Lipiec 2009

[NataliaSe]

dziendoberek spiochy
pogoda u mnie ta sama, czyli osma rano i juz upal
biore sie wlasnie za moje wlosy, bo zeby je umyc to sie zbieram jak cholercia krzyz wysiada:--( no ale w razie czego na porodowcke musze jakos wygladac potem za okna sie wezme i pastowanie podlog
no i sniadanko po raz trzeci wlasnie mi sie polskie paroweczki cielece grzeja
milego dnia zycze:-)

 

[aniszka]

Witam sie i ja od rana
U mnie tez dzis kolejny piekny dzien sie zapowiada i mam nadzieje,ze tak juz zostanie:-)
Natalia ja tez wlasnie wcinam sniadanko,ale dopiero pierwsze:-)
Alusia mam nadzieje,ze wszystko u Ciebie w porzadku:-)
Milego i slonecznego dzionka Wam Dziewczynki zycze:-)

 

[Alusia8989]

Witam )
Tak wszystko w porządku ... skurcze były ale się skończyły ( teraz znowu jest spokój ...
Nie spałam do 6 bo mnie skurcze męczyły a teraz zamiast rodzić to co ... ale jestem wsciekła !!

 

[NataliaSe]

Witam )
Tak wszystko w porządku ... skurcze były ale się skończyły ( teraz znowu jest spokój ...
Nie spałam do 6 bo mnie skurcze męczyły a teraz zamiast rodzić to co ... ale jestem wsciekła !!

Alusia a moze teraz cisza przed burza????

 

[Alusia8989]

Oj ... nie wiem ( od 23 się męczyłam a teraz się czuje jak nowo narodzona heh ;P
Tylko że mam twardy brzuch i mały się delikatnie tylko rusza ...
Nic juz nie wiem i w domu urodze heh najwyżej

 

[aniszka]

To dobrze,ze chociaz sie dobrze czujesz:-)I tak jak Natalia mowi,moze to faktycznie cisza przed burza?No nic Ci nie pozostaje,jak tylko cierpliwie czekac,pozdrawiam!

 

[fioletowa]

cześć dziewczyny

niezła nocna akcja :-)
Alusia trzymam kciuki żeby następnym razem zaczęło się jak mąż będzie w domu...

 

[Marlena _25]

Witam z rana,
człowiek spokojnie siada przed kompem ze śniadankiem a tu w nocy się takie rzeczy działy.
Alusia trzymam kciuki, żeby następna taka akcja skończyła się na porodówce.

 

[Valija]

Witam sie i ja,

Matylda - GRATULUJE ROZWIAZANIA!

Monia - w koncu rozpakowana! Bogu niech beda dzieki! Trzymam kciuki za zdrowy rozwoj malenstwa!

Alusia - ale noc Trzymaj sie dzielnie kochana, dziecie samo zdecyduje kiedy cie nawiedzic

U mnie nic koszmarna - najpierw nie moglam zasnac do 1 w nocy, potem o 3 w nocy na komorke mi dzwoni "nieznany numer" odbieram a tam cisza, potem o 3:30 to samo. To juz nie spie bo sie martwie co to - moze cos z mama ale przeciez nie bede do niej dzwonila o 3 w nocy! Udalo mi sie usnac na sekunde a o 5 meeega skurcz w lydce Normalnie wyc mi sie chce z tego wszystkiego

I mam pytanie do doswiadczonych dziewczyn - wiem ze sa fajne metody na przyspieszenie zeby maluszek byl z nami, a na opoznienie? Zeby jak najdluzej wytrzymac?

Milego dnia dziewczynki

 

[Niczkuś]

Witam, witam

Faktycznie niezła nocna akcja, szkoda że nie zakończyła się szczęśliwym rozwiązaniem, ale i na to przyjdzie czas.

U nas deszczowo, ponoć dopiero w weekend będzie słonecznie :-(