reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

Zaczęłam szukać informacji na temat becikowego i znalazłam już 2 wersje ( jak zawsze)!

1. Od stycznia 2009 roku, starając się o becikowe lub zapomogę z tytułu urodzenia dziecka, rodzice będą musieli przedstawić albo zaświadczenie wystawione przez lekarza, który opiekował się matką, albo kartę ciąży. (...)

Ale przecież karta ciąży zostaje chyba w szpitalu po porodzie...? :baffled:

 
reklama
... dokładnie z tym całym "becipkowym" :)
macie rację przepis będzie obowiązywał dopiero od listopada 2009, więc nas nie dotyczy :)

...a co z wychowawczym zrobili? teraz moga mieć tylko te osoby, które kwalifikuja się z dochodu 504 na osobę - ja np. od 10 lat pracuje teraz rodzina się powiększy, dochód mojego faceta przekroczy odrobinke te 504 na osobe, a moja pensja odpada.
Uważam, że wsyztskie pracujące kobietki na urlopach wychowawczych powinny otrzymywać chociaz jakieś 80% procent swojego wynagrodzenia (cos jak przy chorobowym).
 
Ostatnia edycja:
Witam dopiero wróciłam z pracy będąc na zwolnieniu lekarskim :-)Czego się nie robi by wspomóc koleżanki ;-). Wzięłam stertę dokumentów do dekretowania itp,. a w poniedziałek znów pójdę z pomocą. Księgowość bywa męcząca głównie na początku roku (kwartalne, później 1 roczne, drugie roczne i bilans - to wszystko tylko za stary rok, a w między czasie wszystko na bieżąco) Niestety po 4 godzinach siedzenia zrobiło mi się tak słabo że podobno zrobiłam się purpurowa. Do tej pory nie najlepiej się czuję. Znów przeżyłam stresy nie wiem jak ja tam wrócę. Chciałam zrezygnować ze zwolnienia na początku lutego. Choć ze względów finansowych zrobiłabym głupotę. W grudniu będąc cały mc na zwolnieniu (pierwsze w roku) dostałam ok 500 zł. więcej niż jakbym pracowała. Zawdzięczam to wyrokowi trybunału :-D
Miłego dnia. Zabieram się do porządków bo jutro odbieramy teściową na urlop przyjeżdża, a mieszka z nami w domku. Nie chcę by zobaczyła jak się teraz opierdzielam :-D
 
...a co z wychowawczym zrobili? teraz moga mieć tylko te osoby, które kwalifikuja się z dochodu 504 na osobę - ja np. od 10 lat pracuje teraz rodzina się powiększy, dochód mojego faceta przekroczy odrobinke te 504 na osobe, a moja pensja odpada.
Uważam, że wsyztskie pracujące kobietki na urlopach wychowawczych powinny otrzymywać chociaz jakieś 80% procent swojego wynagrodzenia (cos jak przy chorobowym).

święte słowa! przeżyć ze spokojem z jednej pensji w naszym kraju graniczy z cudem! Jeśli matka decyduje się na wychowawczy to ma pewność że:
1. nie będzie miała dokąd wracać, po takim czasie pracodawca zatrudni i wyszkoli nowa osobę
2. Traci swoje zarobki
3. okres wychowawczego nie liczy się jako składkowy do emerytury (czyli ma przerwę w życiorysie)
 
A ja uważam że becikowe to kpina. Żeby pomóc rodzinie Państwo powinno zmniejszyć VAT na artykuły dziecięce: na ubrania, odżywki, art. higieniczne itp.
Dzieci w wieku przedszkolnym powinny mieć dostęp do państwowych przedszkoli. To byłaby jakaś pomoc rodzinie. Prywatne przedszkole w dużym mieście to wydatek rzędu 800zł miesięcznie i jak się to ma do tysiaka becikowego.
Same "zalecane" szczepionki w pierwszym roku życia dziecka to wydatek kilkuset złotych. A gdzie koszty prowadzenia ciąży, koszty badań, leków itp.
Nie mówię o przypadkach, w których ciąża przebiega książkowo i wtedy rzeczywiście nie generuje ona mega obciążeń finansowych.
Pewnie, że miło jest dostać coś od "Państwa" tylko na co ma to wystarczyć?:baffled:

Myślę dokładnie tak samo jak Ty
 
chyba tak Iwon :) ja właśnie nakarmiłam synka, mąż ogląda fakty, młody się bawi. Za chwile kąpanie, mleko i spać a wtedy ja zalegnę pod koc i poszukam czegoś ciekawego do oglądania.
 
Mój małżonek śpi. Pies chyba z nudów położył się koło niego.... Mnie nie pozostaje nic innego jak wziąć się za farbowanie włosków.
 
reklama
Iwon i ja mam farbę zakupioną ale jakoś mi się nie chce jej nakładać, przy blond włosach szybko żółkną i muszę co jakiś czas kłaść szamponetki żeby wyglądać jak ludź
 
Do góry