reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

Karola...podziwiam....piesek...niesforny Łoś i dwójka dzieciaczków:tak:Mi też się marzy piesek...dalmatyńczyk albo beagle...eh:dry:

Dmuchaiwc...gratulejszyn od Gustlicka:tak::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Alusia dla Ciebie też gratki Maleńka...chyba nie miałam okazji powinszować...do tyłu jestem:zawstydzona/y:!!!!!!
 
reklama
Kurcze nikt ze mna nie czuwa?? :baffled:Ja sie chce pochwalić,że mój synuś zasnął dzis o 22:shocked2::shocked2:!!!!!!! I śpi nadal, ciekawe czy pedzej bedzie pobudka, wpawdzie sie cos wierci, ale to norma ostatnio, nie umie sobie m-ca w lóżeczku znalźc
MIŁEJ NOCKI!!!!;-);-);-)
 
Melduję się z rańca!

Chcę Wam napisać, że jesteście kochane! Dzięki za te wszystkie gratulacje i słowa wsparcia.
Nadal jestem w szoku i naprzemian wierzę i nie. No ale po chwili przychodzę po rozum do głowy, patrzę na test i myślę: "no zobacz, Anka-dwie kreski, to coż to innego mogłoby być?":-D
Miałam test zrobić rano -tj ok 7ej. Ale Zosia w nocy wstała na jedzonko o 3.30 no i nie wytrzymałam do rana:-D Druga kreseczka wyszła blada, ale jest. Podobnie zresztą bylo w przypadku Zosiowego testu. Według moich wyliczeń (pisałam juz o naturalnych metodach planowani arodziny:tak:)ostatnią miesiączkę miałam 25 listopda, a owulacja była w 19, 20 albo 21 dniu cyklu. Kochaliśmy się w 19 dniu cylku, więc by sie zgadzało(pytanie dlaczego się wtedy kochaliśmy???:-D skoro nie planowalismy ciąży:-D-nie mam zielonego pojęcia:oo:).
No więc biorąc pod uwagę te wyliczenia:-D, jestem najprawdopodobniej w 21 dniu ciąży, a więc serduszko już bije albo lada dzień zacznie:-):-):-). Tzn. mam nadzieję...

Mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze ze zdrowiem maluszka...

A co do tego, co naprodkowałyscie:
  • moja mała budzi się na jedzenie pzynajmniej dwa razy w ciągu nocy(od 23 do 6tej)
  • kąpię Zosię codziennie, a moczenie się w wanience trwa zwykle do 10 minut
  • Addddaaa -radziłabym dietę wprowadzać stopniowo, bo inaczej będzie to bardzo trudne i wyczerpujące dla organizmu-np. jesli dotąd słodziłaś herbatę 2 łyżeczki, to zmniejsz na początek ilośc cukru i syp 1, 5 łyżeczki, po jakimś czasie 1łyż itd, podobnie z eliminacją słodyczy- w ten sposób po prostuy słodka herbata przestanie Ci smakować i dieta nie będzie męczarnią, a czymś naturalnym
  • co do nietrzymania moczu(Daisy)-polecam ćwiczenia mięśni Kegla, o których pisała Justyś-najlepiej na poczatek ćwiczyć w czasie siusiania-wstrzymywać strumień moczu na 2 sekundy, siknąc odrobinę, znów wstrzymac i siknąć itd-wtedy łatwiej nauczyć się o jaki mięsień chodzi, bo zwykle kobiety ćwiczą nie ten co trzeba. Aby była trwała poprawa trzeba wykonywac dwie serie dziennie po 30razy. Gdy już wiadomo o jaki mięsien chodzi, należy go "zacisnąć" na dwie sekundy i rozluźnić x 30. Polecam to ćwiczenie-pomaga nie tylko na nietrzymanie moczu, wplywa też pozytywnie (bardzo pozytywnie!-sprawdzałam;-))na jakośc kobiecych doznań seksualnych i na powrót pochwy do stanu sprzed porodu(tzn znów jest tak samo ciasno). Gdybyscie miały jakieś pytania, to służę pomocą:-)
Moje maleństwo jeszcze śpi...słodki aniołek.
Mam pytanie do Alusi- karmisz piersią będąc w ciązy? Ja się tyle o tym naczytałam, że już samam nie wiem...Podobno, gdy sięurodziło dziecko z małą masąurodzeniowa (Zosia) nie powinno siękarmic w ciąży. Ale z drugiej strony to nielogiczne, biorąc pod uwagę, że mój organizm najpierw zaopatruje w potrzebne składniki maleństwo w brzuszku, później dopiero to starsze,a potem mnie dopiero. Po prostu, w razie czego, mleko dla Zosiu będzie uboższe (moim skoromnym zdaniem). Poza tym jak niby miałabym Zosi nie karmic piersią, jak dotąd karmiłam wyłacznie tak? Postanowiłam, ze zacznąpo prostu wprowadzac inne jedzonko, zeby piers troche ograniczyc i tyle. Uwielbiam krmić Zosiulkę!

O, obudziła się. Zmykam
 
willsonka mam pytanko do ciebie odnosnie tego smoczka. napisalas ze jest do kaszki, a mozna nim podawac mleko z cyca? ja za 3 tyg. wracam do pracy i sciagnelam dzisiaj pokarm zeby przyzwyczjac mala do butleki no i jak na razie to tragedia. mala nic nie wypila. pewnie sie za pozno do tego przyzwyczjania zabralam:baffled:
 
/czesc cioteczki
U nas bez zmian., Noce przespane, mały je dużo, wczoraj dostał odrobine ziemniaczków z sosikiem i był ryk bo chciał więcej a ja mu nie dałam:-p Nadal nie toleruje seleru i brokułów :-D Rozrabiaka sie tez z Kacpra robi, wszedzie go pełno na podłodze :-)
willsonka mam pytanko do ciebie odnosnie tego smoczka. napisalas ze jest do kaszki, a mozna nim podawac mleko z cyca? ja za 3 tyg. wracam do pracy i sciagnelam dzisiaj pokarm zeby przyzwyczjac mala do butleki no i jak na razie to tragedia. mala nic nie wypila. pewnie sie za pozno do tego przyzwyczjania zabralam:baffled:


Pytanie było do willsonki ale może ja odpowiem :-p Też uzywam smoczków z canpol babies. I do kaszki i do mleka. Tej do kaszki nie polecam żebyś podawała mleko z cycka, bo dziurka jest za duża i mleko będzie bardzo szybko leciało, a to maleństwu moze przeszkadzać. Ale ten zwykly smoczek jest odpowiedni jak najbardziej :tak:
 
Witajcie :-)
No i mamy poniedziałek... mąż na szkolenie do Katowic pojechał... ciekawe o której będzie spowrotem :confused:
Zabrał laptopa a mi w domu został stary komputer-wrak, na którym ciężko cokolwiek zrobić.

Jeśli chodzi o kąpiel, to my kąpiemy maluchy razem, bo Adam bardzo lubi patrzeć jak Tomcio przelewa wodą z kubeczków i bawi się innymi zabawkami. Tomcio natomiast bardzo lubi myć Adaśka (brzuszek, nogi, rączki) więc wsadzamy ich razem. Kąpiemy w takim dość wysokim brodziku (jeszcze bez kabiny, bo po co, jak dla dzieciaków bez jest lepiej, a my mamy drugi prysznic w łazience na dole. A jeśli chodzi o czas trwania kąpieli, to różnie to bywa. Czasem Adam ląduje na 3 minuty w wannie, bo obaj są już padnięci, a czasem zabawa w wannie trwa i trwa. Nigdy nie mierzyłam czasu kąpieli i sama nie mam zielonego pojęcia czy trwa to 10, 15 czy 20 minut... ale po 20 minutach to woda byłagby już chyba zimna :blink:

Miłego dnia laseczki :-) U nas dzisiaj zimniutko (rano było -14). Zaraz zabieram się za zupkę. Mąż zażyczył sobie pomidorówkę. Jak ja bym chciała, żeby on codziennie coś sobie "zażyczał" - nie miałabym problemu z wymyślaniem.
 
Witamy się i my po tej dłuższej przerwie świąteczno-noworocznej,:-):-):-):-):-)
co prawda wpadłam tu tylko na chwilkę w piątek aby was podczytać ale na napisanie czekokolwiek nie miałam już czasu, :no::no: przez weekend też nas w domku nie było, no ale dziś już wracamy do normalnośći;-);-), M poszedł do pracy to ja zajrzałam do was aby ponadrabiać trochę zaległości,poczytam co u was po weekendzie i odezwę się później, a na razie miłego dnia wszystkim życzę:tak::tak::tak:
 
Swieta swieta i po swietach, tutaj nastepny dzien ustawowo wolny od pracy to 2 kwietania wiec juz predko mezus nie posiedzi w domku :dry: Ehhh a tak fajnie bylo i musze przyznac ze rzeczywiscie wypoczelam.

Kawka sie juz robi i takze wracam do normalnego porzadku dnia :-)

Adddaaa przylaczam sie do zdania Dmuchawca, ja tez przez duza czesc zycia walcze z kilogramami i takie rygorystyczne diety nie skutkuja... Poprostu organizm sie buntuje, przez tydzien schudniesz, bo pozbedziesz sie nadmiaru wody i troche tluszczu, ale potem cokolwiek zjesz to organizm bedzie to magazynowal, bo bedzie sie bal kolejnej glodowki. Kolko sie zamyka i nie unikniesz efektu jojo. Lepiej zmienic na stale diatke i to powoli, wtedy mozliwy jest dlugotrwaly efekt. Ja tez od wczoraj ograniczam slodycze (bo przez swieta napieklam slodkosci, a za kupnymi tak nie przepadam), obiecalam sobie wiecej ruchu, i postaram sie zdrowiej gotowac, mysle, ze to przyniesie efekty. Bardziej drastycznie tak czy siak nie moge bo karmie.

Dmuchawcu to kiedy zaczynasz pierwsze proby z lyzeczka? :-D

Karola to teraz bedziesz miala dopiero wesolo, ale pieska zazdroszcze :-)

Fajnie ze wiecej mamusiek sie pojawilo, mam nadzieje ze sie beda tez udzielac :tak::-D (zebysmy z Adudz mialy co do kawki czytac;-))
 
reklama
Annie, ja też już kawkę piję, mniammmmmm:-)
My jakoże wczorazj mój synuś pobił rekord i zasnął o 22 , to juz od godzinki nie śpimy, ale mamusia pomimo że o 3 szła spac, to nawet wyspana jest , heheh.
Dmuchawcu, a ja sie maiałam pytać Ciebie, jakie metody antykoncepcji stosujecie, a tu widzę,że naturalne :shocked2:, ja chyba d o nich powrócę, jak bede sie starac o drugie dzieciatko,:-p ale to za jakiś czas......
Adudzz fajnie ,ze jesteś, bo stęskniłyśmy sie za Toba i Monisią:-)
Ewcia, jak ja czytam te opowiesci o twoich szkaabch, to przekonuję sie do tego,że fajnie jest mieć dwa maluszki w domu, tak sie troszczą i dbają o siebie, ale to pewne dzieki WAM, bo jesteście wspanałymi rodzicami, :tak:
Dobra ide pić moją kawę,
 
Do góry