Lipiec 2009

[vercik_86]

Super o ile nie zasne..i sobie odbije na ocze klawiature hehe

Justys wiez mi wyslij na priv cene za te klocki..jutro z rana dam ci znac..bo fajny by byl prezent na zajaca dla malego..

 

[maylah]

vercik ale czekając na męża umilisz nam atmosferę swoim towarzystwem

No własnie ;-):-):-)

 

[vercik_86]

Dzieki dziarskei dziolchy na was zawze mozna liczyc

Wiecie co..nie wiem dlaeczgo ale na Islandii mialam 2 razy wiecej energii niz tutaj...moglam siedziec do pozna i wastawac rano i nie bylo problemu a ty klade sie o 22 wstaje o 8 i to sie zwlekam a nie wstaje..

 

[justysia85]

Super o ile nie zasne..i sobie odbije na ocze klawiature hehe

Justys wiez mi wyslij na priv cene za te klocki..jutro z rana dam ci znac..bo fajny by byl prezent na zajaca dla malego..

oki zaraz wyśle!!
Nie śpij jeszcze !!
POisedz z nami!!;-)
Nie bądz ''LURA BABA'' :-)!!

 

[vercik_86]

to ide se poscic dymka..od czasu do czasu mozna przy piwku
a wlasnie ktoras cos pije??

 

[adudz82]

maylaszku a jak tam plecki twojego fifiego?? dalej okrościałe?? czy moze już jest troszkę lepiej??

 

[maylah]

Dzieki Aniu ze pytasz, nadal krosteczki ale juz bledsze i nie ma placów czerwonych, nie wiem co to moze macie racje ze potówki ,a le ja staram sie go nie przegrzewac

Vercik, ja pije zielona herbate, hehehe
a co do energii hmmm wiesz moze to dlatego,ze nie mieszkasz sama, ja mam to samo, jak mieskzalam sama we Wroclawii, to mi sie chcoało, obiad zrobic, posprzatac a nawet ugotowac, a teraz jakos sie zmuszam do wszystkiego

Dżastin pluskałąs sie wczoraj, bo CIę nie wdiziałam

 

[vercik_86]

Maylah mozliwe, ze taka jest przyczyna...
A co do potowek to moj maluch tez je ma, a go nie przegrzewam..nie wiem z czego to wynika

 

[adudz82]

no to fajnie, ze już lepiej, może jutro już mu wszystko zniknie

a co do energii, to ja zamiast mieć jej teraz przypływ (no bo przecież wiosna i słoneczko i w ogóle ciepło) to mam jej strasznie mało, też mi się nic nie chce, a dziś to już w ogóle nic nie robiłam, na obiad podgrzałam bigosik, więc roboty prawie nic, no po obiedzie pozmywałam, dobrze, że chociaż z małą na spacerze byłam bo inaczej to bym chyba cały dzień na kanapie przesiedziała, a poza tym trochę mi się właśnie w pracy dziś popsuło (delikatnie mówiąc) więc humorek nie najlepszy, no ale przecież trzeba żyć, więc jakoś musimy dać sobie radę

 

[maylah]

wstawiłam fotki na problemach skórnych
Ja nie wiem jak wyglądaja potówki, mam w sobie cały czas strach,że to od jedzenia.
jeszcze mój M. mnie wkurza, bo mówi,ze to od mleka, niby w zartach, ale ja sie potem czuje jak wyrodna matka co nie umie sie dzieckiem zajać, a lekarka sama mówiła,ze mamy mu juz modyfikowane mleczko dawac

A ijeszcze dzis dostałam @ i sie jej nie spodziwaąłm, zupełnie zapomniałąm,ze moze przyjsc, stad pewnie moje humory