reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

Witjcie, a ja myślałam już wczoraj, że wcieło nasze forum i tak mi się smutno zrobiło:-( A tak nie specjalnie miałam czas szukać, doszłam do niemowlaków:-D

Ekspeymentuje na moim Filipku i od trzech dni działa. Mały miał w nocy te okropne zaparcia i miał problem ze snem, czasem przez całą noc. Pomyślałam, że on tak dużo je od 19-22, że może ma za dużo w brzuszku. Więc na wieczór ja pije bardzo dużo wody i w nocy dokarmiam go tylko tym pierwszym pokarmem (bo mam go dużo) - oczywiście je ile chce, ale nie chce jeść bardzo dużo.
Mały przesypia od 2-3h, co jest dla mnie sukcesem i jak nakarmię, to trochę postęka i szybko zasypia:-) bez stania nad nim po 30-60min.:-) Potrafi spać nawet do 09:30 rano z przerwą godzinną o 6-tej na stękanie. Fakt, że w dzień sypia tylko na spacerze, ale dla mnie to sukces. Oby ta teoria była dobra, wczoraj nawet hamburgera zjadłam.

Dużo zdrowia dla wszystkich zakatarzonych, coś szybko w tym roku te przeziębienia nadchodzą.
 
reklama
Witam się w sobotnie rano:)!
U nas dzisiaj jakos ponuro za oknem,oby nie padałlo w dzien,bo chociaż na dwor sie wyjdzie zamiast siedziec w tym ciasnym pokoju!Julek sobie słodko śpi,a Karolek wokal odstawia:).Jeszcze łózka nie zascielone i pranie do prasowania czeka,trzeba brać sie za robote,a tu nie ma checi.Jak sie patrze na kosz ze sterta do prasowania,to mi sie niedobrze robi.Ale cóż trzeba.
O juz mlody sie budzi ,cyca chyba wzywa :):-).
 
to ja też się przywitam:-) tym razem popołudniowo:-) i o dziwo w troche lepszej formie niż wczoraj, bo dzisiaj już tak gardło nie napitala:-) dalje boli ale juz przynajmniej mogę śline przełykać, nie wspominając o czymkolwiek do jedzenia:-DSzkoda że wczoraj wieczorem się męczyłam z zaśnięciem i wkońcu musiałam wziąć kolejnego APAP'a:wściekła/y:
Nati bez zmian, poza tym, że dzisiaj rano zdjadła "flasie" a potem trochę pokaszlała i to tak, że zwróciła trochę na dywan:-( biedactwo:-( ale już jest na szczęście ok.
Szymek z kolei coraz bardziej marudny jak nie śpi, rano mu katar spływał ciurkiem do buzi!:-(
Dobrze że narazie nie gorączkują;-)

Już nie smęcę... idę troszkę poleżakować, bo już poprasowałam troszkę i kręgospuł mi pęka:crazy:
 
Witam po dluzszej nie obecnosci :biggrin2:....ostatnie 4 dni spedzilam z malym w szpitalu,poszlam w srode na szczepienie i lekarka badajac malego stwierdzila ze jakos szybko i plytko oddycha,ze podejrzewa grasicę,w skrocie to jest gruczol ktory ma kazde malenswto ale nasz jest troszke powiekszony i mozliwe ze nacika na przepone i maly tak sobie czasmi plytko oddycha.badania porobione w szpitalu,serduszko ok,tetno super tylko wyszla nam slaba morfologia,maly ma anemie,hemoglobina 9.3 :zawstydzona/y: ale zapisane ma duzo witaminek i bedziemy lykac to powinno byc lepiej,za dwa tyg do kontroli... __________________
 
witam się z rana, w coraz lepszym nastroju:-), ale chyba z coraz większym katarem:-(
Wczoraj przez to choróbsko ominął nas zlot fanów W11 i Detektywów:ninja2::-( a tak chciałam iść:hmm:
Za to dzisiaj może uda nam sie na chwilę wyskoczyć na odpust, bo pogoda taka, że Natka ma przyzwolenie na wyjście z chatki:happy:

kaaasiulka zdrówka, zdrówka dla maluszka, trzymam kciuki, żeby witaminki jednak pomogły:tak:
 
Witam:-)
Jakoś szybciutko mi mignął ten dzionek.
Kobitki zdróweńka dla maluszków i dla Was:-)
Pogoda sie robi coraz bardziej jesienna i pewnie teraz będą wszystkich dopadać jakieś paskudne przeziębienia.
Nic, zmykam poczytać inne wątki.;-)
 
a kuku...dobry wieczór:-D
Dziś były Bartusia urodzinki...był tort...świeczki i goście...więc były rączki do noszenia...:tak:Babcie tylko patrzyły na siebie której kolej na noszenie...jak dzieci:-p...i nie wiem jak to się stało,że Ada zasnęła dziś o 21.30...jak nigdy tak wcześnie...:szok:!Jej zwykła pora to 23.00, bo potrafi sobie zrobić drzemkę przy cycu do 21.30 i potem tańce do prawie północy...w dzień też niewiele śpi...
Jutro idę z maluchem do lekarza...niech ją sobie obejrzy...nosek dalej zagilony i coś pokasłuje...aby ni rozwinęło się z tego coś gorszego...
Bartek też zasnął u nas w łóżku a potem musiałam przenieść "chłopa" do jego pokoju:szok:...szok jaki on już duży...dopiero to zauważyłam jak mała pojawiła się na świecie...mój mały-wielki chłopczyk...i kto jak kto...Bartuś ma charakterek...

Dziewczęta kochane...te co w szpitalu i te już w domkach...i te które walczą z przeziębieniem...ZDRÓWECZKA WAM ŻYCZĘ...Musimy mieć dużo siły :tak::tak::tak:!!!!
 
Cześć Dziewczyny :))
My dzisiaj wybieramy się do lekarza bo mały po powrocie z nad morza zaczął coś kaszleć i ma zatkany nosek jak rano się obudzi ... ;(( Jest strasznie przez to marudny :(( ;((

Powiedzcie mi do kiedy mój Jaś może spac w rożku ?? Bo on inaczej mi nie zasypia bo boi się swoich rączek :/ i czy mam go oduczać suszarki :p znaczy tego że rano zasypia przy suszarce inacze o 4 byla by pobudka ... :(

Dziewczyny a jeszcze mam pytanie ... Jak zrzucić 15kg w ciągu 4 miesięcy ??
Chyba normalnie przestane jesc :(( ;((
Teraz nie moge jeszcze na basen chodzić, brzuszki sprawiają mi wieli ból i nie wiem co mam robić :((
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Witajcie, a ja też byłam wczoraj nad morzem i po tej podróży, tylko dwa wstawania w nocy, niesamowite. I jeszcze mały śpi. W nocy jak go przebierałam na śpiocha i się rozbudzał to zawsze płacz a dziś piękny uśmiech:-) Och te morskie powietrze, szkoda, że nie mieszkam bliżej.
Alusia, ze dwa kilo to mi możesz podrzucić (tylko nie w brzuch);-)

Odnośnie ćwiczeń brzucha to powoli zaczynam, bo sie przeraziłam, chciałam na leżąco unieś nogi do góry i nogi nie drgnęły, normalnie ja chyba nie mam mięśni brzucha:-D i dlatego też brzuszek odstaje.
 
Do góry