reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

No no to niewzły z niego grubasek, mój mały ma ok 72 cm ( miał tyle z jakies pare tygodni temu , ale za to waży tylko 7,5 kg , także jest chudy i długi, a ja lubię takie grubaski! Czasami się martwię ,że mój pokarm jest za słaby , ale wtedy by płakał!

Niuta ale najlepsze jest to że Dominik wcale nie jest grubaskiem. :tak::tak: Wygląda po prostu na 6 miesięczne dziecko. :-D I całe ciałko ma bardzo proporcjonalne.
 
reklama
Hej!
Może i ja tu do Was zawitam, jak mnie przygarniecie:zawstydzona/y:?

My niestety tez na rączkach sie usypiamy w ciagu dnia. Zosia zasypia w jakieś 5 minut, to szybko w porównaniu do tego, co było wcześniej. Z nalazłam na niątai sposób: kupilam taką zabawkę fisher z projektorem i muzyczka i zawsze przy zasypianiu włączałam tą muzyczke. teraz tak się Zosi ona kojarzy ze spankiem, że 5 minut i spi. Ale marze cały czas o tym, zeby zasypiała sama w łóżeczku...
Myslałam, żeby skorzystać z książki "Wszystkie dzieci moga nauczyć się spać", ale Zosia miała przepukline i sie troche boje, ze jak bedzie mocno płakac, to jej ta przepuklina wyjdzie znowu. No więc nosze, co zrobic?

Najgorezj, że w nocy mi sie budzi ostatnio strasznie czesto.Spała wczesniej b.ladnie, raz tylko sie budziła. A teraz co 1,5 godziny:szok: W dodatku ja mam klopoty z zasypianiem, wiec zdaje mi sie, ze ledwo zdąże zasnąc, a ona juz sie budzi. Masakra!
 
U nas ostatnio różnie z usypianiem, wczoraj rano mała pospała 2 razy po pół godziny, potem na spacerze godzinkę i o 15:30 już znowu spała.:szok: aż do 19:30, potem kąpiel, cyc i znowu lulu na 4 godziny. Normalnie byłam w szoku.
Dzisiaj trochę się martwię czy to nie oznaka,że coś niedobrego zaczyna się dziać bo wczoraj po 2dniowej przerwie zrobiła jedną rzadką kupkę i dzisiaj rano znowu rzadka strasznie, ale z małą ilością śluzu i normalnego koloru. Nie wiem co z tym robić, chyba jeszcze poczekam...:-(
Problem polega na tym , że właśnie w ten wekend wybieramy się pierwszy raz do dziadków w odwiedziny- podróż 3 godziny samochodem i boję się,żebyśmy nie pojechali z chorym dzieckiem:-(
 
Witam:-)
U nas szaro buro i zimno,chyba nici ze spacerku:-(za to wczoraj zaliczylismy dłuzszy spacerek bo było przyzwoicie na dworku.
Syncio własnie spi sobie,a mama ma troche czasu dla siebie.U nas spanie w łóżeczku w dzien nie przechodzi,mały ma rozłożone łóżko w salonie a ze w kuchni nie ma drzwi to mam na niego widok.Z tym spaniem to u nas jest tak ze piersze pół godzinki sobie mocno spi i nic mu nie przeszkadza a zeby dłuzej pospał to niestety czesto musze leżec koło niego i go tulic,głaskac co jakis czas bo sie przebudza,musze po prostu byc w pobliży zeby nie zdażył sie wybudzic,jak sie rzuca czasami wystarczy ze podejde wetkne mu smoczka i położe dłon na buzce i dalej spi,nawet jak sie obudzi i oczy ma jak piec złotych to i tak go tule głaszcze i przeważnie zasnie,i tak pospi 1,5-2,0h,jesli w domu jest w miare cicho.Wiem ze dziecko nie powinno byc przyzwyzajone do ciszy w domu ale jak ma byc jak sama z nim jestem całe dnie a telewizor włanczam dopiero pod wieczór.To i tak niezle pospi bo poczatki były takie zeby dłuzej pospał to musiał leżec na mnie,teraz wystarcza ze koło mnie,mam nadzieje ze niedługo mu wystarczy ze jestem w pobliżu:-)
A rajstopki ja zakładam pod cienkie luzne spodenki.
Co do temp. w domku to w nocy ok.21stopni,a w dzien 22-23stopnie.
Miłego dzionka:-):-):-)
 
tak was czytam i widzę, jakie problemy macie z zasypianiem dzieciątek, noszenie na rękach, wózki, kołysania....
no ja na szczęście nie mam z tym problemu, moja mała zarówno w dzień jak i wieczorem zasypia sama, kładę ją do łóżeczka i wychodzę, w zasypianiu pomaga jej tylko karuzela nad łóżeczkiem, czasami wystarczy jak jej dwa razy nakręce, a czasami to i 10 razy trzeba, no ale w końcu mała zasypia.
moja wczoraj miała jakiś dzień śpiocha, obudziła mnie o 5 rano i do 8 zabawa,
8-9 spanie, potem 10.30-11.30 spanie, później "drzemka" od 13 aż do 19, no i spanie nocne od 22 do 5.30 dzisiejszego ranka, normalnie w szoku byłam, dzisiaj zasnęła o 11.30 i zobaczymy jak długo pośpi, na razie mam czas na posprzątanie i przygotowanie obiadku, no i na BB oczywiście.
 
UDAŁO SIĘ!!! Mały spi w domu!! nie wiem jak długo ale grunt, ze zasnął. Jak go lulałam to się wściekał więc go położyłam i trzymałam za rączki a potem wyszłam i śpi, ciekawe jak długo :confused: ale grunt, że zasnął!!
a teraz zrobię piątkowy obiad czyli zamówię pizzunię :-) szkoda, że sery ciężkowstrawne bo uwielbiam pizze z różnymi rodzajami serów.
życzę udanego piątkowego popołudnia i wieczoru!
 
witam sie
u nas ze spaniem to róznie ale generalnie usypiam nosząc ale krótko.niestety kolki u nas nadal i mala nauczona noszenia:-(
u nas za to w mieszkaniu jest 23-24 stopnie przy wyłaczonym kaloryferze wiec porozbierane na maksa;-) w nocy ze 22-23 stopnie.

Niuta3 powiedz w którym tygodniu ciazy urodzilas? bo chyba twój mały tez wczeniaczek??
 
reklama
Do góry