reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

a kuku:-D:-):-D

Filip spi,ale dopiero przed chwilą usnął, masakra, naskakał sie w tym łózeczku, najęcza,l, ale spi i to mój M. ho uspił:tak:

Willsonko, dobrze ze juz wróciłaś ze szpitała, pewnie stęskniona za Małgorzatką jesteś, całuski :)

Aduś, bidulko, zdrówka dla Kacperka i sił dużo dla WAS!!! I to jest straszne w Tej POLSCE, ze za wszytsko trzeba placic, za lekarza, za pielegniarke, za leki dla chorych dzieci, nie wspominając o operacjach ratujących życie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Co to za kraj?

Kamilko, widzę,że tesciowa nie popuszcza, wredne babsko! Jak sie wkurzysz , to przyjezdzaj do mnie , chętnie poznam moją śliczną synową:tak: A jak tam Wasze plany z budową, cos ruszyło? A balonik cudny i Oliwka cudniejsza, tatus sie postarał :)

a ja jutro wybywam na cały dzien do kolezanki, ktora ma poltorarocznego synka, chłopcy sie juz znaja, a my z kol. z podstawówki sie znamy i przynajmniej w domu ie bede siedziec.

BeatkoZ, i jak byłaś u lekarza?
MIłej nocki :-)

Ja jeszcze spac nie idę:-D


 
reklama
Cześć Kochane!

Ja mam nadal myśli Jasiowe:tak: i nie moge sie doczekac testu...:-D ale to za kilka dni...

Beatko wysypka nie wraca:-). Mleczko NAN pijemy juz 7 dzień i wszystko jest ok. Co wiecej - ważę mała teraz często w domu i zaczęła lepiej przybierać - oby tak dalej:-)
Czyli to nie mleko uczulało. Zaczekam jeszcze tydzień (myslicie, ze wystarczy?) i podam gluten (od razu z grubej rury, czy po troszku?)

Willsoneczko, dobrze, ze juz jestes:tak:

Adddaaa główka do góry, Kochaniutka! Duzo zdrówka dla Kacperka.

Mezuś do pracy poszedł, wczoraj wrócił pózno bo pozalewało piwnice i pomagał przy wypompywowaniu. Mozliwe, ze i dzis szybko nie wróci:-(

A my sie zaraz ubierzemy i pójdziemy sie wietrzyc, bo potem pewnie bedzie padać:wściekła/y: A bez spaceru to u nas bida straszna:baffled:. Obie jestesmy podwórkowe.

Myslimy coraz poważniej o przeprowadzce.
Justysiu:-D ja wcale nie przesadzam. Grajewo dlatego grubsza krecha zaznaczone, bo to miasto powiatowe. Co nie zmienia faktu, ze to zapyziały grajdoł i straszliwa dziura:sorry2:.
Może i są gorsze. ale jak sie wychowało w miescie cztery razy większym, a potem 5 lat mieszkało w Warszawie, to sie nie ma co dziwic. Co prawda nigdy nie chciałabym w stolicy mieszkać, ale przyzwczailłam sie do innych komfortów życia:-) A tu? Szpital jest, ale jaki?:szok: Nie remontowany od może 50lat! Jak przed porodem poszłam obejrzec oddział, to mślałam, ze zwatpię.
Nie ma basenu, kino działa dopiero od 2 lat. Ceny ciuchów, butów, art.papierniczych itd sa masakryczne bo jest mała konkurencja, a co gorsza- w tym roku w tutejszych sklepach beda te ciuchy, które były w większych miastach modne w zeszłym roku:-D
Ja chce kupic cos porządnego, to tylko przez internet bo tu nic nie ma.
Więc niby miasto, a sama widzisz...

Ale o przeprowadzce myslimy z innych powodów.
Przede wszystkim strasznie daleko mamy do rodziny. Poza tym czas sie rozejrzec za jakąs działeczką na budowę domu, a tu sie osiedlac na stałe nie chcemy.
Ja zrezygnowałam z pracy(no bo Jaś w drodze:-p:-D), wiec nic nas tu nie trzyma.

O! Nie do wiary! Słonko wyszło!:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

A moje dziecko własnie zasnęło:dry: Nic to. Zaczne sie stroić bo mnie z tym troche schodzi:cool:
A Wam zycze równiez słoneczka i zero deszczu:tak:
 
Hej dziewczynki!
A więc tak, wczoraj mnie wypisali, wszystkie wyniki mam w normie poza odczynnikami żelaza i samym żelazem którego mam za mało. Mam przez 3 miechy łykać żelazo w tabletkach. Choć dziwne to dla mnie bo hemoglobine mam piękną w życiu nie miałam 13,5!!!A tu brak żelaza....eh

Za małą się bardzo stęskniłam, gdy pojechałam do moich rodziców ja odebrać, jak mnie zobaczyła to się usmiechała i głośno śmiała z tej radości. A potem gdy ją wzięłam na ręce i ktoś chciał mi ją wziąść to płakała....tak jej mamy brakowało. ładnie wczoraj zasnęła w moich ramionach, pewnie już spokojna bo nieraz u mamy w nocy się budziła i wołała mama. A to takie dla mnie przykre. Ale następny pobyt w szpitalu za 2 lata więc luzik.

Zapytałam Pani doktor czy mój organizm da sobie rade z druga ciążą i powiedziała że po żelazie nie ma przeszkód i możemy majstrować;-) No ale ja tam planuje później troszkę.:tak:

Nie wiem czy was nadrobie bo mam troszkę do zrobenia w domku.
 
Czesc

My codziennie jestesmy na dworze. Tzn.w Warszawie dopiero zaczelo tak porzadnie lac przedwczoraj. jednak nie pada non stop :-) I na spacerki jak najbardziej chodzimy. Jak leje popoludniu to wystawim mala na dwor pod daszek, przykrywam tylko kocykiem :-) i sobie slodki spi.

ANIU trzymam kcikiu za dwie kreseczki!! p.s. ja Lenie tez NAN zaczela dawac i wypija go sporo (jak na nia). Tylko,ze pije z normalnego (kopnietego) kubka, bo ta najwiecej wypija.

WILSONKA super,ze juz jestes w domku!!!! Dobre wiesci od lekarza,ze bedzisz mogla miec drugie dziecko :-)

MAYLAH moja tez pozno wczoraj poszla spac, pol godziny wczesniej niz Filipek. Wogole jej sie spac nie chcialo.. tylko,ze ona ladnie grzecznie zasnel w lozeczku. ja tak robie,ze jak nie chce spac, to pozwalam sie jej bawic na podlodze,az w koncu ze zmeczenia pada.
 
Ostatnia edycja:
Witam
u Nas pogoda beznadziejna caly czas pada, wszystko zalewa. A mi zawsze maj kojarzył sie ze słoncem ..
Niuta - mam pytanie ile lat miał Staś kiedy usunieto mu migdalka, bo Kacper tez ma powiekszony przez te zapalenia, tylko ciezko takiemu maluchowi zrobic badanie tego. My chodzimy do doktor Codogni ponoc najlepsza w Zabrzu, bardzo sie interesuje małym, tylko ze jest bardzo droga.... no ale chwilowo nie mamy wyjscia.
 
Witam
u Nas pogoda beznadziejna caly czas pada, wszystko zalewa. A mi zawsze maj kojarzył sie ze słoncem ..
Niuta - mam pytanie ile lat miał Staś kiedy usunieto mu migdalka, bo Kacper tez ma powiekszony przez te zapalenia, tylko ciezko takiemu maluchowi zrobic badanie tego. My chodzimy do doktor Codogni ponoc najlepsza w Zabrzu, bardzo sie interesuje małym, tylko ze jest bardzo droga.... no ale chwilowo nie mamy wyjscia.
Szczerze mówiąc był duży problem ze skierowaniem do usunięcia i trwało to półtora roku , dopiero dr Kopacz nas skierował jak Staś miał 2,5 roku , oczywiście doszła jeszcze kolejka na zabieg, zabieg miał w wieku trzech lat! Takim dzieciaczkom nie chcą usuwać , bo ponoć ten trzeci migdał jest fizjologiczny do 2 roku życia i niby nie ma znaczenia, ale to już inna bajka!
My płaciliśmy 70 zł za wizytę! Sama nie wiem czy to dużo czy mało, bo było warto!
 
Witamy i my w tak niepewną pogodę, rano zapowiadało sie nawet ładnie, a teraz? Pogoda też mnie już dobija, strach z domu wyjśc.

Beacia82 życzę powodzenia w poszukiwaniu nowej pracy :tak: A teściowa to naprawdę by oczy zrobiła, o takie :szok:

Maylah to miłego dzionka życzę u koleżanki. Chętnie bym Cię odwiedziła i dzięki za zaproszenie, a swoją drogą to kojażysz Namysłów? To pewnie daleko od Ciebie?
Jeśli chodzi o budowę to ja nie chciałąm tam gdzie on kupił działke przed ślubem, bo nie dośc że koło brata, to jeszcze z mamusią. Mieliśmy sprzedac mieszkanie (jej) i zacząc budowę, ale to znowu nie byłoby moje, przynajmniej tak bym to czuła, mimo że niby to byłoby w większej części nasze. Trochę chyba namotałam :eek::oo::rofl: No i wiec tak- ostateczna wersja mojego M jest taka-budujemy dom sami a teściowa zostaje, taka wersja bardziej mi podchodzi. Teraz pozostaje kwestia pieniędzy, no i nie pozostaje nic innego jak kredyt, gdzie bardzo nie chcieliśmy brac, nigdy żadnego nie mieliśmy. Nie mam pojęcia jak to wygląda. Trzeba będzie się pożądnie zastanowic.
Mój M sam widzi że mieszkanie w trójke nie ma najmniejszego sensu :no: Bo i tak nigdy nie będzie tak jak by to sobie wyobrażali. Wczoraj teściowa podczas kłótni powiedziała mi że ja liczę na tylko na to żeby M gdzieś tirem uderzył, albo żebyśmy się rozeszli. Poprostu szkoda słów :no::no::no:

willsonka dobrze że juz po wszystkim, najważniejsze że masz już koło siebie Małgorzatkę, bo z tego co pisałaś to bardzo tęskniła

adddaaa pamiętamy, pamietamy... No i zdrówka dla Małego życzę, przykro czytac takie posty, Tobie też zdrówka i dużo optymizmu, choc pogoda pewnie wcale tak nie nastraja, ale będzie dobrze.
 
czesc mamuski
u nas w miare ok, mogloby byc lepiej. Mari w sobote dostala sraczki, jeszcze wczoraj miala jedna, zobaczymy jak dzis. innych objawow nie ma, ma apetyt, bawi sie, nie ma goraczki wiec nie wiadomo od czego:baffled: oby juz przeszlo, ma odparzona dupcie, choc smarowalam kremu ile sie da:wściekła/y:
ja bylam u lekarza i babka nie chciala sie zgodzic na wyjecie tego implantu, ale sie prawie z nia pokolcilam no i termin mam za 3 tyg:szok: jak ja wytrzymam! dala mi tabletki zeby zatrzymac okres bo juz 3 tydzien:szok::wściekła/y: nigdy wiecej tego badziewia!
wczoraj myslalam ze zabije meza, robilam obiad a on mial pilnowac Mari, za sekunde slysze okropny placz, Mari lazila przy stoliku do kawy i potknela sie uderzajac o metalowe uchwyty w szufladzie. ma na policzku dwa rozciecia:szok::wściekła/y::no: normalnie jak on ja pilnuje! okazalo sie ze zagapil sie na tv.
teraz moja piekna ksiezniczka ma caly polik czerwony. oby blizny nie miala.
u nas pogoda ladna, Mari spi a ja czekam az sie obudzi i idziemy na spacer.
Wilsonka dobrze ze wyniki dobre, z zelazem tez mam problem. Malgorzatka napewno steskniona za mamusia, teraz pewnie nie mozesz sie nia nacieszyc.
Aniu kciuki zacisniete za dwie kreseczki!
Beacia oj mam nadzieje ze wasze problemy alergiczne niedlugo sie skoncza.
Ada duzoooooo zdrowka dla Kacperka! oj bidulek jeden, trzymaj sie! wierze ze niedlugo bedzie lepiej.
 
KAMILKO a co w NAMYSLOWIE ??

Ty masz przerąbane z tą tesciową,dosłownie jak moja mama.:no::no::no::no:
Wogóle to młodzi powinni mieszkac sami ,czy tesciowa dobra ,czy nie .

Aniu fakt ,faktem jest ,że jak przechodzisz z wielkiego miasta do małej miejscowości to zawsze wyda sie dziurą!
A ja z pogodą mam też przerąbane,u Ciebie ryczy jedna na dwór ,a u mnie dwóch i mnie do tego roznosi.

WILSONKA cieszę sie ,że wszystko ok. oby było bez zmian na gorsze oczywiście.

A tak wogóle to WIATAM !!

moje male ryczyy moglby już przestac walczyc ze spaniem .:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
My juz po spacerku. U nas na termometrze 24stopnie w cieniu, słonko i zero deszczu. Cóz...Grajewo może i dziura, ale za to pogodna i słoneczna:-D
Zapraszam do mnie:tak: Jakoś sie pomieścimy:-D

Beatko ja odparzenie przerabiałam tylko dwa razy, ale z moich doświadczeń wynika, ze im mniej kremu tym lepiej. Trzeba pupe wietrzyc ok 10minut, a potem kremu cienka warstwe, zaczekac az się wchłonie, żeby w pieluche nie wsiąkło i dopiero pieluszka. I myć woda z mydłem, nie chusteczkami!!!! Ona nadaja się tylko do całkiem zdrowej pupci. W innym wypadku dodatkowo podrazniają.

Kamlotka kto dziś nie ma kredytu? Wiekszośc ludzi ma. I jakoś żyjemy:-). Myślę, że najwazniejsze dla Was, to się wyprowadzic od tesciowej, choćby do wynajmowanego - ja bym tak zrobiła:tak:

To jak? Kto do mnie przyjeżdża? Jutro mam być ładnie, pojechałybysmy se do Augustowa:tak:
 
Do góry