reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2023

Stary rok nie kończy sie dla mnie łaskawie..
Jak już wspominałam mój narzeczony leży z grypą. A ja jak na złość nie wiem czy się czymś zatrułam czy o co chodzi, bo do tej pory nie zdazylo mi się wymiotować z powodu ciąży, tak dziś od rana nie wychodzę z łazienki.. i strasznie boli mnie żołądek...
Bardzo współczuję... ale to chyba faktycznie jakiś wirus bo u mnie już od wczoraj córka chora, wymiotuje, stan podgorączkowy, kaszel wszystko naraz... mąż też już zaczyna narzekać że coś go bierze. Mam nadzieję że mnie ominie. Byle do wiosny😄
 
reklama
Teraz te wirusy strasznie mutują i chyba troche odporność osłabła po izolowaniu u dzieci też wśród moich znajomych i rodziny tak samo, ja bardzo mało wychodzę mój mąż tez wiec na szczęście (odpukać) nic nam nie jest. A co do wątku prywatnego, ja bardzo ostrożni podchodzę do internetowych forum, to jest moje pierwsze forum na którym zaczęłam się udzielać bo czułam potrzebę porozmawiania z kimś kto jest w takim samym stanie 😄(jakkolwiek to brzmi) moja pierwsza ciaza, wszystko nowe dlatego również jestem za wątkiem prywatnym tylko dla aktywnych, myślę że już padają tutaj informacje, które są bardziej prywatne i dziwnie jest aby ktoś to tylko sobie czytał i wertował :p ja jeszcze nie chce dodawać zdjęć bo nawet fb mam prywatnego i mało mnie tam bardzo :p
 
Drogie Dziewczyny znikam na 2 dni z okazji sylwestra:⁠-⁠)życzę nam wszystkim by Nowy Rok przyniósł radość miłość zdrowie otuchę:⁠-⁠):⁠-⁠)by wszystkie Bobasy w lipcu były już wtulone w nasze ramiona bezpieczne i szczęśliwe :⁠-⁠):⁠-⁠):⁠-⁠)
 
Nie, mnie absolutnie nie jest przykro, bo sama miałam inną wizję siebie w ciąży 😆 Wymalowaną, ładnie ubraną, aktywną, pachnącą.. 🤷🏻‍♀️ A ja ciągle w dresach łażę i zapomniałam już, jak się tusz nakłada 😋
Ja już tak żyje 2 rok 🙈 ale przestałam się tym przejmować. Zawsze do pracy odpicowana, umalowana, włosy zrobione a teraz dres, kucyk i aby wygodnie
 
Cześć Dziewczyny, co to wątku prywatnego - zgadzam się z Waszymi uwagami powyżej… tez miewam dni, kiedy nie mam czasu napisać, ale staram się później na bieżąco pisać, nadrabiać trochę zaległości :-) co ciekawe najwiecej czasu na pisanie mam jak jestem w pracy, a ostatnio byłam tam przed Świetami 😂 Pamiętacie jak sie zastanawiałam nad szczepieniem na grypę? Do tej pory nie byłam w ogóle chora w tej ciąży ani nawet przeziębiona (odpukać), jako ze w poprzedniej, straconej ciąży przechodziłam Covid na przełomie 5-6 tygodnia, to tym razem tak się zeschizowam, ze jednak postanowiłam się zaszczepić na grype. Ja jestem jednak z tych co często i kiepsko chorują bez ciąży, a teraz szczególnie się boje, zwłaszcza ze w ostatnim czasie trochę włoczylam sie po sklepach…. W każdym razie melduje, ze po szczepieniu czuje sie ok, boli mnie trochę ręka i mam nadzieje, to będzie tyle. Pisze to, żeby opisać swoje doświadczenie, bo moze ktoś tez bije sie z myślami…. Poczekałam z tym do 14 tygodnia i poszłam na całość ;-)

Na Nowy Rok życzę Wam wszystkim dużo zdrowia i spokoju, żebyśmy wszystkie mogły sie cieszyć z ciąży już do lipca na spokojnie! I żeby nasze Bobaski urodziły sie zdrowe i bez problemów :-) @EJK85 i @Pszczolka38 mysle o Was szczególnie mocno i trzymamy razem z moim partnerem za Was kciuki i za pozytywne wieści w Nowym Roku!! @dirtycriminal na spokoju do prenatalnych :-) 🎊😍❤️
 
Ja już tak żyje 2 rok 🙈 ale przestałam się tym przejmować. Zawsze do pracy odpicowana, umalowana, włosy zrobione a teraz dres, kucyk i aby wygodnie
Mnie ratuje jeszcze to że do tej pracy chodzę i wiadomo że jakoś trzeba wyglądać. Ale wystarczy dzień wolnego i leginsy albo dresy koszulka męża i to jest najwygodniejsze tylko chodzi za mną biedny i marudzi że mu cyckami koszulki wypycham🤦‍♀️
 
Zgadzam się laseczki - wątek prywatny tylko dla aktywnych. I tak jak któraś z Was napisała - też czasami się hamuje z napisaniem czegoś, bo a nuż ktoś niepowołany to śledzi. 😅

Szampańskiej zabawy z proseczko zero, piccolo czy czym tam sobie wymarzycie 😘🥂🍾 lipiec 2023 jest nasz! Zdrówka dla wszystkich i dla naszych maleństw, które w sobie nosimy! ❤️
 
reklama
Mnie ratuje jeszcze to że do tej pracy chodzę i wiadomo że jakoś trzeba wyglądać. Ale wystarczy dzień wolnego i leginsy albo dresy koszulka męża i to jest najwygodniejsze tylko chodzi za mną biedny i marudzi że mu cyckami koszulki wypycham🤦‍♀️
Mój mąż pracuje w takim systemie że 2 tyg jest w delegacji a 1 tydz w domu i już się przyzwyczaił do tego że albo mu bluzę zabiorę albo koluszulke. O wypychaniu piersiami nic nie mówi tylko o włosach że znajduje. Ja nie pracuje od września ubiegłego roku. Najpierw szybko l4 w ciąży z uwagi na wcześniejszą stratę a teraz jestem na macierzyńskim i tak chodzę w tych dresach ale wcale się tym nie martwię
 
Do góry