reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2023

Dziewczyny dziś odczuwam takie jakby ukłucia w brzuchu ,nie jest to ciągły ból tylko od czasu do czasu czuje jakby od środka coś mnie kuło .Czy któraś też tak miała ,świruje strasznie bo w mojej sytuacji jeśli dzieciaczkek jest rzeczywiście chory to prawdopodobieństwo poronienia mam 80-90 %
Mnie tak kłuło wczoraj ☹️ cały dzień leżałam a wieczorem to już miałam schizy bo bolało jeszcze bardziej... Później mam zamiar sprawdzić tętno... Mam nadzieję że wszystko ok
 
reklama
Hej, dołączam do grona chorych 🤒
Do tego jestem chyba jedyna, której nie udało się znaleźć tętna detektorem 🤦🏽‍♀️ na szczęście jakoś się tym nie przejmuje. Pamietam, że nawet w szpitalu w 17 tc położna miała raz problem ze znalezieniem. Czekam na poniedziałkową wizytę to się wszystko wyjaśni 🤍
 
Mnie tak kłuło wczoraj ☹️ cały dzień leżałam a wieczorem to już miałam schizy bo bolało jeszcze bardziej... Później mam zamiar sprawdzić tętno... Mam nadzieję że wszystko ok
Za mną kolejna niespokojna noc ,niepewność mnie wykańcza a świadomość że to jeszcze tak długo będzie trwać dobija .Zastanawiam się czy jednak nie powiedzieć stanowczo ,że chce biopsję kosmówki a nie czekać na amniopunkcje żeby zaoszczędzić trochę czasu ,natomiast gdzieś z tyłu głowy ufam lekarzowi i nie chce na nim nic wymuszać .Powstrzymuje mnie też fakt że amniopunkcje zrobi on a na biopsję skieruje mnie do innej placówki .Człowiek myśli a im więcej myśli i czyta to jest z tego wszystkiego głupszy .
 
U Nas w rodzinach z mojej strony i męża przeważają same pary. Nikt na 3 trzecią pociechę się nie zdecydował jak narazie, też jestem ciekawa🙂 córka marzy o siostrzyczce a syn marzy o tym żeby było grzeczne i w nocy dawało mu spać😅😉
U mnie w rodzinie dużo dziewczynek się rodzi, a ja jakoś czuję i chcę chłopca. Mąż też liczy na syna, żeby mu w budowie domu pomagał 😂😂
Bojku wiecie co ... Mąż ledwo oczy otworzył , kazał brac mi leki i detektor w ruch 🙈🙈 i wiecie co ... Pierwszy raz tak głośno i wyraźnie słyszałam moje maleństwo ... Teraz siedzę i ryczę 🙈🤦‍♀️najpiękniejszy dźwięk w życiu jaki mogłam słyszeć 😢😢 na dodatek śniło mi się dziś że byłam na prenatalnych i pani powiedziała że gratuluje dużej i silnej córeczki ❤️❤️
Ja pierwszy raz też płakałam jak bóbr mówiąc że najpieknieszy dźwięk na świecie... Chwilę po tym mąż mnie szturchnął i mówi, że to moje tetno 😂
Hej, dołączam do grona chorych 🤒
Do tego jestem chyba jedyna, której nie udało się znaleźć tętna detektorem 🤦🏽‍♀️ na szczęście jakoś się tym nie przejmuje. Pamietam, że nawet w szpitalu w 17 tc położna miała raz problem ze znalezieniem. Czekam na poniedziałkową wizytę to się wszystko wyjaśni 🤍
Mi się też tylko raz udało, nie biorę do głowy 🙂
 
Stary rok nie kończy sie dla mnie łaskawie..
Jak już wspominałam mój narzeczony leży z grypą. A ja jak na złość nie wiem czy się czymś zatrułam czy o co chodzi, bo do tej pory nie zdazylo mi się wymiotować z powodu ciąży, tak dziś od rana nie wychodzę z łazienki.. i strasznie boli mnie żołądek...
 
Stary rok nie kończy sie dla mnie łaskawie..
Jak już wspominałam mój narzeczony leży z grypą. A ja jak na złość nie wiem czy się czymś zatrułam czy o co chodzi, bo do tej pory nie zdazylo mi się wymiotować z powodu ciąży, tak dziś od rana nie wychodzę z łazienki.. i strasznie boli mnie żołądek...
Niestety, panuje teraz jakiś dziwny wirus, bo też wymiotowałam trzy dni temu i też bolał mnie żołądek. Potem zaczęła mi się biegunka. 🤷🏻‍♀️ A przy tym wszystkie objawy przeziębienia: katar, gardło, kaszel, który jest do teraz. 🙆‍♀️

edit. I przy okazji Dziewczyny, Szczęśliwego Nowego Roku! Oby 2023 zaowocował naszymi zdrowymi, cudownymi dzieciaczkami ❤️

edit 2. To mój trzeci rok bez alkoholu XD Dwa lata temu też miałam grypę żołądkową i rzygałam (przed północą się obudziłam i znów poszłam spać - a to miał być taki piękny, romantyczny wypad w góry... w wynajętym domku ❤️🤣🤣), rok temu w Nowy Rok miałam mieć 12h dyżur, to bałam się znowu zatruć, w tym roku ciąża, a za rok pewnie karmienie 🤣🤣
 
Cześć ma 34 lata i jest to moja druga ciąża po 8 latach - z pierwszej jest syn. Pamiętam, że wtedy stres też był czy wszystko będzie dobrze ale teraz chyba że względu na wiek niepokój jakoś większy. Zwłaszcza, że teraz chora byłam z gorączka a kaszel dalej męczy... Jak tylko wyzdrowieję to chyba a wybiorę się na USG zobaczyć czy z małą wszystko ok...
Widzę, że bardzo dużo dziewczyn jest chorych. 😔 więc jedyny plus moich codziennych wymiotów jest taki, że prawie nigdzie nie wychodzę i chyba nie mam się gdzie zarazić 😅🙃 ja w pierwszej ciąży to miałam taki spokój w sobie. Wiadomo, każde badanie mnie stresowalo, wszystko było nowe. Ale w głowie miałam nastawienie, że wszystko będzie dobrze. Teraz też jestem pozytywnie nastawiona. Chociaż ciągle mnie męczy myśl, czy przez te wymioty i brak ochoty na jedzenie, moja dzidzia dostaje odpowiednio dużo witamin do prawidłowego rozwoju 🙄
 
My nocowalismy u znjamych dzis , nie uśmiechalo mi sie bo maluda chora...ale juz sie dawno umawialismy , mala zadowolona , ja tez po tym stresie odreagowalam , byly gry I smiechy :) ale nocka dramat, bo mala znowu kaszlala strasznie...ale obudzila sie na siusiu i noc sucha , jeszcze sie nie nastawiam ale to juz 2 noc z rzedu 🤣

Co do tematu prywatnego watku ...moze bede okrutma , ale na tym watku bedzirmy jeszcze bardziej sie poznawac otwierac , wysyłac zdjecia itd..i jest tu sporo kobietek ktore od samego początku sie udzielaja , sa aktywne...sa na bieżąco ..i sa to osoby ktore nadaja sie do watku prywatnego , ale osoby ktore na przyklad napisaly 1 czy 2 posty na poczatku I po ktoryms z kolei wywolaniu w końcu odpisuja ze sa , ze jest OK I czytaja to dla mnie troszje smieszne :) wybaczcie ale ja ma prywatnym watku nie czulabum sie juz komfortowo wiedzac ze sa z nami takie osoby...bo czytac dla rozrywki czy zbicia czasu mozna forum otwarte :) myślę ze czesc osob sie moze ze mna zgodziv a czesc nie , ale takie jest moje spostrzezenie i zdanie :) tyle.

A co do dzisiejszego dnia to zycze wam wszytskim zeby przyszly rok byl najpoeknieszym I najcudowniejszym niz dotychczas ! Zeby każda mogla cieszyc sie kazdym dniem w spokoju do rozwiazania , cjoc wiem ze to niemozliwe 🤣 I najważniejsze SZCZESLIWEGO ROZWIAZANIA , zdrowka dla was I waszych rodzin ! 😍
 
reklama
Do góry