Ok ja dzisiaj odebrałam opinie od psychiatry więc już mogę spokojnie czekać na cesarkę .Ja mam umówiona na 7.07 .Mąż jeszcze 14 czerwca jedzie ostatni raz do pracy przed porodem i wraca 30 czerwca więc chyba zdąży.Potem cały miesiąc będzie z nami i che iść na tacierzyński .
Oo widzę że już macie terminy na cesarkę. Ja będę ustalać mój termin 16 czerwca. Chociaż jeszcze myślę czy cesarka czy poród naturalny ze znieczuleniem. Chociaż bardziej skłaniam się przy cesarce. Rozmawiam z koleżankami i bardzo sobie chwalą cesarkę w Niemczech. Jedyny minus że dziecko szybko przynoszą bo po 2-3 godzinach podnoszą podgłówek i podaj dziecko, a już po max 6 godzinach trzeba wstać.