reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2023

reklama
Dziękuję , stres już mnie strasznie zżera,od badań prenatalnych jestem kłębkiem nerwów.
Bardzo szybko będziesz miała wynik z amnio ,mnie lekarz mówił , że około 3 tygodni .Jeśli poszerzymy badanie o mikromacierz to wtedy po kilku dniach będą wyniki z mikromacierzy a pełne i tak po 3 tygodniach .
 
Bardzo szybko będziesz miała wynik z amnio ,mnie lekarz mówił , że około 3 tygodni .Jeśli poszerzymy badanie o mikromacierz to wtedy po kilku dniach będą wyniki z mikromacierzy a pełne i tak po 3 tygodniach .
Ja mieszkam za granicą. Powiedzieli mi że wyniki będą po max trzech dniach, a jak to będzie w praktyce to zobaczymy.
 
Cześć dziewczyny. Jestem tutaj nowa. Termin mam na 3 lipca. Proszę powiedzcie mi jak Wam wyszedł test pappa? Mi USG wyszło dobrze jednak ryzyko ZD 1:20... 😔
Mi lekarz nie zlecał Pappa, a USG wyszło ok -tylko mam pusto w NT co mnie trochę martwi. Dziewczyny pisały, że Pappa to statystyka wiec ryzyko 1 ciąża na 20 przypadków. Nie musisz być ta jedna. Zobaczysz co lekarz dalej powie jak wyniki zobaczy.
 
Mam paczkę 5 kumpel, ja i jeszcze jedna jesteśmy w ciąży, jedna ma w nosie narazie macierzyństwo, inna problemy zdrowotne w związku z czym narazie nie planuje, z kolei kolejna od 4l stara się o dziecko. I jak tylko dowiedziała się, że jesteśmy w ciąży to nawet nie wiem jak to nazwać - odsunęła się od nas. Rozumiem, że jej przykro, ale też nie sądziłam, że tak to będzie wyglądać. W lutym tą całą paczką jedziemy w góry, jeden wspólny domek, może do tego czasu sytuacja się jakoś unormuje.
Jej nie jest przykro. Jesli ma problem to jest załamana, że chce a nie może. Wy się cieszycie, a ona się smuci bo też by chciała. Trudna sytuacja.
 
Cześć! Dorzućcie mnie do grupy, czytam was już jakiś czas i chyba chcę dołączyć, dawno nie byłam na żadnym forum...
Termin między 01.07 - 04.07, gdybym miała patrzeć na miesiączkę, to rodziłabym chyba w marcu ;) wiek 35, pierwsze dziecko, chyba chłopak, od zawsze miał być Kazik i tak już zostanie. Ciągnie mnie na słodkie, więc mam nadzieję, że to nie siusiak był, a pępowina.

W skrócie: chcieliśmy już założyć rodzinę, ale oboje mieliśmy tak kijowe wyniki (tarczyca, pcos, insulino, u mojego średnio- gin.coś o klinikach zaczął bąkać), że stwierdziliśmy, że jak się nie uda, to trudno. No i wzięło nas z zaskoczenia, pierwszy trymestr wiedzieliśmy tylko my i co jakiś czas pytaliśmy się, siebie nawzajem 'jak do tego doszło?', 'nie wierzę', 'alkohol to żadna antykoncepcja'. Akurat miałam miesiąc abstynencji po tej feralnej nocy.

14 tydzień leci, ±1,2kg, 0,50 euthyrox, pappa zrobione, dzwonię jutro sprawdzić, czy jest wynik. Żadnych objawów (oprócz przepięknych cycków i trądziku nastolatki). Śpię po 11h jak mam szansę, z przerwą na karmienie zarodka..tak ok.6 rano mam demoniczny głód, nigdy czegoś takiego nie miałam. NIGDY!
 
Witam nowe dziewczyny i tulę brzuszki 😘

U mnie w pracy wiedzą od 10tc. Teraz sezon chorobowy. I prosiłam dziewczyny by w razie przeziebień dały znać to się będę u siebie w pokoju bunkrować. Niestety. France -to bardzo łagodne okreslenie- cicho siedzą... przez przypadek się dowiedziałam, że jedna gardło boli, druga smarka, trzecia podkaszluje, inna nie przyszła do pracy i wyszło że od paru dni źle się czuła... Zero wsparcia i współczucia. Zła jestem, bo ja tylko praca i dom. A załapałam katar (póki co tylko), ale męczę sie niesamowicie już ponat tydzień, bo nie chciało im się powiedzieć...
Też tak macie w pracy?
 
reklama
Cześć! Dorzućcie mnie do grupy, czytam was już jakiś czas i chyba chcę dołączyć, dawno nie byłam na żadnym forum...
Termin między 01.07 - 04.07, gdybym miała patrzeć na miesiączkę, to rodziłabym chyba w marcu ;) wiek 35, pierwsze dziecko, chyba chłopak, od zawsze miał być Kazik i tak już zostanie. Ciągnie mnie na słodkie, więc mam nadzieję, że to nie siusiak był, a pępowina.

W skrócie: chcieliśmy już założyć rodzinę, ale oboje mieliśmy tak kijowe wyniki (tarczyca, pcos, insulino, u mojego średnio- gin.coś o klinikach zaczął bąkać), że stwierdziliśmy, że jak się nie uda, to trudno. No i wzięło nas z zaskoczenia, pierwszy trymestr wiedzieliśmy tylko my i co jakiś czas pytaliśmy się, siebie nawzajem 'jak do tego doszło?', 'nie wierzę', 'alkohol to żadna antykoncepcja'. Akurat miałam miesiąc abstynencji po tej feralnej nocy.

14 tydzień leci, ±1,2kg, 0,50 euthyrox, pappa zrobione, dzwonię jutro sprawdzić, czy jest wynik. Żadnych objawów (oprócz przepięknych cycków i trądziku nastolatki). Śpię po 11h jak mam szansę, z przerwą na karmienie zarodka..tak ok.6 rano mam demoniczny głód, nigdy czegoś takiego nie miałam. NIGDY!
Słodko napisałaś, że śpisz po 11 godz i przerwą na karmienie zarodka 🤣😘
 
Do góry