reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

Zależy jak się dogadasz z chrzestnymi bo ja np. kupiłam wszystko sama (ubranko,gromnicę,i krzyżmo) a może być tak że chrzestna ubiera dziecko i kupuje krzyżmo a chrzestny kupuje gromnice to tylko zależy od ciebie jak się do gadasz:)
my krzyżma nie kupowaliśmy:no::no: i powiem szczerze, że nie słyszałam, by trzeba było mieć swoje, :sorry::sorry:zawsze mi się wydawało, że trzeba mieć tylko świecę i szatkę
 
reklama
TAK to jest ,a raczej było ,ze chrzestna kupuje krzyzmo,ubranko no i powinna jeszcze ubrac maluszka do KOSCIOLA a chrzestny gromnice.Teraz sie od tego odchodzi, rodzice zazwyczaj chca sami ubrac dziecko jak chca no i nie narażac chrzestnych na koszty.
Ja tak mam ,ehhh!!!
Albowiem to kwestia ugadania sie !!:rofl2:
 
Ostatnia edycja:
my krzyżma nie kupowaliśmy:no::no: i powiem szczerze, że nie słyszałam, by trzeba było mieć swoje, :sorry::sorry:zawsze mi się wydawało, że trzeba mieć tylko świecę i szatkę

krzyżmo i szatka to to samo tylko inaczej sie nazywa
bo szatka jest w kształcie koszulki a krzyżmo jest w kształcie kwadratu
 
krzyżmo i szatka to to samo tylko inaczej sie nazywa
bo szatka jest w kształcie koszulki a krzyżmo jest w kształcie kwadratu
no to ja nie wiedziałam, bo dla mnie krzyżmo to jest co innego nawet sprawdzałam na wikipedii i :
Krzyżmo (z łac. chrisma) mieszanina oliwy z oliwek i balsamu, używana do namaszczania przy udzielaniu sakramentów chrztu, bierzmowania, święceń kapłańskich, konsekracji biskupów oraz przy konsekracji kościołów i ołtarzy .

i dlatego trochę sie zdziwiłam, jak przeczytałam, ze sama kupowałaś:-p:-p:-p
no ale skoro tak też się nazywa szatkę to już rozumiem;-);-);-)
 
u nas chrzestna (moja siostra) chciała sama kupic ubrano na pół ze mną, kupiła krzyzmo i swiece, bo chrzestny (brat męza) wogole olał i nic nie kupił. A ja nie nalegałam i nie naciskałam na niego. nie domyslil sie lub nie chcial to nie kupił.
a my dzis nocke ok, o 20:30 mleczko, 21 spanie do 24, jedzonko i spanko do 7:30.
Wasze maluchy tez jak widza łyzeczke z czyms innym niz mleko to marudza "mama co tak wolno mi podajesz?" :-D
no i pogoda zgniła, pochmurno i zimno 4st, ale nie pada wiec moze wyjde na godzinke.
 
Witam wszystkie mamusie i bobasy! U nas noc całkiem dobrze!
Mały zasnął o 21.00 i dopiero o 3.50 chciał cycusia, potem spał do 6.00 napił się i dalej nynał do 7.30!

Mój M wziął wózek na stacje benzynową napompować powietrza do kółek, przyjechał i mówi "wiesz ,że tam spokojnie by weszło 5 atmosfer, ale napompowałem po 3,5 " Po spacerku siedzimy sobie pijąc kawkę i nagle wielki huk ,zaraz polecieliśmy do Stasia , a ten sobie siedzi i bawi się klockami pytam" Stasiu co nabroiłeś " a on "nic mamo, buduje bazę" No to chodzimy po pokojach i szukamy przyczyny okropnego huku po kilku minutach mąż mówi " kółko w wózku dostało wystrzał " i to jak musimy zamówić nowe u producenta , bo z tym nic nie da się zrobić , nawet opona w strzępach! Całę szczęście ,że w piwnicy stał Graco po Stasiu!
 
Panegiryka u nas chrzestna kupila szatke i dopytywala co jeszcze moze zrobic albo kupic ale ze ja nie wiedzialam to tak juz zostalo. A ze chrzestny sie nie kwapil do pytan to reszte kupilam ja :-) Tak wiec jak mowia dziewczyny, wydaje mi sie ze lepiej sie dogadac niz na kogos liczyc bo w tych czasach malo kto jeszcze zna obyczaje.
 
:crazy::crazy::crazy: chciałam iść z małą na spcerek a tu deszcz zaczął padać i w ogóle się jakoś szaro na zewnątrz zrobiło :crazy::crazy::crazy:
a tu też jakiś mały ruch dzisiaj :cool::cool::cool:
 
reklama
witamy sie i my
dziecko wyspane, z mama juz gorzej:crazy:
Mari lezy na macie i leniwie lapie za zabawki, niedawno zjadla wiec z pelnym brzusiem to jej sie nic robic nie chce:-p, co jakis czas krzyczy na mame by zagadala do niej:-)
U nas zimnoooooo, brrrr mrozik byl w nocy i teraz tez nie jest ladnie. Wczoraj wialo wiec nie wychodzilysmy ale dzis nie wieje ale za to bardzo zimno, no ale na godzinke lub pol napewno wyjdziemy:tak:
mala odpocznie po jedzeniu i zaraz bede jej serwowac jabluszko:-) sama wszystkiego nie zje wiec jej mamusia pomoze:-D
co do chrztu to u mnie chrzestna kupuje szatke i gromnice bo chrzestny tez sie nie domyslil :sorry:
Slonce1 widze ze wreszcie do nas zajrzalas, witamy!
Vercik wszystkiego Naj dla Twojego skarba!
 
Ostatnia edycja:
Do góry