Lipiec 2009

[adudz82]

Witm się porannie, my tylko na chwilkę przywitać się wpadliśmy bo niebawem na szczepienia będziemy uciekać,zobaczymy ile ta nasza córcia mierzy, bo jakoś nie miałam okazji jej zmierzyć, zobaczymy co lekarz powie nam jeszcze raz na tego naczyniaka - bo był moment, że zaczął się po mału wchłaniać, a teraz znowu to przystopowało, no i w ogole zobaczymy co to za pediatra bo od nowego roku ponoć się wszystko w naszej przychodni dziecięcej pozmieniało a lekarze przede wszystkim - dobrze, że moja jak na razie to do lekarza chodzi tylko od szczepienia do szczepienia i oby tak dalej,

 

[Alusia8989]

Cześć Dziewczyny
Przepraszam że się nie odzywałam ale ... jestem sierotka i mam noge i ręke w gipsie

Dzisiaj świętujemy KOŃCZYMY 7 MIESIĘCY

Na wszystko odpisze popołudniu bo teraz lece zrobić sobie śniadanko :-)
Buziaki

Najlepszego dla wszystkich solenizantów

 

[dmuchawiec]

I my sie witamy
Niestety dzis nie spalismy dobrze. Zasnęliśmy z Danielem ok północy, a o 3 pobudka i do 4.45 usypianie. A potem znow pobudka o 5.40 i tak odtej poryy nie spimy. Ale bywało juz gorzej:-)

Ja juz po sniadanku, wykapana, ubrana i mała własnie cycuje, maż o 7ej do pracy wybył ,obiad mam wczorajszy, to sie za prasowanko wezme. Któras pisała, ze nie lubi prasowac, a ja nie narzekam moze dlatego, ze ja MUSZĘ miec wszystko uprasowane! Nawet dres podomowy prasuje i czasem nawet piżamę bo jakos mi nieprzyjemnie spac w wygniecionej Maż się ze mnie nabija, a mnie szlag trafia jak go widze w nieuprasowanych ciuchach!On potrafi tak sie do pracy wystroicCałe szczescie, ze zaraz po przyjsciu przebiera sie w mundur.

Miałam pytac - czy Wasze maluchy tez pokazuja rózne rzeczy paluszkiem wskazujacym? Zosia tak robi od pewnego czasu i wyglada to cudownie. Wczoraj nie zaskoczyła : ma taka podkładke antyposlizgowa do kabiny prysznicowej w kształcie kaczki, bardzo ja lubi, a najfajniejsze jest to, ze da siw ja przyczepiac do lustra i stołu i odrywac. Wczoraj bawiłysmy sie w ten sposób w kuchni - Zosia odrywała, a chciała sama przyczepiac, ale poniewaz sie nie udawało, oddawała mi do przyklejenia patrzyła mi w oczy z takim fajnym wyrazem twarzy pytajacym, jakby chciała powiedziec: mamo, nakleisz mi? Aj, rosna te nasze dzieci! ...A ten paluszek jest cudny!!! Gdy cos przykłuje jej uwage, od razu celuje w to tym palcem, a ja nazywam ta rzecz.

Wczoraj wstapiłysmy do ksiegarni i kupilismy kolejne ksiazeczki z wierszami Brzechwy takie z grubymi okładkami, bo je kolekcjonujemy i czytamy przed snem. Zosia bardzo to lubi.

Dziewczyny czy Wam po porodzie tez wyskakuja niedoskonałosci na twarzy? No ja ostatnio w liceum miałam takie problemy, a teraz znowu jakies syfki- szok!

Cos bym Wam poodpisywała, ale mało sie odzywacie...

Beatko Z. i jak avatar?

Orsi i dobrze, ze to rzut beretem. Człowiek czuje sie o wiele spokojniej wiedzac, ze niedaleko jest jakas cywilizacja My nie jestesmy stad, do Grajewa trafilismy niechcacy:-(i wciaz marzymy, zeby stad zwiac...

Dobrego dnia, kobietki i błagam Was - piszcie...bo ja jestem na głodzieNie róbcie mi odwyku wbrew mej woli!

 

[dmuchawiec]

Alusia jakto masz noge i reke w gipsie??? A dzidzius zdrowy ??? Masakra! Uwazaj na siebie! Jalk Ty sobie teraz bidulko radzisz? Trzymaj sie cieplutko!

Duzo zdrówka dla Jasia!
i misio od młodszej kolezanki Zosi


​

 

[Alusia8989]

A no jakoś sobie radze ) wszyscy mi pomagają a dzidziuś ok ... nic mu się napewno nie stało więc jestem spokojna ;*
Dziękuje za życzenia Jasio przesyła buziaka Zosi

 

[makro10]

Alusia jeny co ci się stało??? Jak ty biedna sobie radzisz???
A mnie przeziębienie łapie, jak nie mróz to ząbki małego, teraz ja chora i te spacery to już tak rzadko są, ze tak głupio:-(
I znowu sypie, już nie długo się nie odkopiemy i chyba w sen zimowy przyjdzie nam zapadnąć
mes no właśnie ten macierzyński to tak chociaż do 9 miesięcy powinien być. fajnie że masz ten pierwszy dzień za sobą, ja ciągle przeżywa.
orsi u nas chodniki też fatalne, nie mówiąc, że po schodach muszę jezdzić, bo na podjazdach dla wózków całe hałdy śniegu

 

[annie22]

Witam i przepraszam ze dopiero dzisiaj

Ale jakies tam wytlumaczenie mam, w sobote dostalam jakiejs deprechy i normalnie zaryczana chodzilam przez 2 dni, czyzby dalej hormony? A teraz dla odmiany moje dziecko przezywa skok rozwojowy i jojczy od rana do wieczora, wczoraj to juz mnie tak glowa bolala od tego ze myslalam ze padne... Chwilowo zasnelo, ale spi niespokojnie i budzi sie z placzem

Alusia co ty to wyrabialas bidulo? Jak sie czujesz? Dobrze ze ktos ci pomaga, i ze malenstwu sie nic nie stalo. I wszystkiego najlepszego!!!

Wszystkim solenizantom weekendowym wczorajszym i dzisiejszym samych radosci, wiele milosci, suchej pieluszki i mieciutkiej poduszki (na ktorej bedziecie spaly przez caaaala noc)

 

[adddaaa]

Dzien Dobry;-)
troszkę mnie nie bylo,ale duzo do nadrabiania nie bylo o dziwo,
noc okropna... maly obudzil się o 2 i byl usypiany do 4.22 kurka myslalam ze mnie szlak trafi, i nawet znam przyczyne... wczoraj mielismy kontrole uszka, i zapalenie dalej jest ale mniejsze, do tego ta lekarka czyszcila mu uszko, tak mi wył tam ohhh, i do tego ma jeszcze katarek, on tak nie lubi miec czyszczonego ze placze jakby sie go ze skóry obdzierało... poza tym ta lekarka pytala mnie co robie z noskiem, no i ja powiedzialam,ze nic jak nie ma kataru, no i nagadala mi,ze codziennie trzeba nawilzac nosek,ze to jest obowiazek taka higiena noska, no nic to tak bedziemy robic,ale niewiedzialam ze trzeba tak codziennie...
poza tym wczoraj w tej przychodni wyczekalismy sie 3h w kolejce.. masakra najlepsze jest to,ze Kacper jak widzial tyle dzieci to sie tak popisywał,ze byl atrakcją przychodni, krzyczał do tych dzieci, piszczał, oczywiscie pluł (sie dziecko czegos nauczy to caly czas tak robi)zaczepiał te dzieci nogi i rece to az mu sie trzesły do nich bo wiadomo takie 2-3 latki caly czas biegaja widac bylo ze maly tez chcial
cóz jeszcze hmmm z M caly czas niegadam,a co niech ma za swoje za takie oszustwo...rozmawiam tylko o Kacprze.
kacper marudzil i uspalam go jeszcze takaze od 9 spi mysle ze jeszcze z 10 min mi spokoju da

 

[daisy26]

hej

u nas noc w miare nie liczac pobudki o 23 bo Adulka dostała 38.6 w uchu... pózniej po cycu i herbatce matka usypiała na ramieniu a córunia zwymiotowała we włosy i na szyje.... po czopku usneła ale jadła po 1 jeszcze z 3 razy.....teraz spi ale chyba za chwile sie obudzi bo u sasiada drzwi wymieniaja i łażą jak opentani.... ale przeciez na paluszkach nie beda biegac bo sasiadce dziecko spi pfffff......
ja juz troszke przemeblowania zrobiłam.......przeniosłam czesc ubranek ady do jej pokoiku,a matka wyniosła sie do ojca........ czeka mnie jeszcze sterta prasowania i prania również ręcznego ale trzeba choc troszki.........:-):-):-)

co tam jeszcze.
aluska--- poprostu brak mi słów.....:-(

narazie....

 

[justysia85]

WIATAM SIĘ I JA!!
My też lecimy dziś na szczepienie.
Noc może być dwa razy pobudka,ale od pierwszej podudki Jula został został w łóżku.
Ja miałam brzydki sen,że z mojemu Tomkowi sie coś stało,aż sie przebudziłam i sprawdzałam ,czy jest!!

Dziś trzebaby iśc do KOŚCIOŁA bo świeto ,ale nie wiem czy wieczorem sie wybiore.

dmuchawiec JA nie lubie prasować ,ale no cóż ,no bez przesady reczników pościeli nie prasuje ,chyba ,że JULKA.
Wogóle jak szwegierki widzą ,że ja prasuje to sie dziwią.Bo one to nic nie prasowały.
A jak ktoś ma szustke dzieci to ciężko to wyprasować i czas na to znaleść.
Ale ja jeszcze szustki nie mam.:-)

Julek też pokazuje paluszkami,a pozniej zagl:-)ąda mi w twarz jak siedzi na kolanach i sie tuli !!:-)