reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

Bry :-)

podglądam Was z pracy hihi, doczytałam ale nie pamiętam co komu miałam odpisać...:zawstydzona/y: odnośnie szkół rodzenia to ja nie chodziłam w pierwszej ciąży i z oddychaniem łatwo nie było, ale nie wiem czy to wina nie wyćwiczenia ów oddechu czy już mi sił nie starczało po tylu godzinach. Czy teraz pójdę, nie wiem. Z jednej strony dużo wiem z doświadczenia ale z drugiej strony, jak znowu poród będzie trudny to będę żałować.
 
reklama
Witam się z Wami Dziewczyny w to piękne słoneczne popołudnie.:-):-)

Ja się jeszcze tak dokładnie nie zastanawiałam nad szkołą rodzenia ale jakby była możliwość pójścia do takiej szkoły refundowanej to pewnie nie zastanawiałabym się ani chwili.... A tak? To sama nie wiem?? Moja P. dr poleca jedna ale no właśnie jest płatna....:-( A na takie "imprezy" to mnie nie będzie stać przed rozwiązaniem.:-( Pożyjemy, zobaczymy.....

Dziewczyny pisałyście o ciuchach...;-) Ja mam dokładnie taki problem jak Wy czyli długości. Z tym że ja zazwyczaj każde mam za krótkie.;-) I zaczynam szukać na nowo....Jest tyle fajnych i w sumie tanich ciuchów na allegro dla ciążatych ale co z tego jak połowa nie nadaję się dla mnie. Ostatnie dobre spodnie które kupiłam są na 113 cm długości od pasa.
A z takimi się już więcej nie spotkałam...
 
Dzien dobry:-)
A wiec jestem i to cała zadowolona, usg wypadło pomyślnie, ale o szczegółach na właściwym wątku....
Ja juz po obiadku, M ucina komara bo ma dziś wolne przez to ze był ze mną na usg, a ja mam chwilę dla siebie....

Jesli chodzi o szkołe rodzenia, ja póki co jestem zdecydowana że będę chciała sie zapisać. Nie wiem jeszcze gdzie bo najpierw chce sie zdecydować na szpital i może położna, a potem tam próbować zapisać sie do szkoły rodzenia. Ja myśle o Inflanckiej, Madalińskiego albo IMiD... jeszcze nie wiem..... i na szczęscie jest na to jeszcze troche czasu....
Napewno będziemy sie naradzać i wymieniać opiniami jak już trzeba bedzie zdecydować ;-)
 
Hej, jednak nie udało mi się w pracy przysiąść. Teraz spróbuję nadrobić trochę zaległości;-).

Ja z zapachami nie miałam tak strasznie jak wy. Na całe szczęście, bo mój mąż nic nie ugotuję, więc bylibyśmy skazani na suchy prowiant:dry:. Teraz czuję się bardzo dobrze, wraca mi nareszcie energia do życia. Pierwszy trymestr był na zasadzie zmuszania się do czegokolwiek.

Agorana ja też nie mam problemu z depilacją, ale mam wrażenie, że włoski szybciej mi odrastają niż przed ciążą:confused:.
Poszalałaś z zakupami;-). Podoba mi się bardzo ta bordowa tunika.

Co do macierzyńskiego to szkoda, że analogicznie nie wydłużyli na drugie dziecko do 22 tyg:-(. Przydałyby mi się te dwa dodatkowe tygodnie.

Impresja zdrówk życzę.

MamusiuM trzymam kciuki z serce szefa. Mam nadzieję, że podejdzie do sprawy po ludzku.
Ja dziś zaniosłam zaświadczenie do kadr. Cieszę się, że mam już za sobą ten stres. A wiecie dziś się dowiedziałam, że ostatnia ciężarna w mojej firmie była jakieś 7 lat temu. W sumie nic dziwnego średnia wiekowa u nas to 44 lata.

Matylda ja też wracam do pracy po macierzyńskim. Płatny wychowawczy nam nie przysługuje, a nawet jeśli byśmy się łapali to i tak odliczając nianię i dojazdy zostaje mi na czysto sporo więcej niż te 448 zł.
Bardzo ładny suwaczek:-).

Anika chyba muszę się wybrać do H&M.

Goteczka ja do szkoły rodzenia się nie wybieram. Za pierwszym razem nie chodziłam, bo ja byłam wtedy na studiach w Białymstoku, a mąż pracował w Olsztynie. Uznałam, że bez niego nie będę chodzić. Teraz mamy córcie i byłby problem z kim ją zostawić, więc też się raczej nie zdecyduję.
 
No właśnie miałam się pytać czy na drugie dziecko tak jak kiedyś jest 2 tygodnie więcej... czyli nie? :-(

Ja chodziłam do szkoły rodzenia styczeń/luty, rodziłam 29 marca. Polecam dla ciężarnych pierwszy raz :tak: Przynajmniej ta moja była bardzo fajna. Dla dziewczyn z
Krakowa lub okolic: było to w szpitalu Żeromskiego - tam też zresztą rodziłam i będę rodzić znowu.
 
Catherinko z tego co pamiętam to nadal jest więcej przy urodzeniu drugiego dziecka... przeszukaj ten wątek parenaście stron wcześniej dziewczyny wrzucały link do dziennika ustaw w którym jest wszystko czarno na białym..;-)

Milgaku doczytałam sie co napisałam o spodniach w H&M, po świętah szukałam dla siebie i miałam to samo, normalnie kupuję 44 max, a tu zakładam 46 niekoniecznie, a w 48 wyglądałam strasznie... generalnie one wszystkie bez wzgledu na rozmiar mają bardzo wąskie nogawki w stosunku do bioder i pasa... ale za to odwiedziłam Mothercare i tam sobie kupiałam super jeansy, takie ciemne niebieskie, rozmiar pasował idealnie, w pasie super, nogawki tez akurat i zapłaciłam 50pln bo teraz przeciez są wyprzedaże.. wiec jak masz gdzies pod nosem to skocz tam...
 
Ostatnia edycja:
Catherinko z tego co pamiętam to nadal jest więcej przy urodzeniu drugiego dziecka... przeszukaj ten wątek parenaście stron wcześniej dziewczyny wrzucały link do dziennika ustaw w którym jest wszystko czarno na białym..;-)

Niestety nie, 20 tyg. jest niezależnie od tego, które to dziecko. Więcej przysługuje tylko w przypadku urodzenia więcej niż jednego dziecka przy jednym porodzie.
 
Agorana super ciuszki, szczególnie sukienka i tunika
Fajniutkie ciuszki tylko ja mam problem zawsze z ciuchami bo jestem bardzo niska i wszystko musze skracac:-p:-)
Słonce ja mam taki sam problem niestety i dlatego nigdy nie kupiłam spodni nie przymierzając ich. ;-)
Sam i Dosia dziękuje za ciepłe słowa. Teraz dopiero jestem wstanie podnieść się z łóżka.
Impresja Wiosenna trzymaj sie cieplutko i szybko zdrowiej.[/quote]
dziękuję :-)
oczywiście milgak nie u każdego wystepują skutki uboczne :) te wymienione moga wystapić ale nie muszą (na ulotce i tak jest tego więcej) :)
...ja mam chyba wszystkie - a ten zapchany nochal to juz mi bardzo przeszkadza, zwłaszcza w nocy.
Zapchany nos niekoniecznie jest skutkiem ubocznym brania luteiny, w ciązy zwężają się śluzówki (mam nadzieję, że nie pokręciłam) i to dlatego. Ja też całą poprzednią ciąże miałam zapchany nos teraz też.

Goteczka w pierwszej ciąży chodziliśmy z mężem do szkoły rodzenia i bardzo się cieszę, bo poznałam tam fajnych ludzi, z niektórymi do tej pory utrzymuję kontakt, uczyłam się oddychania, ale podczas porodu o wszystkim zapomniałam.Szkoła rodzenia pomogła mi w radzeniu sobie z lękiem przed porodem, oswoić się z myślą o bólu,który mnie miał czekał i ze wstydliwymi sytuacjami, które mogą zdarzyć się podczas porodu. A i mój mąż skorzystał, bo zobaczył, że sa to sprawy o których bez wstydu się mówi i to co dla osób, które nigdy z takimi rzeczami nie miały styczności było krępujące, przestało być krępującei upewnił się w decyzji, że chce być przy mnie podczas porodu. Poza tym jest wiele innych plusów, także moim zdaniem było naprawdę warto. Oczywiście teraz już nie idziemy.

Niestety nie, 20 tyg. jest niezależnie od tego, które to dziecko. Więcej przysługuje tylko w przypadku urodzenia więcej niż jednego dziecka przy jednym porodzie.
No właśnie pisałam o tym kilka stron temu ;-)
 
reklama
u nas w szpitalu jest bezpłatna szkoła rodzenia od 20 tygodnia ciąży i myślę że będę chodzić, spróbuję też namówić męża bo samej głupio i pewnie smutno, pomimo że do porodu razem go nie namówię ale do szkoły rodzenia moze ze mną chodzić!! ale to za 2 miesiące dopiero
 
Do góry