witajcie, kurcze jakiś mam dzien cięzki
nic mi się nie chce. Towar dostałam i stoi bo nie mam weny go ruszac, ogolnie jakaś zmęczona jestem. Na spacerze z córcią nie byłam prawie 2 tyg
wciąż ma katarek, niby mniejszy, ale już 12 dni
no i dostałam okres i leci jak z cebra
więc widać jak jestem zła dziś (pewnie pms i ta pogoda)
Domi witaj w naszym gronie :-)
Justyś cieszę się że już jesteś w domu z rodzinką:-)
Beacia temp jest od 38, a ponoc p.gorączkowy daje się od 38.5
Zdrówka życzę wszystkim maluszkom, żadnej ospy, katarku, chorych uszek i innych dziwadeł:-)
A ja dziś spotkałam koleżankę , urodziła 3 mce temu i się okazało że dziecko po powrocie do domku trafiło znow na oddział w 5 dobie bo miało wylew:-( Teraz jest rehabilitowany, ale nie dają lekarze dużych szans na zdrowe dziecko:-(
Chociać moj M miał wylew dawali mu 5% na przeżycie gadali że będzie rośliną a tu proszę bardzo jaki zdrowy jest (odpukać) ma tylko ten lekki niedowład stopy. A tak poza tym jest super ! i oby jej mały Igorek też wyzdrowiał.
Wogóle co tu się na forum tak jakoś przytłaczająco porobiło ostatnio??:-( dzieci chorują, mamy też buuuuu (szkoda że nie ma minki płaczącej i całującej, dużo bym ich używała
)
Ewa fajnie że masz już mebelki nowe, ja też marzę o swoim m i urządzaniu go.
Vercik ciekawy przepis na obiadek, a jaki szybki hehehe, jak u Nigelli
ja dziś mam jaki wynalazek, piers smażona z pieczarkami, papryką, trochę warzyw na patelnię, podzieliłam na 2 części. Dziś będzie to z ryżem i ogorkiem konserwowym. Jutro z drugiej czesci sos i kasza z surowką z kap pekinskiej i owocow tropikalnych z majonezem i dipem włoskim . Mmmmmm pychotka
aaa i Jula spała od 21-7 rano, ale jeszcze do 8 leżała i gadała ATA
szukam na allegro jakiejś fajnej zabawki do 100zł, poradźcie co kupić pleaseeeeeeee:-)
Wczoraj zamknełam drzwi od pokoju bo wietrzyłam chate, a mała do tych drzwi nawijała prawie godzine. A jak fajnie gada do swojego zdjęcia na ścianie