reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2023

reklama
widział już pęcherzyk?
31.10 miałam pecherzyk 25mm z prawj strony, 7.11 pęcherzyk miał 16mm i był trudny do oceny bo nie było widać czy pękł a sie zmniejszył, a na lewym jajniku zrobila mi się 30mm torbiel. 14.11 juz mi potwierdził ciąże w macicy i 5cm torbiel w lewym jajniku.
 
Pszczółka38 - om 03.07.23r. ❤️
cytrynka648 - om 05.07.23r. USG 10.07.23r. ❤️
AgaM95 - om 07.07.23r.
KASBOV - om 08.07.23r.
Mdk92 - om 08.07.23r. USG 07.07.23r. ❤️
Karka_Krk - om 08.07.23r. ❤️
Julkajulka91 - om 08.07.23r. ❤️
Surgeres - om 09.07.23r.
Ewi13 - om 12.07.23r.
Anuszka272 - om 06.07.23r. USG 12.07.23r. ❤️
Oli55 - om 12.07.23r. USG 10.07.23r ❤️
Będęwkoncumama - om 12.07.23r. USG 17.07.23r.
angie - om 13.07.23r.
Ona83 - om 13.07.23r. USG 12.07.23r. ❤️
*anette* - om 13.07.23r.
joo-asia - om 20.07.23r.
Karolina_st - om 18.07.23r.
Iskierkanadziei - om 23.07.23r.
gorzanna89 - om 25.07.23r.
Salamatka - om 13.07.23r. ❤️
Talala6 - om 15.07.23r.
Kinga9129 - om
Marta_ - om 13.07.23r.
xoxo - om 12.07.23r.
moonlight - om 04.07.23r.
xdarqx - om
dirtycriminal - om
NiebieskookaEM - om
Karomen - om
kasiaink - om 17.07.23r.
Natt99 - om 07.07.23r. ❤️
Mała9595 - om 08.07.23r.
Emilia17 - om 22.07.23r.
alaml - om 12.07.23r.
Arnive - om 29.07.23r.

Czy coś mam do uzupełnienia? Jeśli tak to piszcie 🙂 staram się być na bieżąco ale mogło mi coś umknąć
 
Hej dziewczyny 😊 Piszę tu po raz pierwszy. Moja dość krótka historia jest taka, że w niedzielę miałam sen, że ja z mężem spacerowaliśmy z jakimś małym dzieckiem (nie pamiętam dokładnie, dość niewyraźny sen), w każdym razie z racji tego, że spóźnia mi się okres (nie martwiło mnie to specjalnie, bo mam dość nieregularne cykle) zdecydowałam się zrobić we wtorek rano test ciążowy. Ku mojemu zaskoczeniu, bo nie planowałam dziecka na razie, nawet nie chciałam go mieć póki co, inaczej - nie byłam na razie na nie nastawiona, bo aktualnie spełniam i rozwijam się w pracy, ślub mieliśmy w lipcu tego roku także stwierdzaliśmy, że mamy czas...a tu taki zonk, bo widziałam bardzo bladoróżową, wręcz szarawą drugą kreskę, myślałam, że rozum płata mi figla, tyle się nieraz nasłuchałam, że tyle par ma problem z zajściem w ciążę, a my nie starając się o dziecko póki co, to nagle ta niewyraźna druga kreska. Nie mogłam się powstrzymać i poleciałam na beta hcg z racji tego, że laboratorium mam kilka kroków od mieszkania, załatwilam wszystko w kilkanaście minut. Po południu praca, ciągle myślami byłam przy tych badaniach, co wyjdzie. Pomiędzy pacjentami kuknęłam szybko, patrzę beta 100,6... Ogromny szok, ręce zaczęły mi się trząść, ledwo się opanowałam. Wieczorem na szybko po pracy kupiłam zabawkę w Rossmanie, bo chciałam jakoś to przekazać mężowi, gdy wrócił z pracy początkowo nie skumał, pyta tylko po co ja to kupiłam, ja tak zaczęłam robić do niego wielkie oczy i kiwać głowa z uśmiechem, mówiąc w końcu, że jestem w ciąży, a on na to zszokowany 'jak to się stało ' 🤣 oczywiście tylko się zaśmiałam na to.

Dziś zrobiłam powtórne badanie i przyrost bety z 100,6 na 268,6 według kalkulatora około 500% przyrost. Nie wiem czy jak na 39 dzień
cyklu to dobre wartości? Mam cykle czasami dość nieregularne, najczęściej jednak średnio co 30 dni.

Cały czas bije się z myślami, że tego nie planowałam, ciężko tak trochę mi to przyjąć do świadomości, że jak wszystko pójdzie dobrze to zostanę mamą 🙈 na razie kompletnie tego nie planowałam. Oczywiście cieszę się, bo to niesamowite, że nowe życie pojawiło się w moim brzuchu, ale są takie wątpliwości czy dam radę i jak to będzie.
 
Hej dziewczyny 😊 Piszę tu po raz pierwszy. Moja dość krótka historia jest taka, że w niedzielę miałam sen, że ja z mężem spacerowaliśmy z jakimś małym dzieckiem (nie pamiętam dokładnie, dość niewyraźny sen), w każdym razie z racji tego, że spóźnia mi się okres (nie martwiło mnie to specjalnie, bo mam dość nieregularne cykle) zdecydowałam się zrobić we wtorek rano test ciążowy. Ku mojemu zaskoczeniu, bo nie planowałam dziecka na razie, nawet nie chciałam go mieć póki co, inaczej - nie byłam na razie na nie nastawiona, bo aktualnie spełniam i rozwijam się w pracy, ślub mieliśmy w lipcu tego roku także stwierdzaliśmy, że mamy czas...a tu taki zonk, bo widziałam bardzo bladoróżową, wręcz szarawą drugą kreskę, myślałam, że rozum płata mi figla, tyle się nieraz nasłuchałam, że tyle par ma problem z zajściem w ciążę, a my nie starając się o dziecko póki co, to nagle ta niewyraźna druga kreska. Nie mogłam się powstrzymać i poleciałam na beta hcg z racji tego, że laboratorium mam kilka kroków od mieszkania, załatwilam wszystko w kilkanaście minut. Po południu praca, ciągle myślami byłam przy tych badaniach, co wyjdzie. Pomiędzy pacjentami kuknęłam szybko, patrzę beta 100,6... Ogromny szok, ręce zaczęły mi się trząść, ledwo się opanowałam. Wieczorem na szybko po pracy kupiłam zabawkę w Rossmanie, bo chciałam jakoś to przekazać mężowi, gdy wrócił z pracy początkowo nie skumał, pyta tylko po co ja to kupiłam, ja tak zaczęłam robić do niego wielkie oczy i kiwać głowa z uśmiechem, mówiąc w końcu, że jestem w ciąży, a on na to zszokowany 'jak to się stało ' 🤣 oczywiście tylko się zaśmiałam na to.

Dziś zrobiłam powtórne badanie i przyrost bety z 100,6 na 268,6 według kalkulatora około 500% przyrost. Nie wiem czy jak na 39 dzień
cyklu to dobre wartości? Mam cykle czasami dość nieregularne, najczęściej jednak średnio co 30 dni.

Cały czas bije się z myślami, że tego nie planowałam, ciężko tak trochę mi to przyjąć do świadomości, że jak wszystko pójdzie dobrze to zostanę mamą 🙈 na razie kompletnie tego nie planowałam. Oczywiście cieszę się, bo to niesamowite, że nowe życie pojawiło się w moim brzuchu, ale są takie wątpliwości czy dam radę i jak to będzie.
 
Pszczółka38 - om 03.07.23r. ❤️
cytrynka648 - om 05.07.23r. USG 10.07.23r. ❤️
AgaM95 - om 07.07.23r.
KASBOV - om 08.07.23r.
Mdk92 - om 08.07.23r. USG 07.07.23r. ❤️
Karka_Krk - om 08.07.23r. ❤️
Julkajulka91 - om 08.07.23r. ❤️
Surgeres - om 09.07.23r.
Ewi13 - om 12.07.23r.
Anuszka272 - om 06.07.23r. USG 12.07.23r. ❤️
Oli55 - om 12.07.23r. USG 10.07.23r ❤️
Będęwkoncumama - om 12.07.23r. USG 17.07.23r.
angie - om 13.07.23r.
Ona83 - om 13.07.23r. USG 12.07.23r. ❤️
*anette* - om 13.07.23r.
joo-asia - om 20.07.23r.
Karolina_st - om 18.07.23r.
Iskierkanadziei - om 23.07.23r.
gorzanna89 - om 25.07.23r.
Salamatka - om 13.07.23r. ❤️
Talala6 - om 15.07.23r.
Kinga9129 - om
Marta_ - om 13.07.23r.
xoxo - om 12.07.23r.
moonlight - om 04.07.23r.
xdarqx - om
dirtycriminal - om
NiebieskookaEM - om
Karomen - om
kasiaink - om 17.07.23r.
Natt99 - om 07.07.23r. ❤️
Mała9595 - om 08.07.23r.
Emilia17 - om 22.07.23r.
alaml - om 12.07.23r.
Arnive - om 29.07.23r.

Czy coś mam do uzupełnienia? Jeśli tak to piszcie 🙂 staram się być na bieżąco ale mogło mi coś umknąć

Om 17.07.2023
 
Hej dziewczyny 😊 Piszę tu po raz pierwszy. Moja dość krótka historia jest taka, że w niedzielę miałam sen, że ja z mężem spacerowaliśmy z jakimś małym dzieckiem (nie pamiętam dokładnie, dość niewyraźny sen), w każdym razie z racji tego, że spóźnia mi się okres (nie martwiło mnie to specjalnie, bo mam dość nieregularne cykle) zdecydowałam się zrobić we wtorek rano test ciążowy. Ku mojemu zaskoczeniu, bo nie planowałam dziecka na razie, nawet nie chciałam go mieć póki co, inaczej - nie byłam na razie na nie nastawiona, bo aktualnie spełniam i rozwijam się w pracy, ślub mieliśmy w lipcu tego roku także stwierdzaliśmy, że mamy czas...a tu taki zonk, bo widziałam bardzo bladoróżową, wręcz szarawą drugą kreskę, myślałam, że rozum płata mi figla, tyle się nieraz nasłuchałam, że tyle par ma problem z zajściem w ciążę, a my nie starając się o dziecko póki co, to nagle ta niewyraźna druga kreska. Nie mogłam się powstrzymać i poleciałam na beta hcg z racji tego, że laboratorium mam kilka kroków od mieszkania, załatwilam wszystko w kilkanaście minut. Po południu praca, ciągle myślami byłam przy tych badaniach, co wyjdzie. Pomiędzy pacjentami kuknęłam szybko, patrzę beta 100,6... Ogromny szok, ręce zaczęły mi się trząść, ledwo się opanowałam. Wieczorem na szybko po pracy kupiłam zabawkę w Rossmanie, bo chciałam jakoś to przekazać mężowi, gdy wrócił z pracy początkowo nie skumał, pyta tylko po co ja to kupiłam, ja tak zaczęłam robić do niego wielkie oczy i kiwać głowa z uśmiechem, mówiąc w końcu, że jestem w ciąży, a on na to zszokowany 'jak to się stało ' 🤣 oczywiście tylko się zaśmiałam na to.

Dziś zrobiłam powtórne badanie i przyrost bety z 100,6 na 268,6 według kalkulatora około 500% przyrost. Nie wiem czy jak na 39 dzień
cyklu to dobre wartości? Mam cykle czasami dość nieregularne, najczęściej jednak średnio co 30 dni.

Cały czas bije się z myślami, że tego nie planowałam, ciężko tak trochę mi to przyjąć do świadomości, że jak wszystko pójdzie dobrze to zostanę mamą 🙈 na razie kompletnie tego nie planowałam. Oczywiście cieszę się, bo to niesamowite, że nowe życie pojawiło się w moim brzuchu, ale są takie wątpliwości czy dam radę i jak to będzie.
Gratulacje 😉 fajnie się czyta jak komuś się udaje tak z nienacka 😁 my z mężem o pierwsze dziecko staraliśmy się 4 lata 🙈 a tutaj są dziewczyny z dłuższymi stażami...
 
Pszczółka38 - om 03.07.23r. ❤️
cytrynka648 - om 05.07.23r. USG 10.07.23r. ❤️
AgaM95 - om 07.07.23r.
KASBOV - om 08.07.23r.
Mdk92 - om 08.07.23r. USG 07.07.23r. ❤️
Karka_Krk - om 08.07.23r. ❤️
Julkajulka91 - om 08.07.23r. ❤️
Surgeres - om 09.07.23r.
Ewi13 - om 12.07.23r.
Anuszka272 - om 06.07.23r. USG 12.07.23r. ❤️
Oli55 - om 12.07.23r. USG 10.07.23r ❤️
Będęwkoncumama - om 12.07.23r. USG 17.07.23r.
angie - om 13.07.23r.
Ona83 - om 13.07.23r. USG 12.07.23r. ❤️
*anette* - om 13.07.23r.
joo-asia - om 20.07.23r.
Karolina_st - om 18.07.23r.
Iskierkanadziei - om 23.07.23r.
gorzanna89 - om 25.07.23r.
Salamatka - om 13.07.23r. ❤️
Talala6 - om 15.07.23r.
Kinga9129 - om
Marta_ - om 13.07.23r.
xoxo - om 12.07.23r.
moonlight - om 04.07.23r.
xdarqx - om
dirtycriminal - om
NiebieskookaEM - om
Karomen - om
kasiaink - om 17.07.23r.
Natt99 - om 07.07.23r. ❤️
Mała9595 - om 08.07.23r.
Emilia17 - om 22.07.23r.
alaml - om 12.07.23r.
Arnive - om 29.07.23r.

Czy coś mam do uzupełnienia? Jeśli tak to piszcie 🙂 staram się być na bieżąco ale mogło mi coś umknąć
Mnie nie ma na liście, a już byłam wcześniej ;) mam nadzieję, że to nie zły znak. Według om 24.07.
 
Hej dziewczyny 😊 Piszę tu po raz pierwszy. Moja dość krótka historia jest taka, że w niedzielę miałam sen, że ja z mężem spacerowaliśmy z jakimś małym dzieckiem (nie pamiętam dokładnie, dość niewyraźny sen), w każdym razie z racji tego, że spóźnia mi się okres (nie martwiło mnie to specjalnie, bo mam dość nieregularne cykle) zdecydowałam się zrobić we wtorek rano test ciążowy. Ku mojemu zaskoczeniu, bo nie planowałam dziecka na razie, nawet nie chciałam go mieć póki co, inaczej - nie byłam na razie na nie nastawiona, bo aktualnie spełniam i rozwijam się w pracy, ślub mieliśmy w lipcu tego roku także stwierdzaliśmy, że mamy czas...a tu taki zonk, bo widziałam bardzo bladoróżową, wręcz szarawą drugą kreskę, myślałam, że rozum płata mi figla, tyle się nieraz nasłuchałam, że tyle par ma problem z zajściem w ciążę, a my nie starając się o dziecko póki co, to nagle ta niewyraźna druga kreska. Nie mogłam się powstrzymać i poleciałam na beta hcg z racji tego, że laboratorium mam kilka kroków od mieszkania, załatwilam wszystko w kilkanaście minut. Po południu praca, ciągle myślami byłam przy tych badaniach, co wyjdzie. Pomiędzy pacjentami kuknęłam szybko, patrzę beta 100,6... Ogromny szok, ręce zaczęły mi się trząść, ledwo się opanowałam. Wieczorem na szybko po pracy kupiłam zabawkę w Rossmanie, bo chciałam jakoś to przekazać mężowi, gdy wrócił z pracy początkowo nie skumał, pyta tylko po co ja to kupiłam, ja tak zaczęłam robić do niego wielkie oczy i kiwać głowa z uśmiechem, mówiąc w końcu, że jestem w ciąży, a on na to zszokowany 'jak to się stało ' 🤣 oczywiście tylko się zaśmiałam na to.

Dziś zrobiłam powtórne badanie i przyrost bety z 100,6 na 268,6 według kalkulatora około 500% przyrost. Nie wiem czy jak na 39 dzień
cyklu to dobre wartości? Mam cykle czasami dość nieregularne, najczęściej jednak średnio co 30 dni.

Cały czas bije się z myślami, że tego nie planowałam, ciężko tak trochę mi to przyjąć do świadomości, że jak wszystko pójdzie dobrze to zostanę mamą 🙈 na razie kompletnie tego nie planowałam. Oczywiście cieszę się, bo to niesamowite, że nowe życie pojawiło się w moim brzuchu, ale są takie wątpliwości czy dam radę i jak to będzie.
hej! Gratulacje 😍 najwyraźniej tak miało być.
Z tym przyrostem to coś kalkulator zwariował, bo jak dobrze zrozumiałam to był przyrost w ciągu 48h? To wychodzi 160% 😛
 
reklama
Do góry