reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

Ada !!!! Jesteś wspaniałą matką a Kacperek choruje ... Poprostu ma słabą odporność :-)
Nic sie nie martw ... Powiem Ci tylko pewien przykłąd może i nie bedzie pasował ale mój mąż tak chorowal do 3 roku życia non stop ... szpitale zwiedził chyba wszystkie :-( a teraz od 15 lat jest zdrowy i nawet glowa go nie boli... Więc głowa do góry ;-)
 
reklama
Basiu całuj całuj, bo jak podrosną te nasze chłopaki to będziemy tylko o tym mażyć, żeby choć się przytulili :tak: bo to przecież obciach!
 
BeataZ-tylko on jest non stop chory...
zaczelo sie od glupiej żółtaczki,ktora trzymala go 3miesiece, potem a to zapalenie oskrzeli,gardla, zapalenie ucha, grypa jelitowa, juz 3 razy przez 7 miesiecy zycia mial podawany antybiotyk, co też mu odpornosc zabiera, caly czas musimy siedziec w domu. :-:)-:)-(
a dzis kompletnie niewiem co mu jest, teraz sobie spi, ale sie wierci wiec pewnie dlugo nie pospi, a zmeczony jest juz
z tego stresu wcinam czekolade, pewnie zjem cala.. trudno.z
zaraz bedzie M z pracy na szczescie.
\Basienka - Ty kolejna chcesz dostac w dupsko! Ja Was wszystkie lubie!
Daisy-Powodzenia w pracy

a co do biustu ja tam jestem zadowolona,jest po karmieniu troszke bardziej flakowaty, ale jest znim coraz lepiej
sto lat dla wszystkich solenizantów!!!!
 
hej dziewczyny. Ja wpadłam się tylko pochwalić, że Małgosia ma 2 ząbka!!!!

nadrobie Was później bo najpierw muszę posprzątać. Nie lubie bałaganu:wściekła/y:
 
witam mamuski
alusia mi tez prawie nigdy nikt nie odpisuje:-( i mam wrazenie ze nikt mnie nie lubi,a moze tak jest:-D:-D:-D, no ale coz troche duzo nas tu i czasami jak czytam to pozniej zapominam co mialam ktorej napisac, a pewnie tak u wiekszosci dziewczyn jest.

co do rozmiaru biustu to zawsze mialam ogromniaste D a teraz d...pa jak mam B to bedzie dobrze no i zwiski sa.
daisy nie martw sie bedzie dobrze,chociaz ja juz 3 tydzien pracy zaczelam to nadal serce mi sie kraja jak rano do pracy wychodze i musze Oskarka zostawic.

tak wam mamuski zazdrosze ze mozecie ze swoimi dzieciatkami w domu jeszcze pobyc, pojsc na spacer, nakarmiec czy pobawic sie, a mi teraz tylko weekendy zostaja i wykorzystuje je na makasa. moj oskar bedzie chyba mial obrzydzenie do buziakow tak go zawsze wycaluje jak wroce z pracy albo weekend.
Ja się śmieje ,że jak skończe karmić to będe miała rozmiar ABB czyli absolutny brak biustu , a miałam zawsze C
 
BeataZ-tylko on jest non stop chory...
zaczelo sie od glupiej żółtaczki,ktora trzymala go 3miesiece, potem a to zapalenie oskrzeli,gardla, zapalenie ucha, grypa jelitowa, juz 3 razy przez 7 miesiecy zycia mial podawany antybiotyk, co też mu odpornosc zabiera, caly czas musimy siedziec w domu. :-:)-:)-(
a dzis kompletnie niewiem co mu jest, teraz sobie spi, ale sie wierci wiec pewnie dlugo nie pospi, a zmeczony jest juz
z tego stresu wcinam czekolade, pewnie zjem cala.. trudno.z
zaraz bedzie M z pracy na szczescie.
\Basienka - Ty kolejna chcesz dostac w dupsko! Ja Was wszystkie lubie!
Daisy-Powodzenia w pracy



a co do biustu ja tam jestem zadowolona,jest po karmieniu troszke bardziej flakowaty, ale jest znim coraz lepiej
sto lat dla wszystkich solenizantów!!!!
Adddaaa dla pocieszenia , ja miałam to samo ze Stasiem , najpierw żółtaczka potem pępek, następnie zapalenia oskrzeli , płuc, trzeci migdał , astma , a teraz Maks zaczyna chorować i na to wygląda ,że znowu historia się powtórzy! Ale tak jak Alusia napisała mam nadzieje ,że wychoruja sie za dziecka i będzie spokój, w moim przypadku to się spełniło!
 
Niedawno Was [matki chorujacych dzieci] podziwialam, ze tak dzielnie sobie radzicie... a dzis? Dzis ja musze stanac na wysokosci zadania.

Od wczoraj Igor goraczkuje. 38,5. Pewnie wiele z Was stwierdzi, ze u dzieci to jeszcze nic strasznego, ale jak patrze na moje malenstwo, ktore to strasznie przezywa to chce mi sie wyc.
To nie ten Igorek.:-(

Bylismy dzis u lekarza. Pomijajac, ze musialam z dzieckiem na rekach stac godzine, czekajac na swoja kolejke...
W plucach czysto, na oskrzelach tez. Gardlo zaczerwienione + kaszel + temperatura.. to wszystko poteguje jeszcze zabkowanie [ w tej chwili mamy dwa zabki].
Dostalismy antybiotyk. Oby pomogl jak najszybciej.
Najgorsze jest to, ze Igor przy goraczce dostaje malenskich drgawek. To jest przerazajace. :-(

Gdzies pewnie popelnilam blad... przewialo go, albo za zimno ubrany....
ehhh.

____________

Sorry, ze ja od czasu do czasu tak sie wcinam, ze swoimi postami, ale dobrze czasem napisac 'cos'... mimo, ze niekoniecznie ktos to przeczyta.


To milego.... i zdrowia dla chorotkich.
 
Joostysioo myślę, że są gorsze rzeczy :tak: dlatego relax i dawaj od nowa :tak:

dziuuula po to jest forum... zżeby każdy mógł napisać to o czym myśli i co leży na sercu :) a to że nie codziennie - nie szkodzi ;) i tak przeczytamy.
 
reklama
Adus, zdrówka dla Kacperka, i Jesteś wspaniałą mamą, to że dzieci chorują nie zależy od nas, taką mają odporność

Justyś, czasem sie tak zdarza, ale nie poddawaj sie, napisz do nas

Basiu, lubimu CIę a i owszem, ale przy masowej produkcji jaka czasem tu jest, zdarza sie pominąć czyjegoś posta, czasem trzeba dwa razy sie przypomnieć

Niutka, Ty tez bidulko się meczysz z choróbksami, a siooooooo

Dziula, zdrówka dla Igorka, i zaglądaj do ans częściej, bo tęskno

Filip wlasnie wcina chrupki kukurydziane, podaejcie juz? On je uwielbia
 
Do góry