reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

kombinuję żeby własną działalność otworzyć, ale zdradzę co i jak dopiero jak się dowiem wszystkiego, a przede wszystkim zrobię biznes plan i sprawdzę czy mi się bedzie opłacać.

To trzymam kciuki zeby sie wszystko udalo i poszlo po twojej mysli :)
A zebolki wyjda w swoim czasie...nie martw sie ...potem beda wychodzic jak grzyby po deszczu...na wszystko jest czas :):)
 
reklama
Heloooooooooooł matki wariatki!
U nas dzisiaj noc kiepściutka. Pobudka o 1, usnął dopiero o 2:30 :baffled:, pobudka o 5, butla i spanie do 6:30 :nerd: A teraz sobie słodko śpi a mi głowa na lapka leci :dry: Idziemy zaraz na spacer. Jest chłodniej niż wczoraj no i zero słońca, ale nie pada i nie wieje więc spacer trzeba zaliczyc. Popołudniu znowu mam lekarza.. Ech kolejne L4 :-p Muszę iść też zapisać się na rehabilitacje. ciekawe czy będe miała tylko jakieś tam prady czy też gimnastyke. By się przydała bo bym coś z wagi zleciała :-p A tak to mi się nie chce hehe

w ogóle zapomniałam wam powiedziec, że mój chrzestny nie zyje. A najgorsze jest to że nie wiadomo co się stało, bo on w Hiszpanii przebywał. Przyszli do jego mamy z Urzędu Miasta, poinformowali ją o śmierci syna, podali nr do Ambasady w Madrycie i poszli.. A nr tel okazał się nieaktualny :baffled: W piątek pisałam do Konsulatu maila i do dzisiaj odpowiedzi nie mam :wściekła/y: Wczoraj ponownie im wysłałam wiadomość, no i posunęło się o tyle że przyszło potwierdzenie odczytania. Ale jeszcze nie dzwonili... Ech nie wiem co się tam w Madrycie wydarzyło. W sierpniu już miałam kontakt z Konsulatem, bo chrzestny został powaznie pobity i w szpitalu leżał :no: Najgorsze było to że z Amby chcieli wiedziec czy go zabierzemy do Polski albo czy ktoś przyjedzie do niego ,bo ma amnezje... Jego matka nie chciała jechać, zerwała z nim kontakt bardzo dawno temu (nie zauwazyłam żeby sie przejęła śmiercią syna :wściekła/y:) Ja bym jechała ale Kacper miał 2 tygodnie więc bym była walnięta gdybym jechała do Hiszpanii :confused: I musiałam pismo wysyłać do Konsulatu że nikt sie nim nie zajmie. Było mi wtedy trudno.. A teraz on nie żyje.. I nie wiemy czy przyczyną smierci były komplikacje po pobiciu, czy miał wypadek, zabito go etc.. Miał dopiero 45 lat.. strasznie mnie to męczy. Tym bardziej że od jakiś 2 miesięcy chciałam wysłać na jego poprzedni adres wiadomość żeby się skontaktował.. I tego nie zrobiłam, bo niby czasu nie miałam. strasznie mi to teraz na sercu lezy.. A on prawdopodobnie nie zyje już od 5 marca. A o śmierci dowiedzielismy sie 25tego.. :baffled: mogliby dzisiaj zadzwonic :-( W sierpniu z kontaktem nie było problemu zobaczymy jak bedzie teraz...

No nic zmykam. Do pozniej jak co!! Miłego dnia
 
Witam mamuśki! U nas nocka całkiem fajna, mały ostatnio budzi się tylko na herbatkę , nie upomina się już o mleko!
Także mleko u nas produkt obcy!
Pogoda dzisiaj taka jakaś deszczowa, , rano byliśmy na zakupach ok 8.00 i zimno nie było , więc chyba teraz nie jest chłodniej! Teraz Maks śpi , a ja obiadek przygotowuje, potem jedziemy na zakupy! M ma na 18.00 więc praktycznie cały dzień jesteśmy razem! Co do jedzenia to Maks też już wszystko je i dużo w porównaniu do Stasia jak był w tym wieku a waży tylko 9500g , no ale niby i tak dużo jak na jego posturę! Zresztą on i na dworze się upomina o "am"
Wczoraj zrobiłam przegląd ubrań po Stasiu i okazało się ,ze chociaż w nie weszły by po dwa Maksy to rękawki mamy za krótkie, niby rodzeństwo a całkiem inni!
My teraz rozglądamy się za ubiorem na roczek bo to już za 2,5 miesiąca i znalazłam coś takiego H&M, garniturek CHRZEST i ŚWIĘTA, 80/86,NOWE (972644689) - Aukcje internetowe Allegro
Zastanawiam się czy to aby nie za eleganckie!
 
My teraz rozglądamy się za ubiorem na roczek bo to już za 2,5 miesiąca i znalazłam coś takiego H&M, garniturek CHRZEST i ŚWIĘTA, 80/86,NOWE (972644689) - Aukcje internetowe Allegro
Zastanawiam się czy to aby nie za eleganckie!

Ja bedę szukała coś podobnego. Na chrzciny Kacper miał marynarskie wdzianko, teraz może jakiś garnitur kupimy :tak: Mamy czas do lipca, wtedy coś pomyślimy, bo to co kupie będzie zależało od pogody :-p

A co do pogody to u nas sie popsuła :wściekła/y: rozpadało się a gdy Kacper sie obudzi mieliśmy iśc na spacer :wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
Witam
Bardzo dawno nas nie bylo.
Ale bardzo sie nie zmienilo poza tym ze maly ostatnio sam zaczal wstawac chociaz jeszcze nie raczkuje, ale pewnie nie bedzie raczkowal, ja i moj tez nie raczkowalismy,on jest i tak sprytny bo sie doczegos przekula i podaje sobie wszystko nozkami,poza tym caly czas spiewa,gryzie drapie, itd |:D
Jutro przylatuje do mnie siostra juz nie moge sie doczekac :)przynajmniej ebdzie sie cos dzialo.
Niuta- ostatnio jak mowili o tym wypadku gornikow w kopalni w towjej miejscowosci od razu pomyslalam o Tobie- twoj maz pracuje w tej kopalni?
Daisy-duzo zdrowka dla Adusi- wiem co przechodzisz.. zauwazylam ze Adusia chyba ostatnio tez czesciej choruje, tak jak Kacper
przy okazji polecam preventic dla niemowlat jestes farmaceutką wiec pewnie wiesz ze jest dobry :)
buziaki
 
Dziewczatka myślę,że przed świetami to taki standart że coraz mniej nas na forum,
Ja tylko wpadam na chwilkę i tez lecę, dzis chyba na zakupy przedswiateczne bede sie musiała wybrac.
A wczoraj ale miałam syt, az wstyd, ide robic mleczkoFilipkowi, patrze, a tu nie ma mleczka, zawsze w szafce mam , a tam stało same pudełko, puste:baffled::baffled: A ze u nas nie ma supermarketów całodobowych, to maz pojechał do apteki , było koło 22, a farmaceuta, najpierw powiedział grzecznie ze nie ma mleczka, na to mój M. ze w takim razie poporsi nutramigen( bo przeciez mały długo na tym mleczku był) a on ze jest nieodpowedizalnym rodzicem, jak to mozna zeby dziecku zapomniec..... i ze Normlanie nie sprzedałby nutramigenu, bo on jest tylko na recepte, ale w drodze wyjatko,zeby dziecko nie było głodne, to mu sprzade, normalnie masakra, ja kupowałam tyle razy bez recepty to mleko i jakos nikt mi nie robił problemów, a ten koles jakis chory, wiem,ze to ansza wina, bo niedpopilnowalismy, ale farmaceuta chyba nie jest od tego,zeby pouczac klineta, nie wiem tak mi sie zdaje. Normalnie juz nie bede chyba tam nic kupowac, a to była moja ulubiona apteka:baffled:

przepraszam ze Wam nie odpisze, ale mały usnął, to moze sie zajme sprzataniem czesc dalsza.
CAłuje Was mocno i wszytskie lipczątka:-):-):-)
 
i ja sie melduje
u nas pogoda dalej fatalna, wieje tak ze szok:szok: nici ze spaceru:-( Mari spi na sofie a ja tradycyjnie na necie. Wczoraj wyskoczylam do kina, ogladalam film wyspa tajemnic, eee mi sie nie podobal, no ale choc chwile sie wyrwalam z domku, tylko potem musialam wracac wieczorem kawal drogi w ten wiatr. Przeprowadzamy sie 8 kwietnia!!! juz sie nie moge doczekac:-D:-D:-D:-D:tak::tak::tak: wreszcie bede wsrod ludzi i blisko plazy, tak mi tego brakuje, wlasnie pozalam fajna slowaczke ktora sie przeprowadzila z londynu do mojego miasta, okazalo sie ze bedziemy mieszkaly prawie na tej samej ulicy, super!
Wczoraj zaliczylam powaznego stresa, Mari spadla mi z lozka, zlapalam ja za nogi ale i tak uderzyla glowka, ma slad na czole, lekkie drasniecie ale ja bylam tak wystaszona ze trzeslam sie z pol godz i wylam jak glupia, Boze co to bedzie jak ona zacznie chodzic, przeciez non stop bedzie zaliczac jakies upadki, ja chyba umre na zawal...
wilsonka o rany! jak mogli to przeoczyc, dobrze ze juz z kokoszka Malgosi wszystko ok:tak:
Vercik gratki z okazji zdania testow! i wszystkiego naj dla Robercika!
Maylah kurcze co za aptekarz, zalazl sie do pouczania, kazdemu moze sie zdarzyc zapomniec:tak:
Daisy zdrowka dla Adulki
Patra przykro mi z powodu smierci Twojego Chrzestnego
nie przejmuj sie.
 
reklama
Witam na sekund kilka:)

Vercik, Makro najlepszego dla maszych maluchów!!!!:) Już 8 miechów minęło:)

Praca, Karolina i na wszystko czasu brak:( Ale jak tylko wpadam to zaglądam co u Was. A teraz jeszcze świąteczne porządki.
Pozdrowionka i przyjemnego porządkowania życzę ;)
 
Do góry