reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

Mondzi noo gratki :tak:
Tosika a mala spi jak tyle ludzi gania wokolo? ale fajnie,ze macie taka zgrana paczke; pozazdroscic ;-)
Kasia wydaje sie mniam, ale jakie poledwiczki? ja to niegdy nie uzywalam mi trzeba doslownie:) i ziemniaki ugotowane rozumiem; oliwa?? cos jeszcze?sol,pieprz...
 
reklama
a u nas "juś" porządki
normalnie "office" męża jak nigdy błyszczy:szok::szok: ale się postarał na koniec roku;-)
no ale jak mawiają zotouści "prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna ale jak kończy" - znaczy to, że mam 100% macho pod dachem:-);-)
no a mi w porządkach przeszkadza tv - właśnie obejrzałam po raz pierwszy Housa i jestem w szoku jaki fajniusi serial a ja taka niezainteresowana byłam:tak:

Tosika spora gromadka się uzbierała - pewnie zabawa bedzie przednia

Mondzi super, że ruch w biznesie

Kasiu a już wszystko poprasowałaś na nowy roczek??? ja właśnie muszę dziś powalczyć:baffled:

dobrej nocki
 
Renia - no no... Ja też się długo broniłam przed szponami Housa:-D Tak jak teraz bronię się przed Zmierzchem, bo u nas sobie wyrywają książki:-D
Miiałam jechać jutro do znajomych na sylwestra (koleżanka dwójka dzieci i po usilnych, długich staraniach w lutym trzecie się pojawi), ale od 2 dni strasznie boli mnie gardło i chyba krtań mi siada:baffled: Zadzwoniłam, że jutro zobaczę, jak stan zdrowia:nerd: Na wszelki wypadek przygotowałam sobie żarełko pod winko i kupię sobie dwie flaszki wina:tak:;-);-) Bo z M. nie za ciekawie znowu:no: Dał czadu z alkoholem i nie chce mi się z nim gadać... Ale nie mam nic przeciwko własnemu towarzystwu... A że z wami też fajowo, to sobie popiszę posty! Tylko mi odpiszcie w nowym roku;-). A może wyzdrowieję do jutra:dry:
Dziś pisałam dalej to .......... (cenzura) sprawozdanie, a Zosia była u mamy. Mama zadzwoniła do mnie i dała małej słuchawkę i pogadałyśmy sobie trochę... I na koniec mówię, ze mama się stęskniła, wracaj szybko do domku, zrób papa i mała oddała mamie telefon i mówi, do mamy - "choć bacia, papa,mamuu papa" i zaczęła sie ubierać... Jakie kochane dziecko:tak: I ostatnio znowu kilka słówek nowych się pojawiło (między innymi pan, mam), ale dziś rano też mnie powaliła na kolana - robię jej mleczko aona woła do psa "choć Baka, mniam mniam,choć":-D Ale to chodź wychodzi mi bokiem,, bo łapie nas za ręce i krzyczy "choć"... A tu kawka na stole:-D Sorki, że tak zanudzam, ale mam strasznego doła, a jak tylko pomyślę o Zosi, to mi się troszkę humor poprawia;-)
 
Kaja nie dołuj sie ,a juz broń Boże nie jutro,bo taki cały nowy rok będzie:sorry2:Jak ci się lepiej robi,to pisz nam tu wszystko co sprawia,że masz lepszy humor:tak:Ale faktycznie dużo i mądrze twoja Zosia mówi:-) U nas też od niedawna "mam" do tej pory było "ma" ,"puk puk" i puka w okno lub drzwi,a wczoraj ładnie mówił "ciocia".teściowa mówi,że jak my wychodzimy to młody chodzi i ciągle powtarza "mama":-D
Tosika ale macie wesoło:-)pozazdrościć:tak:
Kasia kawa mniamuśna pewnie:tak: Ja to juz sobie obiecałam,że w przypływie gotówki zakupimy ekspres żeby można było taką kawusię robić.Zapiekanka brzmi smacznie:-p
Mondzi super zakończenie roku:tak:widać nasze czary mary pomogły:-D

Młody w żlobku nie widziałam,żeby płakał,więc może jest ok.Dzieci malutko dzisiaj.Przyjechalismy akurat na śniadanie.W domu wprawdzie były próby napchania winerką i młody mlekiem doprawił,ale może jeszcze coś w żłobku zje.Zupke młuci aż miło,a i wczoraj podobno cały obiadek zjadł i to rybe,którą zwykle pluje na kolimetr:szok: Do tego przekąski.No nie wiem czy pani coś nie ściemnia z tym obiadem,bo Maciek po powrocie wczoraj nie dość,ze non stop jadł chrupki,to jeszcze dwa te większe danonki zjadł i czekał na jeszcze:sorry2:Ale może i zjadł,bo przy dzieciach to inaczej.

Ja tu kombinuję co robić,tzn mam co,ale myślę jak to wszystko poukładać,żeby się ze wszystkim wyrobić:-D K w pracy,może wcześniej ich puszczą,a jak nie to wróci ok 17:-(Później idziemy do znajomych,ale nie wiem jak to będzie ,bo zanim do nich dotrzemy to trza będzie Macia kłaść spać:baffled: i se chłopak nie poimprezuje:-p
 
dzien dobry
Kaja tule mocno i zycze,zeby w Nowym Roku bylo weselej i zeby sie jakos poprawilo :tak:
wszystkim życze udanej zabawy, zdrowia i szczescia w Nowym Roku :-D
 
Ja jak zwykle za mało czasu mam, obiecuję poprawę po Nowym Roku :sorry2:

Niech Nowy Rok przyniesie Wam radość,
miłość, pomyślność i spełnienie
wszystkich marzeń a gdy się one już
spełnia nich dorzuci garść nowych
marzeń, bo tylko one nadają życiu sens!
W Nowym Roku wielu szczęśliwych tylko chwil...
Szczęścia w domu i wszędzie, gdzie będziecie...
 
Witam, robie wiatr:cool2: jak poczytam to zedytuje posta;-):-p:zawstydzona/y:my nigdzie nie wychodzimy, mamam do nas przyjdzie, M szykuje żarełko a ja bawie się złobuzem.

Życzę Wam wszystkim szczęścia, zdrowia i kasy w Nowym Roku!oby nie był gorszy od Starego!Szczęśliwego Nowego Roku!
 
W końcu mam net!!
ja narazie na szybko, bo znajomi zaraz u nas będą. Mazury w końcu nie wypaliły i spędzamy je w domku.
Madziu - moja Lena w żłobku też podobno pięknie je, i jak wróci z niego to w domu buzia jej się nie zamyka, caly czas coś musi dziamać.
Kaja - ja też się przed Zmierzchem bronilam, ale przed świętami skapitulowałam i pochłonełam wszystkie 4 częsci:-)
Kochane - wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku dla Was i Waszych Rodzin!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wszystkiego naj w Nowym Roku!

U nas imprezka przednia do domku wróciliśmy o 6,a teraz zmykam dogorywać bo jeszcze muszę potem po dzieciaki śmignąć
 
Do góry