Witam po dłuuugiej przerwie, ostatnio na wszystko brakuje mi czasu łącznie z bb i chyba na tym odwyku zaczynam popadać w depresję:-(
Wracam do was kobietki bo normalnie bez was jest nudno i smutno.
Nie zdążę was nadrobić , ale staram się chociaż najważniejsze wiadomości wychwycić.
Rezerwuję sobie na to dzisiejszy wieczór.:-):-):-)
U nas wszystko dobrze, w piątek byłam na szczepieniu, w sobotę byli znajomi, w niedzielę też, dzisiaj chciałam sobie kupić buty, ale nie dało rady bo mała marudziła.
Od dzisiaj zaczęłam ją uczyć zasypiać w łóżeczku bo okazało się,że przez ostatnie kilka dni w ciągu dnia i nad ranem śpi tylko wtedy gdy ma cycka w buzi a w wersji delikatnej gdy ją przytulam( co zdarza się rzadziej) Efekt jest taki że dzisiaj nie spała cały dzień i o 17 poddałam się i nakarmiłam ją a potem pozwoliłam zasnąć z cycem w buzi. Wiem że to był duży błąd i od jutra postanowiłam sobie być twarda. Dla dobra mojego i Tosi
Uff... musiałam się wyżalić:-(
Zmykam do czytania was
Pa pa pa Buziaki 102
Wracam do was kobietki bo normalnie bez was jest nudno i smutno.
Nie zdążę was nadrobić , ale staram się chociaż najważniejsze wiadomości wychwycić.
Rezerwuję sobie na to dzisiejszy wieczór.:-):-):-)
U nas wszystko dobrze, w piątek byłam na szczepieniu, w sobotę byli znajomi, w niedzielę też, dzisiaj chciałam sobie kupić buty, ale nie dało rady bo mała marudziła.
Od dzisiaj zaczęłam ją uczyć zasypiać w łóżeczku bo okazało się,że przez ostatnie kilka dni w ciągu dnia i nad ranem śpi tylko wtedy gdy ma cycka w buzi a w wersji delikatnej gdy ją przytulam( co zdarza się rzadziej) Efekt jest taki że dzisiaj nie spała cały dzień i o 17 poddałam się i nakarmiłam ją a potem pozwoliłam zasnąć z cycem w buzi. Wiem że to był duży błąd i od jutra postanowiłam sobie być twarda. Dla dobra mojego i Tosi
Uff... musiałam się wyżalić:-(
Zmykam do czytania was
Pa pa pa Buziaki 102