reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcówki w kuchni

Kwestia wprawy i naprawę można uzyskać przyprawami mocny, aromatyczny smak. Dla przykładu rosół gotuje na kadłubku z indyka i dodatkowo jego skrzydle. Dzięki takiej ilości mięsa, warzywom i przyprawom uzyskuje świetny smak. Gdy próbowałam ugotować na "kurze rosołowej" ze sklepu, to nie było opcji, żeby bez chemii coś z tego wyszło.
Staram się gotować bez kostki rosołowej. Używam jej w ostateczności, jak muszę zrobić zupę w 10minut. Kostka, gotowa mieszanka mrożona (to już robota własna) + koncentrat pomidorowy + np klops i zupo-gulasz gotowy w trymiga. Ciąża + praca + głodny mąż niestety wymusza u mnie czasami takie wyjście. Wiem wiem wiem wiem- mam nawet książkę ekonomia gastronomia i można przecież przygotować bulion i zamrozić w porcjach. Ale mam za mały zamrażalnik.
 
reklama
Staram się gotować bez kostki rosołowej. Używam jej w ostateczności, jak muszę zrobić zupę w 10minut. Kostka, gotowa mieszanka mrożona (to już robota własna) + koncentrat pomidorowy + np klops i zupo-gulasz gotowy w trymiga. Ciąża + praca + głodny mąż niestety wymusza u mnie czasami takie wyjście. Wiem wiem wiem wiem- mam nawet książkę ekonomia gastronomia i można przecież przygotować bulion i zamrozić w porcjach. Ale mam za mały zamrażalnik.

Też mam tą książkę i mam zamrożone własne buliony do zup :-) Ale czasem jak robię właśnie coś na szybko to używam kostek...
 
Ja mam buliony różne...teraz robiłam pasztet więc gotowałam różne mięsa z warzywami, przyprawiłam solą, pieprzem, zielem i liściem. Mięcho i warzywa poszły na pasztet...a bulion do zamrażarki :)
Mam też bulion z pieczenia mięska w rękawie - specjalnie zostawiony na jakiś zawiesisty sos.
Przede wszystkim trzeba mieć sprawdzony sklep mięsny, bo mięsko mięsku nierówne. Ja mam genialny mięsny niedaleko i wiem że jak kupie tam udka i zrobię rosół to będzie smakował jak prawdziwy rosół.:-)
 
ja też mam swoje własne buliony, kostek rosołowych u mnie w domu nigdy nie było, wolę pokombinować w mięsami, kośćmi, przyprawami, warzywami :tak: ja najbardziej lubię zupy na wywarze z kury i kawałku cielęciny.
 
WItam,

zgadzam się z tym brakiem czasu, dlatego nie mam w domu kostek, żeby nie kusiło. Chociaż musze się przyznać, ze zjadłam w ciązy parę razy zupe chińską, bo miałam na nią zsanie, a nie jadłam jej od czasów studiów :).
Najbardziej lubię gotować zupy jednak na kostkach wieprzowych i ostatnio namiętnie dodaje do wywaru ziele angielskie. Chyba to kwestia ciąży.
O tych swoich kostkach bulionowych myślałam, ale jeszcze nie mroziłam, też mam mało miejsca w zamrażalce. Mrożę natomiast mięsa różne, żeby mieć później do bigosu. Może nie dla ciężarnej, ale najpyszniejszy bigos jaki jadłam i teraz sama robie - polecam Maciej Kuroń, Jan Kuroń, Jakub Kuroń - Sprawdzone Przepisy / Przepisy
 
hej hej, na majówkę zjeżdża do nas masa znajomych, tak więc od środy do niedzieli będzie pełna chata i tak się zastanawiam jak to rozwiązać kulinarnie, na bank będziemy grillować w piątek i sobotę, ale co zrobić na obiad na środę i czwartek tak, żeby się nie narobić, a wszyscy byli zadowoleni i najedzeni? :D
 
hej hej, na majówkę zjeżdża do nas masa znajomych, tak więc od środy do niedzieli będzie pełna chata i tak się zastanawiam jak to rozwiązać kulinarnie, na bank będziemy grillować w piątek i sobotę, ale co zrobić na obiad na środę i czwartek tak, żeby się nie narobić, a wszyscy byli zadowoleni i najedzeni? :D

Kota zrób dania, które nie wymagają długiego sterczenia w kuchni.....może bigosik z młodej kapustki, może mielone albo schaby.....a może jaką zapiekankę mkaronową.....zrób jakies ze 2 sałatki dla niedojedznych i będzie git....a do obiadków suróweczki....jest juz przecież sałata, mizerię mozna zrobić, czy z młodej kapustki......obyś się tylko nie przeciążała....;-)
 
reklama
dzięki za podpowiedzi laski!!
właśnie zamierzam zrobić coś szybkiego i sycącego, nie będę sterczała przeciez przy garach, a w razie czego pokażę gościom gdzie stoi lodówka ;)) sałatki wiosenne na bank będą bo sama mam na nie ochotę.
 
Do góry