reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2023

OMG. Mega mnie zastanawia skąd te różnice w opiece nad kobietami w ciąży, w ogóle w opiece medycznej. Nieraz za granicą nawet prywatnie bez skierowania nie ma możliwości zrobić badań 😱 czytałam też kiedyś że właśnie chyba w Norwegii (czy Szwecji) nie można zbadać toksoplazmozy, chyba że pracuje się bezpośrednio ze zwierzętami.

Przyznam, że jest tu trochę specyficzna ta opieka, raczej bezstresowe podejście, co ma być to będzie.
Mam swoją lekarkę rodzinną i robi mi wszelkie badania krwi, o które poproszę, poza standardowymi, także toksoplazmoza ponownie i reszta badań akurat jutro. Do tego mam wizyty u miejscowej położnej (znaczy dopiero będę mieć, bo po 14tc ;)). Plus 3 wizyty w szpitalu na USG. I cała ta opieka dla ciężarnej i wszelkie badania są bezpłatne. Test obciążenia glukozą jest tu standardem w 28tc i robi się go wszystkim. Ale jakbym chciała więcej USG to prywatnie. I uro-fizjo tu w ogóle nie ma. Także będę lecieć do PL w tym celu - jak ktoś jest z Gdańska i może mi polecić dobrego urofizjoterapeutę to będę wdzięczna:)
 
reklama
Tak odwozi mnie też do domu bo czytałam ze po tym senność bardzo łapie, mam nadzieję że nie zwrócę tego po wypiciu...🤯
Ja w pierwszej ciąży jak piłam to nie wiedziałam, że coś może być nie tak. Pielegniarki stały nademną jak piłam i obserwowały. Byłam zaskoczona ich zachowaniem, a one moim. Bo dla mnie to tak jakbym rozpuszczony cukier piła i mi pasowało, aż się oblizywałam, że dobre 🤣 Potem było gorzej, bo jak siedziałam taka już głodna to mi zaczął świat wirować i w uszach strzelać. Dzwoniłam po mamę by przyszła po mnie i mi bułkę kupiła po drodze, bo myślałam, że padnę jak nie zjem.
 
Ja jestem już po badaniach prenatalnych, wydaje się być wszystko dobrze i to najważniejsze, ale jestem średnio zadowolona z przebiegu badania. Możecie mi powiedzieć jak wyglądał wasz raport? Ja dostałam podsumowanie tylko na dwie kartki w tym są cztery zdjęcia. Nie są na tym papierze drukowanym z usg tylko na wydruku z drukarki razem z raportem. Opis poszczególnych rzeczy to tylko 'w normie' lub 'prawidłowy'. Zmienił się mi termin wg usg 19.07.
 
OMG. Mega mnie zastanawia skąd te różnice w opiece nad kobietami w ciąży, w ogóle w opiece medycznej. Nieraz za granicą nawet prywatnie bez skierowania nie ma możliwości zrobić badań 😱 czytałam też kiedyś że właśnie chyba w Norwegii (czy Szwecji) nie można zbadać toksoplazmozy, chyba że pracuje się bezpośrednio ze zwierzętami.
Ogólnie jak czytałam i się dowiadywałam, to na prawdę miko narzekania, to mamy luksus. Mojego szefa córka jest lekarką w Anglii i przyjeżdża leczyć się w Polsce oraz wszystkie badania dla ojca umawia w Polsce, bo jednak lepsza opieka. Także skoro lekarz tak uważa, to mimo ze wydaję nam się l, że jest źle l, to cieszmy się, ze jednak jest lepiej niż w innych krajach Europejskich.
 
Na prenatalnych lekarz Nam powiedział, że to będzie na 90% chłopak 🤣 a wczoraj mój prowadzący, że na 90% to dziewczynka.
Nawet się śmiał, że widział w życiu chyba więcej USG niż tamten i mogą się założyć że to będzie dziewczyna jednak 🤪 i zostawia sobie tylko te 10%na chłopaka 🤣🤣

Więc u mnie to jeszcze nic nie wiadomo.

Jutro idę oddać krew na Nifty i dopiero zacznie się czekanie.
Za 2 tyg mam wizytę u swojego, mam powtórzyć glukozę na czczo i przynieść dzienniczek pomiaru ciśnienia. 😒
 
reklama
Do góry