Heloooooooooooł matki wariatki!
U nas dzisiaj noc kiepściutka. Pobudka o 1, usnął dopiero o 2:30
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
, pobudka o 5, butla i spanie do 6:30
![Nerd :nerd: :nerd:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/nerd6bs.gif)
A teraz sobie słodko śpi a mi głowa na lapka leci
![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)
Idziemy zaraz na spacer. Jest chłodniej niż wczoraj no i zero słońca, ale nie pada i nie wieje więc spacer trzeba zaliczyc. Popołudniu znowu mam lekarza.. Ech kolejne L4
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
Muszę iść też zapisać się na rehabilitacje. ciekawe czy będe miała tylko jakieś tam prady czy też gimnastyke. By się przydała bo bym coś z wagi zleciała
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
A tak to mi się nie chce hehe
w ogóle zapomniałam wam powiedziec, że mój chrzestny nie zyje. A najgorsze jest to że nie wiadomo co się stało, bo on w Hiszpanii przebywał. Przyszli do jego mamy z Urzędu Miasta, poinformowali ją o śmierci syna, podali nr do Ambasady w Madrycie i poszli.. A nr tel okazał się nieaktualny
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
W piątek pisałam do Konsulatu maila i do dzisiaj odpowiedzi nie mam
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Wczoraj ponownie im wysłałam wiadomość, no i posunęło się o tyle że przyszło potwierdzenie odczytania. Ale jeszcze nie dzwonili... Ech nie wiem co się tam w Madrycie wydarzyło. W sierpniu już miałam kontakt z Konsulatem, bo chrzestny został powaznie pobity i w szpitalu leżał
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
Najgorsze było to że z Amby chcieli wiedziec czy go zabierzemy do Polski albo czy ktoś przyjedzie do niego ,bo ma amnezje... Jego matka nie chciała jechać, zerwała z nim kontakt bardzo dawno temu (nie zauwazyłam żeby sie przejęła śmiercią syna
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
) Ja bym jechała ale Kacper miał 2 tygodnie więc bym była walnięta gdybym jechała do Hiszpanii
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
I musiałam pismo wysyłać do Konsulatu że nikt sie nim nie zajmie. Było mi wtedy trudno.. A teraz on nie żyje.. I nie wiemy czy przyczyną smierci były komplikacje po pobiciu, czy miał wypadek, zabito go etc.. Miał dopiero 45 lat.. strasznie mnie to męczy. Tym bardziej że od jakiś 2 miesięcy chciałam wysłać na jego poprzedni adres wiadomość żeby się skontaktował.. I tego nie zrobiłam, bo niby czasu nie miałam. strasznie mi to teraz na sercu lezy.. A on prawdopodobnie nie zyje już od 5 marca. A o śmierci dowiedzielismy sie 25tego..
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
mogliby dzisiaj zadzwonic :-( W sierpniu z kontaktem nie było problemu zobaczymy jak bedzie teraz...
No nic zmykam. Do pozniej jak co!! Miłego dnia