkowi Calcium Sanosvit bananowy. I poprawy nie ma, a nawet jest tego coraz więcej. Wieczorem miał stan podgorączkowy i cały czas był marudny. Nie wiem czy ta wysypka go swędzi ale raczej nie bo nie zauważyłam żeby rączkami o twarz się pocierał. Zobaczymy rano i śmigamy do lekarza. Mąż prosto z pracy ma go zarejestrować bo ma po drodze. Co do nocnika to ja miałam problem Kacpra na nim utrzymać, nakłada w miarę się sprawdza bo przynajmniej 2 minuty pupcią na niej usiedzi. Walczę w sumie dopiero od piątku a już widać efekty. Może aż tak źle nie będzie.
Ewcia zdrówka dla całej rodzinki!!!
Fioletowa i Mes! Odzywajcie się cześciej!
Beacia od wczoraj daje łośkowi Calcium Sanosvit bananowy. I poprawy nie ma, a nawet jest tego coraz więcej. Wieczorem miał stan podgorączkowy i cały czas był marudny. Nie wiem czy ta wysypka go swędzi ale raczej nie bo nie zauważyłam żeby rączkami o twarz się pocierał. Zobaczymy rano i śmigamy do lekarza. Mąż prosto z pracy ma go zarejestrować bo ma po drodze. Co do nocnika to ja miałam problem Kacpra na nim utrzymać, nakłada w miarę się sprawdza bo przynajmniej 2 minuty pupcią na niej usiedzi. Walczę w sumie dopiero od piątku a już widać efekty. Może aż tak źle nie będzie.
Ewcia zdrówka dla całej rodzinki!!!
Fioletowa i Mes! Odzywajcie się cześciej!