reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2023

Ech, to mój od razu mówi, że nie chce, ale on ogólnie też jest ostatni do pobierania krwi i wszystko go brzydzi. Nie wiem, czy on dziecku nawet pampersa przebierze 😭😭😭 Ale pod innymi względami wiem, że będzie super ojcem. Tylko takim rzygającym, jak się dziecko zes..... 🙃🙃🙃🙃

@EJK85 trzymam kciuki ❤️❤️
haha mój przebierał tylko wtedy jak mnie nie było 🤷 i to wyglądało tak że bluzkę swoją psikal perfumami i zakładał na nos i dopiero ściągał pampersa 🤣 on ma straszne odruchy wymiotne że bałam się że będzie jak na jednym filmiku z FB jak ojciec rzygał na dziecko 🤦 więc wolałam jemu i dziecku sobie tego oszczędzić 🤣🤣🤣
 
reklama
Mamy ten sam detektor i ja jeszcze takich dźwięków nie słyszałam :D ale kto wie, może jeszcze wszystko przede mną. Ja słuchałam wczoraj i serduszko słychać coraz głośniej i wyraźniej. Ale bobasek ucieka ciągle ;)

Co do okien, u nas ostatnie mycie było w październiku przed zajęciem w ciąże, myślę że do marca damy radę z brudnymi :p
Na szczęście zazwyczaj myjemy okna wspólnie z mężem. Na dole mamy wielkie tarasowe, sama nie dałabym teraz rady. W ostateczności jest jeszcze opcja zaproszenia firmy sprzątającej.

Wreszcie pozbyliśmy się choinki 😅 już miałam dosyć tych spadających igieł.

Powodzenia na dzisiejszych wizytach i miłego dnia dla wszystkich 🤰
ja też już choinkę mam z głowy 🙈
 
haha mój przebierał tylko wtedy jak mnie nie było 🤷 i to wyglądało tak że bluzkę swoją psikal perfumami i zakładał na nos i dopiero ściągał pampersa 🤣 on ma straszne odruchy wymiotne że bałam się że będzie jak na jednym filmiku z FB jak ojciec rzygał na dziecko 🤦 więc wolałam jemu i dziecku sobie tego oszczędzić 🤣🤣🤣

Jakbym widziała mojego szwagra 😅 pierwszego dziecka prędko nie przebrał, z drugim już mi poszło lepiej 🤣 i tak samo zawsze koszulka na nos i odruchy wymiotne🙈

Z kolei teraz jak pies się czasem zrzyga i ma to sprzątnąć to mój tez ma odruch wymiotny i to taki, ze aż go podrzuca 😂
 
Jakbym widziała mojego szwagra 😅 pierwszego dziecka prędko nie przebrał, z drugim już mi poszło lepiej 🤣 i tak samo zawsze koszulka na nos i odruchy wymiotne🙈

Z kolei teraz jak pies się czasem zrzyga i ma to sprzątnąć to mój tez ma odruch wymiotny i to taki, ze aż go podrzuca 😂

*Miało być mu lepiej poszło, nie mi 😂
 
haha mój przebierał tylko wtedy jak mnie nie było 🤷 i to wyglądało tak że bluzkę swoją psikal perfumami i zakładał na nos i dopiero ściągał pampersa 🤣 on ma straszne odruchy wymiotne że bałam się że będzie jak na jednym filmiku z FB jak ojciec rzygał na dziecko 🤦 więc wolałam jemu i dziecku sobie tego oszczędzić 🤣🤣🤣
U nas to chyba odwrotnie bedzie😆😆 chociaż nie jeden raz przebierałam dziecko ale przy maluszkach mam większy opór 😄🙈
 
Właśnie mi się przypomniało, że śniła mi się dziś puszka brzoskwinii, do której nie mogłam się w ogóle dostać 🤣 więc dziś Juz jestem po drożdżówce z brzoskwinia 🤣
Ja chciałabym wprowadzić tutaj zakaz rozmawiania o jedzeniu.
Wczoraj mój biedny mąż o 21.40 zasuwał mi do Lidla po arbuza, bo przez ostatnie 2 dni pisałyście o tym. Teraz Ty wyskakujesz z brzoskwiniami, a mi znowu ślinianki zaczynają pracować 😂
 
Ja chciałabym wprowadzić tutaj zakaz rozmawiania o jedzeniu.
Wczoraj mój biedny mąż o 21.40 zasuwał mi do Lidla po arbuza, bo przez ostatnie 2 dni pisałyście o tym. Teraz Ty wyskakujesz z brzoskwiniami, a mi znowu ślinianki zaczynają pracować 😂
No a jak Wy dziewczyny pisałyście o frytkach to ja potem 2 dni pod rząd byłam na samych frytkach 🤣🤣 miałam nawet napisać o tym na forum, ale rozpętała się gownoburza o nifty i z wrażenia zapomniałam 🤣🤣
 
Ja chciałabym wprowadzić tutaj zakaz rozmawiania o jedzeniu.
Wczoraj mój biedny mąż o 21.40 zasuwał mi do Lidla po arbuza, bo przez ostatnie 2 dni pisałyście o tym. Teraz Ty wyskakujesz z brzoskwiniami, a mi znowu ślinianki zaczynają pracować 😂


Haha, same sobie robimy zachcianki 😀
Ja wczoraj chciałam kupić arbuza w Kauflandzie, ale był tak blady (przekrojony), ze nie mógł być smaczny, dosłownie przezroczysty.
Za to wzielam tam truskawki - cena powala, bo 12 zł za 250 g 😳😳😳 ale powiem Wam, ze pyszne 😋


A ostatnio stałam w kolejce w Żabce i uśmiechnął się do mnie rulonik Haribo 😅
 
reklama
Do góry