Lipcowe mamy 2023

[jotk.a]

Witam Was dziewczyny po tygodniowej nieobecności. Niestety z wielkim bólem serca muszę się z Wami pożegnać We wtorek na wizycie kontrolnej okazało się że serduszko mojego synka już nie bije. Wczoraj miałam wywoływany poród a po porodzie zabieg lyzeczkowania to był koszmar bolało w ch... Z pewnych względów mialam Wam to napisać, pożegnać się dopiero na wątku prywatnym, ale po przemyśleniu sprawy stwierdziłam że napiszę teraz, bo w ciąży już nie jestem to i do wątku prywatnego nie powinnam już należeć @Anuszka272 ty wiesz o co chodzi Jest tu dużo podglądaczy

Życzę Wam dziewczyny powodzenia. Szybkich, spokojnych i bezproblemowych porodów.

Dziękuję Wam również za kciuki dobre słowo i wsparcie które mi okazłyście. Jest mi strasznie przykro że muszę Was opuścić Mimo tego że mój post jest krótki to pisze go już kilka godzin, bo walczę z płaczem ale to jest walka z wiatrakami więc tak sobie płacze z żalu, bezradności, bezsilności i złości dlaczego znowu ja dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe.

Trzymajcie się cieplutko

Boże kochana, tak mi przykro, z całych sił Cię przytulam, jesteś silna i nad wyraz dzielna, wierzę że przyjdzie jeszcze taki dzień kiedy zostaniesz mamusią. Odpoczywaj, śpij, płacz, pozwól sobie na wszystkie emocje. A jakbyś chciała i potrzebowała porozmawiać to zawsze do nas pisz, albo na priv. Ściskam

 

[Violk4]

Witam Was dziewczyny po tygodniowej nieobecności. Niestety z wielkim bólem serca muszę się z Wami pożegnać We wtorek na wizycie kontrolnej okazało się że serduszko mojego synka już nie bije. Wczoraj miałam wywoływany poród a po porodzie zabieg lyzeczkowania to był koszmar bolało w ch... Z pewnych względów mialam Wam to napisać, pożegnać się dopiero na wątku prywatnym, ale po przemyśleniu sprawy stwierdziłam że napiszę teraz, bo w ciąży już nie jestem to i do wątku prywatnego nie powinnam już należeć @Anuszka272 ty wiesz o co chodzi Jest tu dużo podglądaczy

Życzę Wam dziewczyny powodzenia. Szybkich, spokojnych i bezproblemowych porodów.

Dziękuję Wam również za kciuki dobre słowo i wsparcie które mi okazłyście. Jest mi strasznie przykro że muszę Was opuścić Mimo tego że mój post jest krótki to pisze go już kilka godzin, bo walczę z płaczem ale to jest walka z wiatrakami więc tak sobie płacze z żalu, bezradności, bezsilności i złości dlaczego znowu ja dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe.

Trzymajcie się cieplutko

Ty również trzymaj się jakoś
Jest mi cholernie przykro ! I mam łzy w oczach mimo że nie znamy się osobiście, wiem że połączyło nas jedno - ciąża. I tak bardzo mi źle, z tym że u Ciebie tak tragicznie się wszystko skończyło.

 

[Miętusek]

Dziewczyny a jak te legginsy z tomi wychodzą rozmiarowo? Normalnie noszę xs a rozmiary są od s i niewiem czy ryzykować

Ja noszę S/M i zamówiłam M - leżą super, ale podejrzewam że S też bylaby ok.
Bierz S, powinna być dobra

 

[dirtycriminal]

Witam Was dziewczyny po tygodniowej nieobecności. Niestety z wielkim bólem serca muszę się z Wami pożegnać We wtorek na wizycie kontrolnej okazało się że serduszko mojego synka już nie bije. Wczoraj miałam wywoływany poród a po porodzie zabieg lyzeczkowania to był koszmar bolało w ch... Z pewnych względów mialam Wam to napisać, pożegnać się dopiero na wątku prywatnym, ale po przemyśleniu sprawy stwierdziłam że napiszę teraz, bo w ciąży już nie jestem to i do wątku prywatnego nie powinnam już należeć @Anuszka272 ty wiesz o co chodzi Jest tu dużo podglądaczy

Życzę Wam dziewczyny powodzenia. Szybkich, spokojnych i bezproblemowych porodów.

Dziękuję Wam również za kciuki dobre słowo i wsparcie które mi okazłyście. Jest mi strasznie przykro że muszę Was opuścić Mimo tego że mój post jest krótki to pisze go już kilka godzin, bo walczę z płaczem ale to jest walka z wiatrakami więc tak sobie płacze z żalu, bezradności, bezsilności i złości dlaczego znowu ja dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe.

Trzymajcie się cieplutko

Tak bardzo mi przykro wierzyłam, że wszystko się ułoży jeszcze, nie jestem w stanie wyobrazić sobie co teraz czujesz Jesteś silną kobietą... Uważam, że wszystkie jesteście bardzo silne po stracie to tylko "forum" a już jednak jakieś małe relacje się nawiązują i przeżywa się takie wiadomości..

 

[Scully]

Witam Was dziewczyny po tygodniowej nieobecności. Niestety z wielkim bólem serca muszę się z Wami pożegnać We wtorek na wizycie kontrolnej okazało się że serduszko mojego synka już nie bije. Wczoraj miałam wywoływany poród a po porodzie zabieg lyzeczkowania to był koszmar bolało w ch... Z pewnych względów mialam Wam to napisać, pożegnać się dopiero na wątku prywatnym, ale po przemyśleniu sprawy stwierdziłam że napiszę teraz, bo w ciąży już nie jestem to i do wątku prywatnego nie powinnam już należeć @Anuszka272 ty wiesz o co chodzi Jest tu dużo podglądaczy

Życzę Wam dziewczyny powodzenia. Szybkich, spokojnych i bezproblemowych porodów.

Dziękuję Wam również za kciuki dobre słowo i wsparcie które mi okazłyście. Jest mi strasznie przykro że muszę Was opuścić Mimo tego że mój post jest krótki to pisze go już kilka godzin, bo walczę z płaczem ale to jest walka z wiatrakami więc tak sobie płacze z żalu, bezradności, bezsilności i złości dlaczego znowu ja dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe.

Trzymajcie się cieplutko

 

[Dzika93]

Witam Was dziewczyny po tygodniowej nieobecności. Niestety z wielkim bólem serca muszę się z Wami pożegnać We wtorek na wizycie kontrolnej okazało się że serduszko mojego synka już nie bije. Wczoraj miałam wywoływany poród a po porodzie zabieg lyzeczkowania to był koszmar bolało w ch... Z pewnych względów mialam Wam to napisać, pożegnać się dopiero na wątku prywatnym, ale po przemyśleniu sprawy stwierdziłam że napiszę teraz, bo w ciąży już nie jestem to i do wątku prywatnego nie powinnam już należeć @Anuszka272 ty wiesz o co chodzi Jest tu dużo podglądaczy

Życzę Wam dziewczyny powodzenia. Szybkich, spokojnych i bezproblemowych porodów.

Dziękuję Wam również za kciuki dobre słowo i wsparcie które mi okazłyście. Jest mi strasznie przykro że muszę Was opuścić Mimo tego że mój post jest krótki to pisze go już kilka godzin, bo walczę z płaczem ale to jest walka z wiatrakami więc tak sobie płacze z żalu, bezradności, bezsilności i złości dlaczego znowu ja dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe.

Trzymajcie się cieplutko

Przykre wiadomości
Pomimo smutku, życzę Ci wzywtkiego dogrego. Trzymaj się cieplutko

 

[kamczix]

Witam Was dziewczyny po tygodniowej nieobecności. Niestety z wielkim bólem serca muszę się z Wami pożegnać We wtorek na wizycie kontrolnej okazało się że serduszko mojego synka już nie bije. Wczoraj miałam wywoływany poród a po porodzie zabieg lyzeczkowania to był koszmar bolało w ch... Z pewnych względów mialam Wam to napisać, pożegnać się dopiero na wątku prywatnym, ale po przemyśleniu sprawy stwierdziłam że napiszę teraz, bo w ciąży już nie jestem to i do wątku prywatnego nie powinnam już należeć @Anuszka272 ty wiesz o co chodzi Jest tu dużo podglądaczy

Życzę Wam dziewczyny powodzenia. Szybkich, spokojnych i bezproblemowych porodów.

Dziękuję Wam również za kciuki dobre słowo i wsparcie które mi okazłyście. Jest mi strasznie przykro że muszę Was opuścić Mimo tego że mój post jest krótki to pisze go już kilka godzin, bo walczę z płaczem ale to jest walka z wiatrakami więc tak sobie płacze z żalu, bezradności, bezsilności i złości dlaczego znowu ja dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe.

Trzymajcie się cieplutko

Pszczółko ściskam mocno..❤ mam nadzieję, że ten emocjonalny rollercoaster będzie już pozniej tylko wspomnieniem Twojej siły i wytrzymałości. Bardzo mi przykro i wiem jak podle się czuję tę bezradość. Ale pamiętaj, to wszystko w odpowiednim momencie się uspokoi. Nie trać nadziei I odwagi ! Trzymaj się!

 

[Ani91867]

Witam Was dziewczyny po tygodniowej nieobecności. Niestety z wielkim bólem serca muszę się z Wami pożegnać We wtorek na wizycie kontrolnej okazało się że serduszko mojego synka już nie bije. Wczoraj miałam wywoływany poród a po porodzie zabieg lyzeczkowania to był koszmar bolało w ch... Z pewnych względów mialam Wam to napisać, pożegnać się dopiero na wątku prywatnym, ale po przemyśleniu sprawy stwierdziłam że napiszę teraz, bo w ciąży już nie jestem to i do wątku prywatnego nie powinnam już należeć @Anuszka272 ty wiesz o co chodzi Jest tu dużo podglądaczy

Życzę Wam dziewczyny powodzenia. Szybkich, spokojnych i bezproblemowych porodów.

Dziękuję Wam również za kciuki dobre słowo i wsparcie które mi okazłyście. Jest mi strasznie przykro że muszę Was opuścić Mimo tego że mój post jest krótki to pisze go już kilka godzin, bo walczę z płaczem ale to jest walka z wiatrakami więc tak sobie płacze z żalu, bezradności, bezsilności i złości dlaczego znowu ja dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe.

Trzymajcie się cieplutko

Przytulam Cie mocno i płaczę razem z Tobą. Wiem też co to znaczy taki wywoływany poród i jaki to koszmar. Zawsze jak będziesz chciała pogadać to wal jak w dym. To takie niesprawiedliwe płacz dziewczyno ile tylko będziesz potrzebowała. Myślę że taki dobry człowiek jak ty zostanie jeszcze mamą.

 

[Karolina_st]

Witam Was dziewczyny po tygodniowej nieobecności. Niestety z wielkim bólem serca muszę się z Wami pożegnać We wtorek na wizycie kontrolnej okazało się że serduszko mojego synka już nie bije. Wczoraj miałam wywoływany poród a po porodzie zabieg lyzeczkowania to był koszmar bolało w ch... Z pewnych względów mialam Wam to napisać, pożegnać się dopiero na wątku prywatnym, ale po przemyśleniu sprawy stwierdziłam że napiszę teraz, bo w ciąży już nie jestem to i do wątku prywatnego nie powinnam już należeć @Anuszka272 ty wiesz o co chodzi Jest tu dużo podglądaczy

Życzę Wam dziewczyny powodzenia. Szybkich, spokojnych i bezproblemowych porodów.

Dziękuję Wam również za kciuki dobre słowo i wsparcie które mi okazłyście. Jest mi strasznie przykro że muszę Was opuścić Mimo tego że mój post jest krótki to pisze go już kilka godzin, bo walczę z płaczem ale to jest walka z wiatrakami więc tak sobie płacze z żalu, bezradności, bezsilności i złości dlaczego znowu ja dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe.

Trzymajcie się cieplutko

O nie..nie tak miało być strasznie mi przykro, nie jestem w stanie wyobrazić sobie co czujesz. Dużo siły.

 

[Miętusek]

Witam Was dziewczyny po tygodniowej nieobecności. Niestety z wielkim bólem serca muszę się z Wami pożegnać We wtorek na wizycie kontrolnej okazało się że serduszko mojego synka już nie bije. Wczoraj miałam wywoływany poród a po porodzie zabieg lyzeczkowania to był koszmar bolało w ch... Z pewnych względów mialam Wam to napisać, pożegnać się dopiero na wątku prywatnym, ale po przemyśleniu sprawy stwierdziłam że napiszę teraz, bo w ciąży już nie jestem to i do wątku prywatnego nie powinnam już należeć @Anuszka272 ty wiesz o co chodzi Jest tu dużo podglądaczy

Życzę Wam dziewczyny powodzenia. Szybkich, spokojnych i bezproblemowych porodów.

Dziękuję Wam również za kciuki dobre słowo i wsparcie które mi okazłyście. Jest mi strasznie przykro że muszę Was opuścić Mimo tego że mój post jest krótki to pisze go już kilka godzin, bo walczę z płaczem ale to jest walka z wiatrakami więc tak sobie płacze z żalu, bezradności, bezsilności i złości dlaczego znowu ja dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe.

Trzymajcie się cieplutko

Bardzo to jest przykre i niesprawiedliwe
Ciebie spotkało to już tyle razy... Nie potrafię tego zrozumieć
Trzymaj się Pszczółko, zawsze możesz do nas napisać.