reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2023

Może powiem tak od strony pracodawcy:) mam nadziejej że to nie wywoła kolejnej burzy ;)
Oczywiście nikogo nie potępiam i wiadomo że są różne sytuacje i nje raz od pierwszy tygodni kobieta musi iść na l4. Ale niestety nasze prawo dla pracodawcy jest coraz gorsze. Miałam pracownice która się zatrudniła wiedząc że jest w ciąży nie byłam zła jak mi powiedziała. Ale 2 dni po podpisaniu umowy poszła na l4 więc wyszło tak że nic nie zarobiłam a byłam tylko stratna za pierwszy miesiąc l4 i zus a później jeszcze musiałam wypłacić urlop za 2 lata :( pomimo że chciałam żeby dziewczyna po macierzyńskim wróciła do pracy i mogłyśmy się dogadać do do godzin pracy żeby każda że stron była zadowolona już nie wróciła.

A z drugiej strony ja na swojej działalności nie mam nic marne l4 gdzie i tak miesieczna składkę Muszę zapłacić. Na macierzyńskim raczej będę musiała zamknąć firmę bo ciężko mi będzie pracować tak jak do tej pory płacić wynajem zus itp a mój macierzyński będzie wynosić 1000 zł:(
Mieszkam w UK gdzie to duuuuzo inaczej wyglada. L4 jako takie nie istnieje, tym bardziej na ciąże. Maciezynski mi nie przysługuje od tego pracodawcy ponieważ trzeba mieć bodajże 39 tygodni wypracowanych w firmie przed porodem. Jedyne co musza mi dać to nieodpłatny urlop (dostanę pieniądze z urzędu ponieważ większość ciąży przepracuje).
Niestety firma w której pracowałam niespodziewanie ogłosiła upadłość wiec nie jest to tak ze sobie poszukałam pracy w ciąży żeby kogoś w chusteczkę zrobić.
Niestety w stosunku do kobiet w ciąży ciagle istnieje ogromna dyskryminacja, a nie ma obowiązku informowania pracodawcy do 15 tygodnia PRZED planowanym porodem tutaj.
Z tego powodu wolałam nie wspominać o ciąży na rozmowie.
 
reklama
Ja za to przy kichaniu czasami jak tak mocno mi się kichnie to przez minute mocno kłuje gdzieś w okolicy macicy jakby, ale nie umiem dokładnie zlokalizować. Jakby coś ścisnęło i ukłuło i zaraz puszcza, ale tez mówią, ze to normalne
Mam dokładnie tak samo ,zwłaszcza jak kuchnie w pozycji leżącej .Ostatnio właśnie w łóżku już zasypialismy i nagle kichnełam i na cały głos krzyk ała Chłop się tak przestraszył ,że myślałam ,że przez następne pół nocy będzie mnie pilnował 😁
 
Mieszkam w UK gdzie to duuuuzo inaczej wyglada. L4 jako takie nie istnieje, tym bardziej na ciąże. Maciezynski mi nie przysługuje od tego pracodawcy ponieważ trzeba mieć bodajże 39 tygodni wypracowanych w firmie przed porodem. Jedyne co musza mi dać to nieodpłatny urlop (dostanę pieniądze z urzędu ponieważ większość ciąży przepracuje).
Niestety firma w której pracowałam niespodziewanie ogłosiła upadłość wiec nie jest to tak ze sobie poszukałam pracy w ciąży żeby kogoś w chusteczkę zrobić.
Niestety w stosunku do kobiet w ciąży ciagle istnieje ogromna dyskryminacja, a nie ma obowiązku informowania pracodawcy do 15 tygodnia PRZED planowanym porodem tutaj.
Z tego powodu wolałam nie wspominać o ciąży na rozmowie.
Czyli zgodnie z prawem nie miałaś obowiązku szefa informować, a pracy w tej sytuacji bardzo potrzebujesz..
 
Mieszkam w UK gdzie to duuuuzo inaczej wyglada. L4 jako takie nie istnieje, tym bardziej na ciąże. Maciezynski mi nie przysługuje od tego pracodawcy ponieważ trzeba mieć bodajże 39 tygodni wypracowanych w firmie przed porodem. Jedyne co musza mi dać to nieodpłatny urlop (dostanę pieniądze z urzędu ponieważ większość ciąży przepracuje).
Niestety firma w której pracowałam niespodziewanie ogłosiła upadłość wiec nie jest to tak ze sobie poszukałam pracy w ciąży żeby kogoś w chusteczkę zrobić.
Niestety w stosunku do kobiet w ciąży ciagle istnieje ogromna dyskryminacja, a nie ma obowiązku informowania pracodawcy do 15 tygodnia PRZED planowanym porodem tutaj.
Z tego powodu wolałam nie wspominać o ciąży na rozmowie.
Sytuacja trudna, współczuję..a co do braku możliwości L4 z powodu problemów zdrowotnych w ciąży to jakiś dramat..
 
Ja mam kotkę i zastanawiam się jak ten mały urwis będzie się zachowywał jak przyjdzie dziecko. Ostatnio jest strasznie pobudzona, bardzo zwraca na siebie uwagę, przeskakuje przez telewizor (w każdej chwili może go zrzucić) bo widzi moją reakcje czyt. zrywam się na proste nogi a dla niej to super zabawa, bo ucieka i myśli że będę ja gonić 😅 ostatnio jak spałam sprzedała mi z płaskiego w twarz a raz nawet zapolowała i lekko ugryzła (w formie zabawy) w łuk brwiowy! Wiem, że to wszystko jest dla niej zabawą, jest absolutnie nieagresywnym kotkiem, no ale jak zacznie mi tak trzaskac dzieciaka dla zabawy to nie wiem 😋 i tez muszę poczytać czy są jakieś zabezpieczenia na łóżeczko przed tym urwisem moim.
Ja mam 2 koty. To są nasze dzieci nr 1 i 2 😂 o młodszego się nie martwię, żyje sobie swoim życiem, ale starszy to typowy rudzielec który zalewa miłością, mógłby siedzieć na człowieku 24h na dobę. Ostatnio śpi przy mnie każdej nocy. My się boimy ze w nocy będzie się kładł na dziecku i zrobi krzywdę wiec już myślimy o jakiejś ochronie na łóżeczko.
Mam sporo znajomych kociarzy z noworodkami i wszyscy radzą sobie w porządku wiec myśle ze będziemy ok :)
 
Hej dziewczyny 😃 nie było mnie zaledwie 1,5 dnia, bo z mężem spędzaliśmy więcej czasu razem, a tu już ponad 30 stron do nadrobienia 🧐😃😂 szok!
Ja dziś jestem po wizycie u mojego gin, bobo ma 10 cm i wazy 170 gram. Jest ogromne w porównaniu z tym co było ostatnio 19 grudnia! 😃
Jest śmiesznie, bo mamy dwie wersje co do płci. Mój gin w 12 tygodniu twierdził ze obstawia dziewczynkę, później na prenatalnych lekarka stwierdziła na 90% chłopca, wiec już cieszyliśmy się z chłopaka, a teraz w 16 tygodniu mój gin powiedział, ze na 99% procent widzi dalej dziewczynkę ! 😃😂 wiec jest ogromny szok i dalej nie wiemy co mamy myśleć.
Oczywiście będziemy sie cieszyć z każdej płci, to nasze pierwsze dziecko, ważne żeby było zdrowe ☺️
ojej alr juz duze bobo 🙉🙉🙉❤️ ktory to tydzien ?!
 
tak a propo zwierząt...to ja nie mogę już ze swoją mamą wytrzymać...tak czytam że jedna druga trzecia z Was ma pieska i nawet z wami śpią...a ja i mąż mamy dwa króliki miniaturki w mieszkaniu...jest to mieszkanie praktycznie jednopokojowe, łóżko mamy trochę wydzielone jakby taka kotarka więc jest lekko zasłonięte, ale ogólnie króliki są cały czas w tym pomieszczeniu, co my. I moja mama przeżywa że naczytała się że to może mieć zły wpływ na dziecko nawet w brzuchu przez roztocza czy coś...i chce żebyśmy przywieźli te króliki do mnie do domu, żebym odpowiedzialnie podeszła do tematu, że co ważniejsze, dziecko czy króliki 😏 Cholera mnie chce wziąć i tylko się denerwuje... Ja z kolei na internecie czytam kompletnie sprzeczne informacje, ale już głupieje sama...
Nasze mamy czasem działają trochę nadopiekunczo...rozsmieszę Cię, doláczę zdjęcie jaki mam naturalny detektor tętna dziecka pod postacią naszego kota o dobrym słuchu. Żeby było jasne kuwet nie czyszczę i od 6 lat mimo kota nie mam toksoplazmozy.
 

Załączniki

  • signal-2023-01-07-20-29-45-459.jpg
    signal-2023-01-07-20-29-45-459.jpg
    106,2 KB · Wyświetleń: 75
reklama
Z drugiej strony jeśli ktoś rozpoczął pracę w ciąży i da radę pracować przez prawie całą .. myślę że to jest ok
Tak jeśli ra rade pracować to ok a ta dziewczyna się zatrudniła po podpisaniu umowy powiedziała że jest w ciąży ale ze chce pracować już się dogadałyśmy co i jak żeby miała godziny pracy takie jak jej pasują itp po 2 dniach mi przyniosła l4 i tyle ja widziałam a jednak koszty musiałam duże ponieść:(
 
Do góry