Cześc matki wariatki!!!
Mały dopiero co mi wstał więc jestem wyspana Tyle że ta gadzina jak się obudziła to mnie nie zawołała tylko sama z kojca wyszła. Kaskader mały :-)
Aniu poczytałam na temat tej maśći i w szoku jestem W ogóle nią nie bede smarowała. Tym bardziej że dotyczy to główki. Zostaniemy przy samym zyrtecu i sanosvicie i zobaczymy.
Justysia z tym Urzędem pracy to nie wszędzie tak jest. Ja przy rejestracji dostałam regulamin i tam jest napisane:
"W przypadku odmowy przyjęcia bez uzasadnionjej przyczyny propozycji odpowiedniej pracy lub innej formu pomocy (...) zostanę pozbawiony(a) statusu bezrobotnego na okres : 120 dni (w przypadku 1 odmowy), 180 dni (2 odmowa) oraz 270 dni - w przypadku każdej kolejnej odmowy.
Więc w Żorach to totalna lipa. Każde - za przeproszeniem - ***** musiałabyś przyjąć. Dlatego większośc bab jak już wie gdzie ma się udać na rozmowe kwalifikacyjną to idzie i ściemnia, ściemnia, ściemnia... Albo tak jak znajoma, której zależy jedynie na ubezpieczeniu bo mąż za granicą siedzi to chodzi na rozmowy z synkiem co ma roczek "bo nie ma z kim zostawić dziecka a ono często choruje, a nie ma w mieście żadnej rodziny". Jej stała gadka.
A co do mówienia Kacpra, to on teraz coraz więcej mówić. w tym tygodniu nauczył się "uto" (auto) "oto" (okno) "ajo" (halo) "oju" (wujek) i jeszcze jakieś ale nie pamiętam. A i "co to" też mówi Sporo gada po swojemu ale zrozumieć go to arcytrudne zadanie On woli biegać, szaleć niż mówić.
Zmykam łosiowi śniadanie zrobić bo lodówkę otwiera. On jak jest głodny to idzie do kuchni, otwiera lodówke i mlacka Zaraz po spaniu nic mi nie przełknie. Dopiero tak po pół godzinie hehe
Miłego dnia dziołszki
Mały dopiero co mi wstał więc jestem wyspana Tyle że ta gadzina jak się obudziła to mnie nie zawołała tylko sama z kojca wyszła. Kaskader mały :-)
Aniu poczytałam na temat tej maśći i w szoku jestem W ogóle nią nie bede smarowała. Tym bardziej że dotyczy to główki. Zostaniemy przy samym zyrtecu i sanosvicie i zobaczymy.
Justysia z tym Urzędem pracy to nie wszędzie tak jest. Ja przy rejestracji dostałam regulamin i tam jest napisane:
"W przypadku odmowy przyjęcia bez uzasadnionjej przyczyny propozycji odpowiedniej pracy lub innej formu pomocy (...) zostanę pozbawiony(a) statusu bezrobotnego na okres : 120 dni (w przypadku 1 odmowy), 180 dni (2 odmowa) oraz 270 dni - w przypadku każdej kolejnej odmowy.
Więc w Żorach to totalna lipa. Każde - za przeproszeniem - ***** musiałabyś przyjąć. Dlatego większośc bab jak już wie gdzie ma się udać na rozmowe kwalifikacyjną to idzie i ściemnia, ściemnia, ściemnia... Albo tak jak znajoma, której zależy jedynie na ubezpieczeniu bo mąż za granicą siedzi to chodzi na rozmowy z synkiem co ma roczek "bo nie ma z kim zostawić dziecka a ono często choruje, a nie ma w mieście żadnej rodziny". Jej stała gadka.
A co do mówienia Kacpra, to on teraz coraz więcej mówić. w tym tygodniu nauczył się "uto" (auto) "oto" (okno) "ajo" (halo) "oju" (wujek) i jeszcze jakieś ale nie pamiętam. A i "co to" też mówi Sporo gada po swojemu ale zrozumieć go to arcytrudne zadanie On woli biegać, szaleć niż mówić.
Zmykam łosiowi śniadanie zrobić bo lodówkę otwiera. On jak jest głodny to idzie do kuchni, otwiera lodówke i mlacka Zaraz po spaniu nic mi nie przełknie. Dopiero tak po pół godzinie hehe
Miłego dnia dziołszki