reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

reklama
Został ostatni dzień do terminu:)od kilku dni meczy mnie biegunka bole plecow a dzis rano wymioty, mam nadzieje ze to dzis urodze. Choc moj malutki to raczej leniwy chlopiec. Gratuluje wszystkim nowym mamusiom oraz życze powodzenia tym ktore dzis beda rodzic:)
 
Hej dziewczyny

Mi również został 1 dzien (wczoraj niby tylko biegunkaX3 i wieczorne skurcze brzucha) rano czuję sie dobrze,na 9 jadę na ktg,a na jutro mam skierowanie do szpitala,zobaczymy co to bedzie.....odezwe sie pózniej

Pozdrawiam

LURANUK-poczekaj na mnie:-):-):-)
 
Witam się i ja w dzisiejszy poranek,:-):-):-)

melduję, że należe już do przeterminowanych bo nadal w dwupaczku:-:)-:)-(

niestety mała stwierdziła, że nie chce jeszcze wyjść :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: czeka chyba na urodziny tatusia, co by mu miły prezent zrobić - ale czy ja do :szok: 02.08 :szok: doczekam.

Idę was nadrobić, odezwę się później,
miłego dzionka dla wszystkich
 
Abudz82 A ile jesteś po terminie? Ja 10 dni :dry: I ciągle mnie zbywają w szpitalu... W niedzielę (7 dni po terminie) powiedzieli mi, że czeka się do 10 dni, wczoraj (9 dni), że do 2 tygodni, a potem się myśli nad wywoływaniem... :dry: Jestem już zmęczona, sfrustrowana czekaniem...
Czy Wy wiecie może jak to jest, ile się czeka?
 
Witam się z rana....
Kobietki dziękuję za dobre słowa i pocieszenie. Widzę, że dużo kobiet ma takie problemy:confused2: Ale dobrze wiedzieć, że tak to wygląda. Muszę jakoś mamę przekonać, że nie ma czego się bać i że będzie dobrze. Najgorsze jest to, że ona nigdy nie chodziła do lekarzy i strasznie tego nie lubi. I trzeba ją pilnować, żeby porobiła wszystkie badania i poszła do lekarza, bo nie wiadomo czy nie będzie się ociągać. A z tego co piszecie, to czas tu może mieć wielki wpływ.

Iza- moja ginka wczoraj też tak średnio chciała mi dać L4. Powiedziała, że już powinnam macierzyński dostać. Ale jak poprosiłam, to nie stwarzała jakoś problemu.
Spróbuj jeszcze, szkoda każdego dnia!

Beacia82- same uparciuchy w tych naszych brzuszkach siedzą:-D Straszą jakimiś skurczykami. Ale nie można zaprzeczyć- na pewno urodzimy w najbliższym czasie:tak:hihihi. Tylko trochę cierpliwości musimy wykazać.

daisy, luranuk- no to może chociaż Wy dacie dobry przykład i dzisiaj Wam się uda:-D Powodzenia!

bezsenna- o kurcze, to strasznie długo Cię zbywają. U mnie w szpitalu przyjmują i wywołują tak po 10 dniach. Chyba że coś się dzieje, to wtedy szybciej... Ja bym chyba tyle nie wytrzymała. Dzisiaj mam 5 dni po terminie i już mam dosyć!

adudz82- ładny prezent dałabyś mężowi, ale życzę Ci jednak żebyś nie musiała tyle czekać. Do 2.08 strasznie daleko;-) A tym hasłem o "przeterminowaniu się" rozbawiłam wczoraj całą rejestrację w przychodni. Nie znały tego określenia, a ja go użyłam całkiem nieświadomie:-D Musiałam się dostać do mojej ginki bez zapisywania się, a one nie były zbyt chętne. No ale moje przeterminowanie je przekonało :tak:

Czy mi się wydaje, czy brakuje znowu kilku dziewczyn na forum? Zobaczymy czy się dzisiaj odezwą, a może już tulą maluszki:-)

Czy ktoś ma ochotę na jakąś słabą lurkę kawusię? Ja żadko piję, ale chyba dzisiaj mam wyjątkową ochotę:-p
 
Fioletowa będę musiała chyba coś wykobinować z tym L4 no chyba, że mała sama rozwiąże mi problem i urodzi się do piątku, a tak naprawdę to byłoby najlepsze rozwiązanie :tak::tak::tak:
Beacia82 gratuluję skurczyków, piszesz, że takie przepełnienie u ciebie na porodówce, i tak się zaczęłam zastanawiać jak to u nas wygląda, bo w sumie porodówka tylko jedna u mnie w mieście:baffled::baffled::baffled:
ona26 tu już kilka dziewczyn pisało, że ktg nie miało, ja zresztą też nie miałam jeszcze tego badania,:eek::eek: i wczoraj minął mi termin porodu, a moja gin powiedziała, że dopiero po tygodniu pojawić się w szpitalu, więc nie ma się co przejmować, no chyba, że coś cie niepokoi, to sama jedź do szpitala i niech ci zrobią.
Agorana, E_mama, Addaaa gratuluję synków :-):-):-)
Daisy26 trzymam kciuki, aby z siostrą było wszystko dobrze. A tobie mega skurczyków dziś na KTG życzę. :tak::tak::tak:
Kaaasiulka to tylko ci pozazdrościć, że mały taki grzeczniutki i zdrowiutki. 5 kg - to ładnie ci mały rośnie. pozdrawiam:-D:-D:-D
agnieszka24 a ja myślałam, ze ty już po wszystkim, tobie też trzeba życzyć bezbolesnego i szybkiego porodu,:-):-):-) no i pozostaje ci jak narazie to co i nam czekanie, że synuś sam będzie chciał wyjść,:happy::happy::happy:
Ona26 mi też termin minął wczoraj a skurczy żadnych nie miałam jeszcze, nawet jednego, jakaś taka bezobjawowa jestem.:baffled::baffled::baffled:
Iza:) to widzę, że żadna z nas się w terminie nie rozpakowała, uparte te nasze maleństwa, nie ma co,:sorry::sorry::sorry: gratuluję dobrych wyników:tak::tak::tak:, widzę, że u ciebie tak samo jak u mnie dopiero po 7 dniach do szpitala, a co do zwolnienia to próbowałaś moze u internisty?? dziewczyny tak proponowały, więc moze warto spróbować (ja się będę w piątek tym martwiła).
Luranuk a moze coś się u ciebie rozkręci?? ;-);-);-)może synkowi znudzi się w końcu w brzuszku.
Bezsenna mi dopiero termin wczoraj minął, no ale ciebie to naprawdę już długo trzymają !!! z tego co większość pisze to ok tygodnia każą czekać a później to już na oddział przyjmują, a czemu u ciebie tak długo każą czekać?? czyżby porodówka była zapchana tak jak u beaty?? ;-);-);-)mimo wszystko zyczę ci już szybciutkiego porodu, pomyśl, ze zawsze to już bliżej końca i że już za chwilkę Kubus będzie z tobą:-):-):-)

Olcia85 zdrówka dla mamy, a konsultacja u innego lekarza zawsze się przyda.:tak::tak::tak:A co do kawy to ja sobie wlaśnie zalałam i będę właśnie piła. poszukam czegoś dobrego do tej kawki, a co sobie będę żałowała !!! :-p:-p:-p A co do tego prezentu to u nas trochę tych okazji w lipcu już było:-):-):-), mała nie chciała zrobić prezentu rodzicom w rocznicę ślubu:wściekła/y:, to pomyślałam, ze może dziadkom zrobi prezent, bo oni też rocznicę ślubu niedawno mieli, też nie chciała wyjść:no:, no więc teraz zostają jej jeszcze dwie daty : 26.07 - imieniny mamy (w sumie to imienin się u nas w rodzinie nie obchodzi), lub 02.08 - urodziny taty, :-):-):-) póżniejszej daty już pod uwagę nie biorę

jeszcze raz miłego dnia życzę dla wszystkich
 
reklama
Witam się i ja:-) Dziś stwierdziłam, że nie wstaje rano na tętno bo mam dalej lenia. Cociaż sobie pospałam. Mam nadzieję, że mój znajdzie trochę czasu w ciągu pracy i mnie potem podrzuci choć w jedną stronę.
I czop mi w końcu odchodzi, w końcu jakiś zwiastun:happy:
Agorana, eMama serdeczne gratulacje!!!:-):-)
Addaa witaj z powrotem:-) Gratulacje wielkie!! I czekamy na fotkę małego.
Olcia to fajnie masz:-), wiesz że coś się dzieje w końcu. Mam nadzieję, że to już chwila:happy: U nas ktg nie robią, rozwarcia nie sprawdzają i nawet nie mam pojęcia co jest.
No i dużo zdrówka dla mamy.
Daisy, lunark może w terminie we dwie urodzicie, trzymam kciuki, biegunka niby bywa często początkiem, trzymam kciuki:tak:
Bezsenna u nas 10dni czekają, wizyta u lekarza i on decyduje czy czeka się do 14dni, ale te 14 to już najdłużej. Jak się nie rozkręci to idź w piatek bo w weekend nie będzie im się chciało przyjąć, u nas słyszałam że jak się trochę dobrze ponarzeka to i po tygodniu potrafią wywołać, także może warto im "potruć".
 
Do góry