reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2023

Mi nie pozwoliła popijać niczym prócz tego łyka wody 🙈 ale nie miała nic do glukozy smakowej, a z kolei dodawanie cytryny absolutnie 😂😂 ile labow tyle metod - sugeruje zadzwonić do swojego i zapytać o zasady, ja np nie mogłam skorzystać ze swojej glukozy bo ta ich lepsza 😂
Pani powiedziała że mam mieć swoją glukoze nic nie mówiły o przeciwskazaniach smakowej 🤔
 
reklama
U mnie różnica będzie 12 lat jak urodzę. I mało co pamiętam. Nawet na pierwszą wizytę za szybko pojechałam, bo gin powiedział, że kropka jest i trzeba czekać. Nie pamietałam kiedy się jedzie, a w pierwszej jak poszłam to był 6 tc i serduszko już było. Napewno będę bardziej spokojniejsza i cierpliwsza.
u mnie 13 i 15 akurat syn 13 lat skończy 29 lipca a córka 23 sierpnia 15 teraz termin mam na 9 lipca ;)te jesienne długie wieczory 😅 i wakacyjne dzieci
 
Właśnie dostałam wiadomość od lekarza że mam zrobić jednak krzywą 🤔 ale nie mam złych wyników może rzeczywiście ze względu na wiek albo on po prostu zleca szybko wszystkie badania 😆🙈 dopytam na wizycie.. Dziewczyny które robiły już ten "test" czy bardzo źle się czułyście po wypiciu? Czy mierza cukier przed? Pierwzy raz bede miec to badanie, podwozi mnie mąż bo boję sie wracac sama autem....
a może czyta to forum i pomyślał „o fuck tez powinienem dirtycriminal zlecić krzywa” 😂😂😂 mnie było ok po glukozce, pobierali tez krew przed wypiciem ;-)
 
Ja też mam w domu książkę "W oczekiwaniu na dziecko". W pierwszej ciąży ją przewertowałam i to dzięki niej sama szybko zdiagnozowałam u siebie cholestazę ciążową pod koniec ciąży. Czasem więc warto wiedzieć więcej. 🙂 Słyszałam też,że Mama ginekolog wydała też teraz z drugim lekarzem jakąś obszerną książkę o ciąży.
A mój pierworodny to też high need baby i potwierdzam,że pierwszy rok był bardzo hardcorowy. Ja też otarłam się o depresję poporodową. Bardzo źle wspominam ten czas, ale teraz mój sześciolatek jest taki mądrym i kochanym skarbem ❤️ Mam to doświadczenie,że jednak, jak to mówią: wszystko mija, nawet najdłuższa żmija. 😋 Wszystkie ciężkie momenty, skoki rozwojowe, rosnące zęby.. 🙈 wszystko to kiedyś minie i to musi dawać kopa,żeby przetrwać. 😉
to mamy w tym samym wieku dzieci 😉 moja z 2016 😁 może to taki rocznik 🤣 choć nie zapomnę jak przyjaciółka urodziła 2msc po mnie i jej córka tylko jadła i spala a moja tylko płakała 🙈
 
Cześć dziewczyny,
Ostatni raz zajrzałam tu przed świętami, wchodzę dzisiaj a tu 200 stron do nadrobienia!😵‍💫 Przyznaję się bez bicia, że moja obecność rzeczywiście jest słaba, niestety mam coś w rodzaju choroby morskiej od wszelkich ekranów 🙈 a mam codziennie do przepracowania jeszcze 8h przed komputerem, więc nie ukrywam, że mój czas na telefonie jest przez to po prostu prawie zerowy. Czy są jeszcze jakieś osoby, które tak jak ja, nadal czekają na prenatalne?🤗 Mam mega stres, co wyjdzie na badaniach. Okazuje się, że w Norwegii w ogóle nie miałabym tego typu badań, gdybym nie była po 35 r.ż. 🤷🏻‍♀️ Tak w ramach ciekawostki. I moje pierwsze USG w tygodniu 14 nazywają wczesnym 😁 Zrobiłam sobie oczywiście pierwsze prywatnie w 9tc, ale prywatny ginekolog jest tu 1 w promieniu 500km, drogi jak szlag (700pln wizyta💸💸💸) i ma stary sprzęt, więc szału nie było. Czekam zatem do 18.01. na USG/prenatalne w szpitalu na nowocześniejszym sprzęcie. Pozdrawiam!
 
Co do glukozy to w pierwszej ciąży poszłam z własną cytryna bo nigdzie w aptece nie mogłam dostać smakowej 🙈 w drugiej już miałam smakowa i nic nie mówili... Ale ja nigdy nie miałam problemów cukrowych... @Pszczółka38 jak tam u Ciebie? Jesteś już po wizycie? Jestem myślami Tobą ❤️
 
Cześć dziewczyny,
Ostatni raz zajrzałam tu przed świętami, wchodzę dzisiaj a tu 200 stron do nadrobienia!😵‍💫 Przyznaję się bez bicia, że moja obecność rzeczywiście jest słaba, niestety mam coś w rodzaju choroby morskiej od wszelkich ekranów 🙈 a mam codziennie do przepracowania jeszcze 8h przed komputerem, więc nie ukrywam, że mój czas na telefonie jest przez to po prostu prawie zerowy. Czy są jeszcze jakieś osoby, które tak jak ja, nadal czekają na prenatalne?🤗 Mam mega stres, co wyjdzie na badaniach. Okazuje się, że w Norwegii w ogóle nie miałabym tego typu badań, gdybym nie była po 35 r.ż. 🤷🏻‍♀️ Tak w ramach ciekawostki. I moje pierwsze USG w tygodniu 14 nazywają wczesnym 😁 Zrobiłam sobie oczywiście pierwsze prywatnie w 9tc, ale prywatny ginekolog jest tu 1 w promieniu 500km, drogi jak szlag (700pln wizyta💸💸💸) i ma stary sprzęt, więc szału nie było. Czekam zatem do 18.01. na USG/prenatalne w szpitalu na nowocześniejszym sprzęcie. Pozdrawiam!
OMG. Mega mnie zastanawia skąd te różnice w opiece nad kobietami w ciąży, w ogóle w opiece medycznej. Nieraz za granicą nawet prywatnie bez skierowania nie ma możliwości zrobić badań 😱 czytałam też kiedyś że właśnie chyba w Norwegii (czy Szwecji) nie można zbadać toksoplazmozy, chyba że pracuje się bezpośrednio ze zwierzętami.
 
reklama
OMG. Mega mnie zastanawia skąd te różnice w opiece nad kobietami w ciąży, w ogóle w opiece medycznej. Nieraz za granicą nawet prywatnie bez skierowania nie ma możliwości zrobić badań 😱 czytałam też kiedyś że właśnie chyba w Norwegii (czy Szwecji) nie można zbadać toksoplazmozy, chyba że pracuje się bezpośrednio ze zwierzętami.
Tez mnie to bardzo zastanawia :( ,tym bardziej że nasz kraj w oczach rodakow jest uznawany za zacofany 😄🙈🤔
 
Do góry