A ja się z Wami nie zgodzę co do luteiny. Od 5 t.c. do 13 brałam cały czas. Od początku przytyłam 0,5kg, senności większej nie zauważyłam, nastrój miałam super, bo byłam spokojniejsza o ciążę. A suchość, mimo iż teraz nie biorę to też mi się chce pić cały czas ;-) W sumie nie zauważyłam żadnych zmian. W przeciwieństwie do duphastonu, bo bywało mi wtedy niedobrze.
reklama
oczywiście milgak nie u każdego wystepują skutki uboczne te wymienione moga wystapić ale nie muszą (na ulotce i tak jest tego więcej)
...ja mam chyba wszystkie - a ten zapchany nochal to juz mi bardzo przeszkadza, zwłaszcza w nocy.
...ja mam chyba wszystkie - a ten zapchany nochal to juz mi bardzo przeszkadza, zwłaszcza w nocy.
veritaserum71
Fanka BB :)
Po tylu glosach zachety juz podpisalam dokument :-)
Dzieki dziewczyny
Dzieki dziewczyny
czesc dziewczyny, u Was jak zwykle gwarno, próbuje się wdrożyć ale zawsze tyle naskrobiecie że nie daje rady... musicie mi wybaczyc jeszcze ale dopiero zaczynam.
dziś słabowato się czuje, może to właśnie ciśnienie ale i wciąż mam jeszcze mdłości. może już odrobinę słabsze ale poranek to duże wyzwanie...
jeśli chodzi o ruchy dziecka to tez zastanawiam się czy przypadkiem juz ich nie czuje.. takie motyle w brzuchu - jak ktos to kiedyś pięknie nazwał. no ale sama potem sobie mówię że to przecież wcześnie jeszcze
no nic zabieram sie do pracy, bo dziś mi opornie idzie
dziś słabowato się czuje, może to właśnie ciśnienie ale i wciąż mam jeszcze mdłości. może już odrobinę słabsze ale poranek to duże wyzwanie...
jeśli chodzi o ruchy dziecka to tez zastanawiam się czy przypadkiem juz ich nie czuje.. takie motyle w brzuchu - jak ktos to kiedyś pięknie nazwał. no ale sama potem sobie mówię że to przecież wcześnie jeszcze
no nic zabieram sie do pracy, bo dziś mi opornie idzie
witam Was w czwartkowe południe. W końcu mróz osłabł, w końcu wyjrzało słońce więc i samopoczucie od razu mam lepsze.
Szperałam właśnie po necie w poszukiwaniu informacji nt. szkół rodzenia i właśnie... mam do Was pytanie - czy będziecie korzystać z takich przybytków. Z tego co widzę to dobry czas na podjęcie decyzji - przynajmniej w przypadku refundowanych szkół rodzenia.
W Warszawie są obecnie wolne miejsca na... marzec kwiecień ?!
jeżeli są wśród Was babeczki z Wwy zainteresowane tematem to tu jest wykaz tych refundowanych szkół: Warszawa | oficjalny serwis stolicy Polski
i zawsze te 5 stówek zostanie w kieszeni na wyprawkę - tak sobie myślę....
a jakie jest Wasze zdanie?
Szperałam właśnie po necie w poszukiwaniu informacji nt. szkół rodzenia i właśnie... mam do Was pytanie - czy będziecie korzystać z takich przybytków. Z tego co widzę to dobry czas na podjęcie decyzji - przynajmniej w przypadku refundowanych szkół rodzenia.
W Warszawie są obecnie wolne miejsca na... marzec kwiecień ?!
jeżeli są wśród Was babeczki z Wwy zainteresowane tematem to tu jest wykaz tych refundowanych szkół: Warszawa | oficjalny serwis stolicy Polski
i zawsze te 5 stówek zostanie w kieszeni na wyprawkę - tak sobie myślę....
a jakie jest Wasze zdanie?
matylda1405
Lipcowe mamy'09
Zalezy od szkoly, prowadzacych, ich wiedzy i podejscia. Slyszalam rozne opinie. Ja mam zamiar sie zapisac. Rozmawialam juz w szpitalu w ktorym mam zamiar rodzic i pojde na zajecia ok. 30 tygodnia ciazy. Jesli okaze sie, ze to nie ma sensu to nie musze kontynuowac. Z tego co wiem lekcja kosztuje 10 zł - zajecia odbywaja sie 2 razy w tygodniu. Dla mnie wazne to jest o tyle, ze rok temu przeprowadzilam sie na Dolny Slask i nie znam tutaj prawie nikogo. Nawet nie wiedzialam gdzie jest szpital i jak tam dojechac dopoki nie pojechalam.
izabell96
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2006
- Postów
- 2 135
goteczka - ja w pierwszej ciąży z takiej instutucji nie korzystałam i nawet od płożnych na porodówce pochwałę dostałam że tak dobrze sobie radzę.
Myślę że jak by u mnie była taka refundowana to bym pewnie chodziła ale jest chyba tylko prywatna. Na kolejnej wizycie spytam się położnej czy wie coś na ten temat.
Myślę że jak by u mnie była taka refundowana to bym pewnie chodziła ale jest chyba tylko prywatna. Na kolejnej wizycie spytam się położnej czy wie coś na ten temat.
Ja właściwie nie myślałam, żeby się zapisać, ale mój lekarz, który pracuje również na Inflanckiej namawia mnie, żebym spróbowała, przy okazji obejrzę szpital, gdybym chciała tam rodzić...Oprócz tego wiem, że u mnie w przychodni (która znajduje się pod moim blokiem, więc mam rzut beretem) też można od 24 tygodnia za darmo uczestniczyć...Jak jest za darmo, to zapisać się nie zaszkodzi...
reklama
znalazłam właśnie informacje, że optymalnie jest zacząć chodzić tak do szkoły rodzenia by ukonczyć ją najpóźniej 5-6 tyg przed planowanym terminem porodu czyli - zacząć trzeba by gdzieś w kwietniu - tak przynajmniej wynika z terminów tych szkół które oglądałam
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 41 tys
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 681 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: