reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2023

Taaa.. znam to. Ja powiedziałam w pracy w ten piątek i poziom stresu automatycznie wzrósł. Przełożona powiedziała że zachowa to dla siebie więc tego się trzymam. Dzisiaj widziałam się z koleżanką która też stara się już od 2 lat o dziecko, jest na etapie rozważania inseminacji i zniechęcona. Całe spotkanie jakoś nie umiałam się zebrać w sobie i ostatecznie jej nie powiedziałam. Głupio mi trochę bo ona sie zwierza cały czas ze swoich emocji i przeżyć a ja trzymam taki sekret. Ostatnio wspomniała że unika koleżanek w ciąży, więc t bardziej nie wiem co robić żeby jej nie zdołować ale też nie poczuła się oszukana ;) co radzicie?Ja
a osobiście wolę nikomu nie mówić, wie mama, brat i bratowa, ale nie rozmawiamy na ten temat, ja ich w ogóle unikam, udaje że nic się nie dzieje, nie ma tematu 🙈 bratowa chyba trochę urażona bo ona o swoich ciążach powiedziała chyba w 7 czy 8 tygodniu, ja w 11 i to w dodatku nie bezpośrednio ale przez mamę, ja siedzę cicho, udaję że mnie nie ma 🙈
Masakra, ostro mam zrytą psyche tą niepłodnością 🙈 chce żyć ale jakoś nie mogę 😐
Zdołowana będzie i tak, i jakkolwiek długo będziesz czekać nie zmieni to nic. Mam problem niepłodności w najbliższej rodzinie (kiedyś opowiem jak przeniesiemy się na prywatne forum), kiedy powiedziałam było zle i smutno. I staram się zrozumieć bo gdyby los był sprawiedliwy oni mieli by kilkulatka teraz w domu. Trzeba dać przestrzen, to są straszne emocje i okropne cierpienie. Jak już ochłonie na pewno będzie wszystko w porządku
 
reklama
Ja jeszcze co prawda potwierdzone na 100% nie mam, lekarz po prostu powiedział na prenatalnych, ze raczej dziewczynka. No i tak… wiem, ze tak się tylko mówi, ale jeśli u mnie dziewczynka naprawdę siedzi, to się akurat zgadza 😅 bo u mnie raczej pociąg do owoców, głównie jabłka, kiwi, gruszki, mam ochotę na truskawki ogólnie i kupiłam niedawno, takie piekne, tak pieknie pachniały, nie tak sztucznie, a w smaku kwaśne :( do tego płatki na słodko z mlekiem, placki z jabłkami, nalesniki na słodko itp.
Z przestępstw spożywczych to mega mi wchodzą orzechowe chrupki Curly 😍 naraz pół paczki potrafię zjeść 😅 próbowałam ostatnio Pringlesy serowe, które uwielbiałam, ale teraz są bee 😵‍💫
Mi też wstępnie powiedział, że dziewczynka i dokładnie to samo- faza na owoce, ale też na ciasteczka, drożdżówki (zawsze byłam z tych słonych, słodkie mogło nie istnieć 😅), jakieś naleśniki, gofry :p
 
Mi też wstępnie powiedział, że dziewczynka i dokładnie to samo- faza na owoce, ale też na ciasteczka, drożdżówki (zawsze byłam z tych słonych, słodkie mogło nie istnieć 😅), jakieś naleśniki, gofry :p
o tak, wlasnie. gofryyyy… przyjaciółka mi ostatnio wysłała jakiś filmik i już wiem, że muszę zamówić gofrownicę. 😅
A jutro mam w planie zrobić oponki serowe. Znalazłam fajny przepis 🤤🤤🤤 podrzucam jakby ktoras miała ochotę Link do: Oponki serowe
 
Witam się i ja 😉 u mnie fatalny dzień nerwy straszne że aż szkoda gadać 😢 co do słodkiego ja jestem od niego uzależniona 🙈 jak byłam na deficycie kalorycznym to nie jadłam ich wcale.. na początku ciąży gdy zjadlam coś słodkiego to męczyły mnie mdłości wie ograniczałam... Ale teraz znów wróciłam do naleśników, pączków, placków z jabłkami... I lody też za mną chodzą 😍 no i u mnie pikantne 🙊 z córką też tak miałam, z synem zaś nie zapomnę jak mama przywiozła mój ulubiony sernik wzięłam kęsa i od razu 🤮 a jak poszłam do ciotki to wypiłam cały słoik wody z ogórków 😂 więc wiedziałam że będzie chłopak... Teraz jak się napilam to mi było blee
 
o tak, wlasnie. gofryyyy… przyjaciółka mi ostatnio wysłała jakiś filmik i już wiem, że muszę zamówić gofrownicę. 😅
A jutro mam w planie zrobić oponki serowe. Znalazłam fajny przepis 🤤🤤🤤 podrzucam jakby ktoras miała ochotę Link do: Oponki serowe
o ja w piątek miałam robić naleśniki ale córka wymyśliła gofry... Obzarlam się strasznie... A dziś wjechały naleśniki 🙈 i jak tu nie tyć 🙊
 
Ja na ta chwile praktycznie nie mam jakość szczególnych smaków .W zasadzie jem wszystko tylko pierś z kurczaka mnie obrzydza ,kawa na nowo zaczyna smakować więc do śniadania zawsze się napije .
 
Kiedy masz mieć wyniki? Ja dopiero w czwartek mam mieć amniopunkcje, wyniki ponoć po 3 dniach... To chyba najdłuższy okres oczekiwania w moim życiu...
Wyniki Nifty najwcześniej jutro najpóźniej w środę. Jeśli wynik będzie prawidłowy to unikne amniopunkcji.Jesli zły to amnio tylko potwierdzi wadę wstępnie mam umówiona na 17 stycznia .
 
reklama
Do góry