reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2008

hej
dopiero wrocilysmy z Wercia; tata i syn pojechali do wujka na trampoline :)
bylismy w kosciele i u mojej mamy; posiedzialysmy, pogadalysmy i wyciagnelismy ja do baru na obiadek:)
 
reklama
Widzę, że co jedna to się dotleniała. I dobrze! My też ;-)
Kic no co Ty?! Miki też tak się budził jak Kubus, a Olga jest i śpi lepiej, od początku ;-) Tylko, żeby Post zaraz nie wypaliła, że trzecie będzie mi spało jeszcze lepiej, bo ...
Dorka, udało się wyciągnąć G nad morze?
Jutro mam urlop, bo moja mama ma operację na kolano i przecież nie będę zwalała jej Olgi na głowę przed godzina 0 ;-) Na dodatek m jedzie na szkolenie do Warszawy (pierwszy raz i akurat w ten dzień!), więc będę trochę kursowała. Super, że teściowa zajmie sie w tym czasie dwójką.
 
Witam:happy:
U nas dzisiaj pobudka 6.05:wściekła/y:normalnie czy tylko moje dziecko tak spi????
Spoko Kic ,moje też:baffled::tak:
teraz od tego pobytu w szpitalu -czyli 2 tygodnie, też się w nocy przebudza i muszę kursować:baffled: Na szczęście jak idę to się zaraz sam kładzie,tylko chce żebym przy nim stała,więc muszę ukradkiem wychodzic,jak skuma to wyje dalej i tak latam wkółko:-p Ostatnio juz nie wytrzymałam ,poszłam ,zapaliłam lampke i podniesionym głosem powidziałam "czego ryczysz? spac masz", a on tylko popatrzył z byka,połozył się i bez jęknięcia zamknął oczy,no i zasnął:-D
Ostatnio też ma tak ,ze budzi sie ok 5 i już się nie chce położyć w łóżeczku,musze go brać do siebie,powierci się i jeszcze zasypia.Ja już pospać nie mogę,bo o 5.30 wstaję:sorry2: Oczywiśćie w weekend to max do 6 śpi,a w tygodniu jak ma wstawac o tej 6 to jest ciężko:baffled:

U nas weekend też spacerowo:tak: Dzisiaj jeszcze słonca nie ma,ale jest cieplutko:-)

Survivor super,że się weselicho udało:tak: Fotki prosimy!
Julia fajnie,że już w domku :-):-):-) No i Tosia powiadasz:-D
Haszi dzięki za linka,zaraz oblookam. Ja już mniej więcej plan kuchni mam,chcę podjechać do BlackRedWhite (nie wiem czy u was jest:sorry2:) żeby mi wycenili.Jak bedzie drogo to chyba szafki zrobimy u stolarza,a tylko fronty i blaty się u nich dokupi.Mamy jeszcze jeden salon kuchni w pobliżu to trza będzie podjechać,podobno robią projekt za free.
Kamu znany ten Dobrodzień,ale jednak troche za daleko:sorry2:
 
witam!

Surv super,że wesele udane!i wszystkiego dobrego dla siostry

Iza powodzenia z kijkami

Kasia trzymam kciuki za mamę

Julia dobrze,że już jesteście w domku więc babeczka będzie

Haszi powodzenia z kuchnią

Madzia a ja ci powiem,że mam złe doświadzczenia z BRW może kiepsko trafiłam

Kic nie jesteś sama moja panna dziś wstała o 5.06 nieodwołalnie

U nas też smętnie od rana.Sylwia w przedszkolu a ja walczę z Wścieklińską i się kuruję (o ile to możliwe przy dziecku) bo drapnęło mnie zapalenie krtani w czwartek i piątek wogóle prawie nie mogłam mówić dziś już dobrze.

Miłego dnia!
 
Hej dziewczyny... u nas zamiast coraz lepiej to nie wiem już co się dzieje... to jakieś fatum... wczoraj jechaliśmy do mamy to o mało co nie dachowaliśmy... taka zdenerwowana byłam potem cały dzień, że omało co nie urodziłam. No ale na szczęście nic się niekomu nie stało. A dzisiaj od rana Zu biegunka i wymioty i Kuku wymioty z biegunką... przytargaliśmy coś ze szpitala... ehh mówie wam jakas porażka i normalnie zastanawiam sie czy to się kiedyś w końcu skończy :-(
 
Julia oj to macie przezycia:no: Z ta biegunką i wymiotami to mysmy też ze szpitala wrócili, a teraz każdy w rodzinie to przechwytuje,oj takie uroki szpitala:wściekła/y: Trzymajcie się!

Fredka zdrówka!

Kasia czyli wolna chatę macie ;-)
 
reklama
Do góry