Pszczolka38
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2021
- Postów
- 606
Hej dziewczyny
Ja dziś na badaniach niedawno wypiłam glukozę i chyba puszczę pawia fuu
Ja dziś na badaniach niedawno wypiłam glukozę i chyba puszczę pawia fuu
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Niektóre choroby można leczyć w ciąży, albo przygotować się właściwie do porodu. Sama znam rodzinę, której dziecko przeżyło tylko dzięki prenatalnym, bo dzięki nim zdążyli zrobić szczegółową diagnostykę i zrzutkę na leczenie za granicą. Dziecko musiało być operowane jakiś tydzień po urodzeniu i nikt w Polsce nie miał doświadczenia z taką wadą.Dziewczyny, czy każda z Was zamierza robić badania prenatalne? Bo ja jestem zdania, że jakieś dziecko nie będzie, to będę je kochać, a po co mam się stresować od początku, że może będzie czymś obciążone? Więc się waham czy decydować się na takie badania czy nie.
Ja robię, bo to nie tylko wykrycie wad genetycznych ale także sprawdzenie jak funkcjonuje łożysko i czy nie trzeba włączyć leków. Wiele wad jest także możliwych do zoperowania jeszcze w łonie matki. Stresuje sie tymi badaniami wiadomo i boję się czy coś wyjdzie ale już się zapisałam na 27.12 i zobaczymy. Mam tylko nadzieję że dotrwam z ciąża do tego momentuDziewczyny, czy każda z Was zamierza robić badania prenatalne? Bo ja jestem zdania, że jakieś dziecko nie będzie, to będę je kochać, a po co mam się stresować od początku, że może będzie czymś obciążone? Więc się waham czy decydować się na takie badania czy nie.
Na szczęście nie muszę robić krzywej, tylko glukozę na czczo . Ale robiłam raz krzywą i pamiętam jakie to jest niesmaczne.Hej dziewczyny
Ja dziś na badaniach niedawno wypiłam glukozę i chyba puszczę pawia fuu
Ja zamierzam. Oczywiście że jakie dziecko nie będzie to będę kochać. Ale wolę się przygotować. Na pewno takie dzieciątko wymaga większej opieki. Wolę być przygotowana. Zdaje sobie sprawę że nie jest to badanie pewne na 100 procent. Mam koleżankę która wykonywała badanie prenatalne u jednego z najlepszych lekarzy w miescie. z Z USG genetycznego wszystko ok a dziecko urodziło się z zespołem Downa ale nie zmienia to faktu że ja zrobię.Dziewczyny, czy każda z Was zamierza robić badania prenatalne? Bo ja jestem zdania, że jakieś dziecko nie będzie, to będę je kochać, a po co mam się stresować od początku, że może będzie czymś obciążone? Więc się waham czy decydować się na takie badania czy nie.
Takie badania są potrzebne nie tylko do wad genetycznych, ja robię i dodatkowo nifty jestem paranoikiem jeśli chodzi o te sprawy..Dziewczyny, czy każda z Was zamierza robić badania prenatalne? Bo ja jestem zdania, że jakieś dziecko nie będzie, to będę je kochać, a po co mam się stresować od początku, że może będzie czymś obciążone? Więc się waham czy decydować się na takie badania czy nie.
Jak jesteś przeziębiona to bezapelacyjnie siedź w domu, bo po pierwsze przeziębienie może się rozwinąć w coś jeszcze gorszego, a po drugie możesz dołapać kolejnego wirusa. Jaka masz temperaturę? 37 w ciąży to norma… natomiast jeśli masz gorączkę powyżej to nie wolno nigdzie łazić do pracy, bo abstrahując od ciąży można sobie serce uszkodzić i to nie przelewki (znam takie historie)Na szczęście nie muszę robić krzywej, tylko glukozę na czczo . Ale robiłam raz krzywą i pamiętam jakie to jest niesmaczne.
Powodzenia!
W poniedziałek skończyło mi się L4, bo bylam przeziębiona... A dzisiaj wstałam znowu z katarem, bólem gardła i stanem podgoraczkowym. Zwariuję z tym moim brakiem odporności. Wcześniej przeziebiona, z zawalonymi oskrzelami chodziłam do oracy, bo w sumie większość czasu siedzę w biurze, mało w terenie. A teraz mam takie lęki, czy nie zaszkodzi to przeziębienie, tym bardziej że niczym się nie wspomagam, bo się boję
Nie myśl o tych pomiarach, poczekaj spokojnie na kolejna wizytę u innego lekarza, kiedy ja masz? :-)Hej, jak dobrze że już piątek, bo do poniedziałku chyba zwariuje. Dziś przygotowania do imprezki urodzinowej córki, jutro i w niedziele imprezki.
Wczoraj znowu nie mogłam spać przez mdłości i myślałam o tych pomiarach usg, które zrobiła mi ta lekarka z nfz. Wpadłam na to czy ona przypadkiem nie pomieszała wielkości pęcherzyka żółtkowego z zarodkiem. Miała dwa wymiary, Ok 9mm i 5,4 mm. Podała te 5,4 jako zarodek, a wyczytałam że żółtkowy powinien mieć do 6 mm. Także jakby to zamienić to by się zgadzało mniej więcej z tym co powinno być
Oszaleje przez to. Już nigdy do niej nie pójdę.
poniedziałek 5.12Jak jesteś przeziębiona to bezapelacyjnie siedź w domu, bo po pierwsze przeziębienie może się rozwinąć w coś jeszcze gorszego, a po drugie możesz dołapać kolejnego wirusa. Jaka masz temperaturę? 37 w ciąży to norma… natomiast jeśli masz gorączkę powyżej to nie wolno nigdzie łazić do pracy, bo abstrahując od ciąży można sobie serce uszkodzić i to nie przelewki (znam takie historie)
Nie myśl o tych pomiarach, poczekaj spokojnie na kolejna wizytę u innego lekarza, kiedy ja masz? :-)
Takijaki magnez bierzesz?