Nie wiem nawet co napisać, bardzo mi przykro Wysyłam mnóstwo ciepła i przytulasów!Witam Was dziewczyny po tygodniowej nieobecności. Niestety z wielkim bólem serca muszę się z Wami pożegnać We wtorek na wizycie kontrolnej okazało się że serduszko mojego synka już nie bije. Wczoraj miałam wywoływany poród a po porodzie zabieg lyzeczkowania to był koszmar bolało w ch... Z pewnych względów mialam Wam to napisać, pożegnać się dopiero na wątku prywatnym, ale po przemyśleniu sprawy stwierdziłam że napiszę teraz, bo w ciąży już nie jestem to i do wątku prywatnego nie powinnam już należeć @Anuszka272 ty wiesz o co chodzi Jest tu dużo podglądaczy
Życzę Wam dziewczyny powodzenia. Szybkich, spokojnych i bezproblemowych porodów.
Dziękuję Wam również za kciuki dobre słowo i wsparcie które mi okazłyście. Jest mi strasznie przykro że muszę Was opuścić Mimo tego że mój post jest krótki to pisze go już kilka godzin, bo walczę z płaczem ale to jest walka z wiatrakami więc tak sobie płacze z żalu, bezradności, bezsilności i złości dlaczego znowu ja dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe.
Trzymajcie się cieplutko
reklama
laurka95
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2022
- Postów
- 2 485
Kochana, tak bardzo mi przykro! Nawet nie wyobrażam sobie, co czujesz.. Tak, jak dziewczyny pisały wcześniej, jesteś mega silna i dzielna! Trzymaj się!! Zobaczysz, że u Ciebie będzie jeszcze pięknie!Witam Was dziewczyny po tygodniowej nieobecności. Niestety z wielkim bólem serca muszę się z Wami pożegnać We wtorek na wizycie kontrolnej okazało się że serduszko mojego synka już nie bije. Wczoraj miałam wywoływany poród a po porodzie zabieg lyzeczkowania to był koszmar bolało w ch... Z pewnych względów mialam Wam to napisać, pożegnać się dopiero na wątku prywatnym, ale po przemyśleniu sprawy stwierdziłam że napiszę teraz, bo w ciąży już nie jestem to i do wątku prywatnego nie powinnam już należeć @Anuszka272 ty wiesz o co chodzi Jest tu dużo podglądaczy
Życzę Wam dziewczyny powodzenia. Szybkich, spokojnych i bezproblemowych porodów.
Dziękuję Wam również za kciuki dobre słowo i wsparcie które mi okazłyście. Jest mi strasznie przykro że muszę Was opuścić Mimo tego że mój post jest krótki to pisze go już kilka godzin, bo walczę z płaczem ale to jest walka z wiatrakami więc tak sobie płacze z żalu, bezradności, bezsilności i złości dlaczego znowu ja dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe.
Trzymajcie się cieplutko
Jestem przy Tobie sercem, przytulam... rozumiem nic nie tłumacz...serce pęka...Witam Was dziewczyny po tygodniowej nieobecności. Niestety z wielkim bólem serca muszę się z Wami pożegnać We wtorek na wizycie kontrolnej okazało się że serduszko mojego synka już nie bije. Wczoraj miałam wywoływany poród a po porodzie zabieg lyzeczkowania to był koszmar bolało w ch... Z pewnych względów mialam Wam to napisać, pożegnać się dopiero na wątku prywatnym, ale po przemyśleniu sprawy stwierdziłam że napiszę teraz, bo w ciąży już nie jestem to i do wątku prywatnego nie powinnam już należeć @Anuszka272 ty wiesz o co chodzi Jest tu dużo podglądaczy
Życzę Wam dziewczyny powodzenia. Szybkich, spokojnych i bezproblemowych porodów.
Dziękuję Wam również za kciuki dobre słowo i wsparcie które mi okazłyście. Jest mi strasznie przykro że muszę Was opuścić Mimo tego że mój post jest krótki to pisze go już kilka godzin, bo walczę z płaczem ale to jest walka z wiatrakami więc tak sobie płacze z żalu, bezradności, bezsilności i złości dlaczego znowu ja dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe.
Trzymajcie się cieplutko
Chyba sięgnęłam cię myślami ,miałam wejść i napisać wiadomość prywatną .Bardzo mi przykro ,że spotkała cie taka tragedia i tyle bólu,mam nadzieję że masz wokół siebie osoby które są dla ciebie wsparciem i służą pomocą w tych ciężkich chwilach. Żadna kobieta nie powinna się mierzyć z takimi przeżyciami .Przytulam cię mocno to mojego serduszka .Witam Was dziewczyny po tygodniowej nieobecności. Niestety z wielkim bólem serca muszę się z Wami pożegnać We wtorek na wizycie kontrolnej okazało się że serduszko mojego synka już nie bije. Wczoraj miałam wywoływany poród a po porodzie zabieg lyzeczkowania to był koszmar bolało w ch... Z pewnych względów mialam Wam to napisać, pożegnać się dopiero na wątku prywatnym, ale po przemyśleniu sprawy stwierdziłam że napiszę teraz, bo w ciąży już nie jestem to i do wątku prywatnego nie powinnam już należeć @Anuszka272 ty wiesz o co chodzi Jest tu dużo podglądaczy
Życzę Wam dziewczyny powodzenia. Szybkich, spokojnych i bezproblemowych porodów.
Dziękuję Wam również za kciuki dobre słowo i wsparcie które mi okazłyście. Jest mi strasznie przykro że muszę Was opuścić Mimo tego że mój post jest krótki to pisze go już kilka godzin, bo walczę z płaczem ale to jest walka z wiatrakami więc tak sobie płacze z żalu, bezradności, bezsilności i złości dlaczego znowu ja dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe.
Trzymajcie się cieplutko
Salamatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2022
- Postów
- 1 335
Ja myślę że jak rodzice mają swoje małych dzieci ciągle chorych (jedno poszło do żłobka we wrześniu i od tego czasu jest non stop chore) to nie patrzą tak na to bo by musieli siedzieć w domu cały czas. A jednak takie choroby dziecięce w ogólnym rozumieniu są uważane za nieszkodliwe dla dorosłych. Tylko w ciąży trzeba uważać na wszystko.O kurcze czyli intuicyja cie nie mylila, z drugiej strony kurcze dlaczego rodzice pr,yprowadzaja chore lub pół chore dzieci do innych osób, rozumiem święta ale wypada chociaż poinformować że jest taka sytuacja... Ja zawsze wychodząc do znajomych jeszcze przed ciążą pytałam się czy wszyscy zdrowi teraz tym bardziej na szczęście jeśli jest jakieś podejrzenie do mówią mi o tym znajomi którzy wiedzą o ciazy, mój chrześniak ostatnio miał lekki katar też go nie odwiedzałam, rodzice powinni mówić o takich rzeczach w okresie grypowym
A nawet nie tylko tak z dziećmi. Ktoś tu ostatnio pisał że ludzie chorzy do pracy chodzili mimo że wiedzieli o ciąży współpracowniczki.
Nie mówię już o tym że ludzie notorycznie chodzą chorzy chociażby na zakupy i nawet ust nie zasłonią jak kaszlą na jedzenie.
Takie jakieś przyzwolenie u nas w społeczeństwie.
*anette*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2020
- Postów
- 2 029
Przykro mi, nie wiem nawet co powiedzieć Trzymaj się tam mocnoWitam Was dziewczyny po tygodniowej nieobecności. Niestety z wielkim bólem serca muszę się z Wami pożegnać We wtorek na wizycie kontrolnej okazało się że serduszko mojego synka już nie bije. Wczoraj miałam wywoływany poród a po porodzie zabieg lyzeczkowania to był koszmar bolało w ch... Z pewnych względów mialam Wam to napisać, pożegnać się dopiero na wątku prywatnym, ale po przemyśleniu sprawy stwierdziłam że napiszę teraz, bo w ciąży już nie jestem to i do wątku prywatnego nie powinnam już należeć @Anuszka272 ty wiesz o co chodzi Jest tu dużo podglądaczy
Życzę Wam dziewczyny powodzenia. Szybkich, spokojnych i bezproblemowych porodów.
Dziękuję Wam również za kciuki dobre słowo i wsparcie które mi okazłyście. Jest mi strasznie przykro że muszę Was opuścić Mimo tego że mój post jest krótki to pisze go już kilka godzin, bo walczę z płaczem ale to jest walka z wiatrakami więc tak sobie płacze z żalu, bezradności, bezsilności i złości dlaczego znowu ja dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe.
Trzymajcie się cieplutko
Talala6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2017
- Postów
- 845
Bardzo mocno Cię przytulam. Zniosłaś tak wiele, tyle raz się nie poddałaś. Też uważam, że jesteś bardzo silna,nawet jeśli teraz czujesz się najsłabszą osobą na świecie. To jest tak bardzo niesprawiedliwe.. Ale co my możemy.. Nikt nam nie odpowie 'dlaczego?'. Taki już nasz ziemski los. Wiem,że się podniesiesz. Nie zapominaj,że jesteś ważna. Twoje małżeństwo jest ważne. I ważne jest TO co już masz. Płacz tyle ile potrzebujesz, wierzę,że później się podniesiesz i Twoje życie jeszcze będzie piękne, cokolwiek zdecydujesz jeśli chodzi o macierzyństwo. Trzymaj się Pszczółko!Witam Was dziewczyny po tygodniowej nieobecności. Niestety z wielkim bólem serca muszę się z Wami pożegnać We wtorek na wizycie kontrolnej okazało się że serduszko mojego synka już nie bije. Wczoraj miałam wywoływany poród a po porodzie zabieg lyzeczkowania to był koszmar bolało w ch... Z pewnych względów mialam Wam to napisać, pożegnać się dopiero na wątku prywatnym, ale po przemyśleniu sprawy stwierdziłam że napiszę teraz, bo w ciąży już nie jestem to i do wątku prywatnego nie powinnam już należeć @Anuszka272 ty wiesz o co chodzi Jest tu dużo podglądaczy
Życzę Wam dziewczyny powodzenia. Szybkich, spokojnych i bezproblemowych porodów.
Dziękuję Wam również za kciuki dobre słowo i wsparcie które mi okazłyście. Jest mi strasznie przykro że muszę Was opuścić Mimo tego że mój post jest krótki to pisze go już kilka godzin, bo walczę z płaczem ale to jest walka z wiatrakami więc tak sobie płacze z żalu, bezradności, bezsilności i złości dlaczego znowu ja dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe.
Trzymajcie się cieplutko
@Pszczolka38 Jest mi strasznie przykro. Życie jest naprawdę niesprawiedliwe. Tyle biedna przeszłaś.. Wierze, ze macierzyństwo jest Tobie pisane i przyjdzie w odpowiednim czasie, zobaczysz. Teraz daj sobie czasu… tylko Ty teraz się liczysz i Twoje emocje. Super, ze będziesz miała wsparcie partnera. Płacz ile wlezie… przytulam Cię bardzo mocno.
Powiem Wam dziewczyny, ze mam łzy w oczach jakie życie jest paskudne dla niektórych
Powiem Wam dziewczyny, ze mam łzy w oczach jakie życie jest paskudne dla niektórych
Salamatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2022
- Postów
- 1 335
@Pszczolka38 bardzo bardzo mi przykro. Jesteś niesamowicie dzielna i silna. Zaopiekuj się teraz sobą, na spokojnie zdecydujesz co dalej.
Jesteśmy tu gdybyś nas potrzebowała.
Jesteśmy tu gdybyś nas potrzebowała.
reklama
Karka_Krk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2022
- Postów
- 1 475
@Pszczolka38 nie trać nadziei Będę się za Ciebie modlić, żeby Twoje marzenia się spełniły
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 183 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 272 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 472 tys
Podziel się: