Mummy2synow
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2021
- Postów
- 141
PrzepraszamA nie ziarniaki?
Tak ZIARNIAKI
słownik mi sprawił psikusa
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
PrzepraszamA nie ziarniaki?
Ja juz pod gabinetem
Ja się zawsze myje, w ogóle jest cała instrukcja do tego pobieraniaApropos badania moczu to powiem Wam taka ciekawostkę, która mi ostatnio powiedział ginekolog (może już wiedziałyście wcześniej). Przed oddaniem moczu do pojemniczka należy się podmyc, bo jakieś drobnoustroje mogą się dostać razem z moczem i zafałszować wynik.
Ziarniaki zazwyczaj wynikają z zanieczyszczenia próbki moczu przy pobraniu, bytuja one zazwyczaj na skorze, dla świętego spokoju trzeba zrobić posiew :-) mnie też bardzo dużo ich wyszlo w moczu ogólnym, a w posiewie, nie wyszła żadna bakteria :-)Przepraszam
Tak ZIARNIAKI
słownik mi sprawił psikusa
Myślę, że źle pobrany mocz.Przepraszam
Tak ZIARNIAKI
słownik mi sprawił psikusa
właśnie za drugim razem wzięłam nawet prysznic i osuszyłam się żeby nie było jakiegoś błędu w badaniu.. właśnie coś czuje co chwilkę do toalety chodzę i czuje ucisk.. myślałam ze to przez ciąże..Myślę, że źle pobrany mocz.
Masz jakieś objawy zapalenia pęcherza?
ja tez mam takie parcie na pecherz i siusiam co chwilę, ale nic mnie nie boli nie szczypie itd ...właśnie za drugim razem wzięłam nawet prysznic i osuszyłam się żeby nie było jakiegoś błędu w badaniu.. właśnie coś czuje co chwilkę do toalety chodzę i czuje ucisk.. myślałam ze to przez ciąże..
Teraz sama nie wiem. Mam wizytę o 17 to się może czegoś mądrego dowiem.
A co tam fajnego pokazują? Chciałabym wkręcić męża, żeby też się rozczulał ciążą tak jak ja, ale to chyba niemoż
Też chciałam wkręcić męża dzięki temu programowi, ale nie dał się dziwię się, ze ktoś jest taki obojętny na to jak powstaje nowe życie - a w tym programie jest kilka par, które od dłuższego czasu starają się bezskutecznie o dziecko. Pokazują całą procedurę in vitro krok po kroku, ich starania, nieudane próby, wielkie nadzieje, badanie bety, całą drogę jaką trzeba przejść przed zabiegami (tona leków, zastrzyków, łez). Pokazuje, że do końca warto walczyć o swoje marzeniaA co tam fajnego pokazują? Chciałabym wkręcić męża, żeby też się rozczulał ciążą tak jak ja, ale to chyba niemożliwe
Kurcze, dziewczyny, tak czytam opis wyniku i mam napisane w uwagach: "w okolicy dolnego bieguna łożyska widoczna przegroda o grubości 2.2 mm". Wiecie może, o co chodzi? Już się zaczynam bać, że to jakaś wada anatomiczna macicy i będę miała problem z donoszeniem.