reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2023

Masz pobrany w ng czy nmol?

Kochana ja czytałam o tym proga i on wcale nie świadczy o cp więc Kochana głowa do góry i bez schiz bo jak mówiłam źle myślenie przyciąga źle zdarzenia 😤

To naprawdę jest nie wiadoma 🤷 ja w pierwszej ciąży serduszko widziałam w 5tyg a w ostatniej ciąży dopiero w 7tyg było je dopiero widać 🤔 chociaż nie ukrywam że też bym w czwartek chciała je zobaczyć a też będę miała już 6+4

Akurat progesteron u mnie zawsze niski wiec dlatego tylko wizyta szybciej. Jeżeli chodzi o moją wkretke z cp to wynika z tego, ze ból mam głównie z jednej strony. Jestem dobrej myśli ale na mnie juz nie działa „dobre myślenie przyciąga dobro a złe…”
Niestety po wielu przejściach człowiek patrzy w stronę światła ale tez wie, ze tylko działaniem zdziała 💪 bez znaczenia jaka diagnoza to trzeba mieć plan działania 💪 zazdroszczę dziewczynom dla których to pierwsza ciąża i tego, ze mogą się tak bezwarunkowo cieszyć 💚
Pamietam jak w pierwszej ciąży jeszcze przed pierwsza wizyta chciałam juz taki pamiętnik kupować aby wszystko zapisywać 😂😂😂
 
reklama
Jezu dziewczyny dziś zawiozłam młoda do szkoły i zawołała mnie Pani dyrektor... Myślałam że jej zwymiotuje na biurko 🙊 zawsze jem śniadanie jak wracam a dziś musiałam suchą bułkę jeść po drodze do domu 🤦

Więc spokojnie nie stresuj się jest w normie 😉 trochę się naczytałam o tym bo też ostatnio schizowalam ale norma w fazie lutealnej jest już od 5 z czymś więc nasze wyniki wcale nie są nieprawidłowe ❤️
A jakie Ty masz wyniki z czystej ciekawości?
 
Akurat progesteron u mnie zawsze niski wiec dlatego tylko wizyta szybciej. Jeżeli chodzi o moją wkretke z cp to wynika z tego, ze ból mam głównie z jednej strony. Jestem dobrej myśli ale na mnie juz nie działa „dobre myślenie przyciąga dobro a złe…”
Niestety po wielu przejściach człowiek patrzy w stronę światła ale tez wie, ze tylko działaniem zdziała 💪 bez znaczenia jaka diagnoza to trzeba mieć plan działania 💪 zazdroszczę dziewczynom dla których to pierwsza ciąża i tego, ze mogą się tak bezwarunkowo cieszyć 💚
Pamietam jak w pierwszej ciąży jeszcze przed pierwsza wizyta chciałam juz taki pamiętnik kupować aby wszystko zapisywać 😂😂😂
Ja też mam ciężar życia do dźwigania i wiele przeszłam ale też wiele dzięki temu zrozumiałam... Niestety kijem Wisły się nie zawróci więc na pewne rzeczy nie mamy żadnego wpływu ale wiem też że nasza głowa potrafi góry przenosić i naprawdę potęga podświadomości jest narzędziem które potrafi zdziałać cuda 😉 może to czcze gadanie ale wiem już że wolę myśleć że wszystko jest dobrze niż się zamartwiać... W poprzedniej ciąży od samego testu wmawiałam sobie że będzie coś nie tak... Bo przecież nie może być dobrze no i nie było... Czy inne myślenie by mi pomogło nie wiem ale wiem że nie chce żyć w ciągłym stresie
 
Będę trzymać mocno kciuki!! :-)

Ja mam ciągłego kaca połączonego z uczuciem choroby ;-) na nic do jedzenia nie mam ochoty, aż nagle dostaje napadu głodu i wtedy zmiotłabym wszystko co jest pod ręka 😅

Trzymam kciuki! Ja szlam 5+3 nawet nie pomyślałam, ze coś będzie a tu ❤️ 114/min 🥰

Mam już zrobić krzywa cukrowa z racji wieku 35+, robię w czwartek, czy to badanie faktycznie jest tak nieznośne jak opisują ? 🤢
O matko ja tak samo się czuje haha 😂 kaco choroba, piję hektolitry wody, raz nic do jedzenia mnie nie przekonuje a godzinę później atak głodu 😂😂

Dla mnie krzywa cukrowa była w pierwszej ciąży okej 🙂 nawet mi to smakowało ale u nas pozwalali sobie wcisnąć cytrynę chyba albo miałam smakową glukozę? Już nie pamietam 🙂 na bank miałam możliwość tego "cytrynowego" akcentu i smakowało jak lemoniada. Mnie nie mdliło w trakcie ani nic takiego ale moja szwagierka nie dała rady zrobić w ogóle bo wymiotowała od razu po wypiciu. Ja miałam cukrzycę ciążową więc obawiam się że teraz też mi szybciej każą zrobić to badanie
 
Ja też mam ciężar życia do dźwigania i wiele przeszłam ale też wiele dzięki temu zrozumiałam... Niestety kijem Wisły się nie zawróci więc na pewne rzeczy nie mamy żadnego wpływu ale wiem też że nasza głowa potrafi góry przenosić i naprawdę potęga podświadomości jest narzędziem które potrafi zdziałać cuda 😉 może to czcze gadanie ale wiem już że wolę myśleć że wszystko jest dobrze niż się zamartwiać... W poprzedniej ciąży od samego testu wmawiałam sobie że będzie coś nie tak... Bo przecież nie może być dobrze no i nie było... Czy inne myślenie by mi pomogło nie wiem ale wiem że nie chce żyć w ciągłym stresie
widzisz Kochana każdy jest inny i na każdego działa co innego.
Świadomość gorszego scenariusza na mnie nie działa tak, ze mam duży stres, nerwy itp. Ja sobie to już przepracowałam, zawsze mam plan działania i dla mnie to jest właśnie pozytywne myślenie. Nie ważne co będzie to jakoś sobie poradzę.
Każdy jest inny i każdemu pomaga co innego. Ja np. gorzej znoszę jak nastawie się tylko na „dobro”, myśle pozytywnie non stop, powtarzanie sobie tego na głos itp a potem jednak klops.
Masz racje, ze podświadomość jest potęga ale dla mnie jest dlatego, ze jestem gotowa i uzbrojona na wszystko i sobie ze wszystkim dam radę 💪 💪
 
Dziewczyny trzymam kciuki za wizytujace i serduszka ❤️ ja idę dopiero w przyszłym czwartek, to będzie dokładnie 7 t, w zeszłym tygodniu był pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem zoltkowym . Ja też po wielu stratach się nie nastawiam. Staram się ani źle ani dobrze i większość czasu zostaje neutralna. Nie robię wielkich planów , nie wyobrażam sobie, czekam od wizyty do wizyty. Dzisja zaczęłam schizowac bo się obudziłam z super samopoczuciem, ale wiem że nie mam wpływu na to czy ciąża się utrzyma, jestem obstawiona lekami, biorę zastrzyki , robię wszystko co mogę żeby było dobrze.
 
Dziewczyny, ja myśle ze trzeba podejść do wszystkiego na spokojnie… stres nam nie służy, a będzie i tak to co ma być…. Moja lekarka ostatnio na wizycie mi powiedziała „jedyne w co wierze to przeznaczenie” i tego trzeba się trzymać…. Z lekkim optymizmem :-) jak byłam w szpitalu na swoim poronieniu to lekarze wprost mówili, ze czasem są takie ciąże, ze nawet ich samych zaskakują… ze wyniki badań kiepskie na początku, a potem rodzą się zdrowe dzieciaczki i ciąże donoszone:-) nie ma jednego schematu, każdy jest inny i nie ma co się samemu nakręcać normami badań :-) Spokój przede wszystkim :-)
 
Będę trzymać mocno kciuki!! :-)

Ja mam ciągłego kaca połączonego z uczuciem choroby ;-) na nic do jedzenia nie mam ochoty, aż nagle dostaje napadu głodu i wtedy zmiotłabym wszystko co jest pod ręka 😅

Trzymam kciuki! Ja szlam 5+3 nawet nie pomyślałam, ze coś będzie a tu ❤️ 114/min 🥰

Mam już zrobić krzywa cukrowa z racji wieku 35+, robię w czwartek, czy to badanie faktycznie jest tak nieznośne jak opisują ? 🤢
Dla mnie było to badanie jak każde inne tylko dłuższe, ale wiem, że to kwestia indywidualna. Piłam glukozę smakową, w moim labo nie pozwolili samemu dodawać cytryny więc nie miałam wielkiego wyboru, ale ta smakowa była do przełknięcia.
 
reklama
Będę trzymać mocno kciuki!! :-)

Ja mam ciągłego kaca połączonego z uczuciem choroby ;-) na nic do jedzenia nie mam ochoty, aż nagle dostaje napadu głodu i wtedy zmiotłabym wszystko co jest pod ręka 😅

Trzymam kciuki! Ja szlam 5+3 nawet nie pomyślałam, ze coś będzie a tu ❤️ 114/min 🥰

Mam już zrobić krzywa cukrowa z racji wieku 35+, robię w czwartek, czy to badanie faktycznie jest tak nieznośne jak opisują ? 🤢
tak jak dziewczyny piszą najlepiej kupić smakową. Na każdego inaczej działa, niektóre dziewczyny wymiotowały i musiały przez to powtarzać. Ja prócz senności to dobrze zniosłam 😊
 
Do góry