Powiem Ci że też o tym myślę... Z córką nawet USG prenetalnego nie robiłam a w drugiej ciąży przez te badania przeszłam tyle stresu że głowa mała... Nawet ostatnio z mężem o tym rozmawiałam że może sobie byśmy darowali ale znów w głowie mam że teraz jest taka technologia że jak będzie coś nie tak to mogą z obić operacje na dziecku już w brzuchu

więc cały czas się waham... Choć jedno wiem na pewno jeśli usg wyjdzie prawidłowo to żadnych więcej badań robić nie będę

Mam przypadek znajomej gdzie USG i pappa dały wynik trisomii 18

ile stresu i płaczu

już brali pod uwagę wyjazd za granicę aby dokonać aborcji ale zdecydowali się na amniopunkcję i tam wynik wyszedł negatywny

stres pozostał do końca porodu a Kubuś urodził się zupełnie zdrowy

ja wiem że badania są żeby pomagać ale czasem kosztują tyle niepotrzebnego stresu że myślę że lepiej było bez tych badań