reklama
Scully
mamusia :)
Ja trzymam na maxa do lutego i codziennie sobie świecę. LubięU mnie cały czas jest jak w święta lampki i choinka,lubię ten klimat i zazwyczaj tez w połowie stycznia ściągam
obydowakacji
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2023
- Postów
- 4 925
Jakby to pewnie niejeden facet powiedział ... Bo Wy to takie sroki jesteście .. lubicie wszystko co się świeciJa trzymam na maxa do lutego i codziennie sobie świecę. Lubię
Scully
mamusia :)
Będę wieczorami mniej tu. Zapisałam sie na Kal do Dagny na zrobienie pierwszego sweterka. Zawsze marzyłam by na drutach se zrobic, ale zawsze coś. I trafiłam na darmowy Kal na FB - no jak nie skorzystać? Dziś mi włóczka przyjdzie i zacznę próbkę. Trwa miesiac, max dwa także sie będę sprężać
A moze jest na naszej grupie jeszcze jakaś dziewiarka?
A moze jest na naszej grupie jeszcze jakaś dziewiarka?
laurka95
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2022
- Postów
- 2 499
Ja chyba w lutym ściągnę. Za bardzo mi się podoba w tym rokuU mnie cały czas jest jak w święta lampki i choinka,lubię ten klimat i zazwyczaj tez w połowie stycznia ściągam
Będę wieczorami mniej tu. Zapisałam sie na Kal do Dagny na zrobienie pierwszego sweterka. Zawsze marzyłam by na drutach se zrobic, ale zawsze coś. I trafiłam na darmowy Kal na FB - no jak nie skorzystać? Dziś mi włóczka przyjdzie i zacznę próbkę. Trwa miesiac, max dwa także sie będę sprężać
A moze jest na naszej grupie jeszcze jakaś dziewiarka?
Ja nie, ale moja siostra, głównie jak była w ciąży i siedziała w domu to robiła różne rzeczy. W sklepie z włóczkami czuje się jak w raju raz z nią byłam to myslalam, ze dostanie oczopląsu . Ona to i szydełko i druty wlasnie
JestemMama!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2020
- Postów
- 5 270
Dokładnie , w moim zakładzie sam pracodawca żąda żeby kobieta w ciąży poszła na L4 . Nawet jak się dobrze czuję to nie ma opcji pracy .... Nie ważne który to miesiąc , 2/3/4 czy 6 nie i koniec .... Taka polityka firmy . Dodam że to praca na produkcji , na trzy zmiany ... Ale też nie ważne czy pracujesz w biurze czy na produkcji .... Dlatego ja jestem od samego początku na L4 , nie ukrywam że wróciła bym do pracy chodź na 2/3 miesiące ... Bo tak siedzę w domu i nic mi się nie chce ... No chyba że słuchać mojego małegoSzczerze to wątpię żeby kobietę w ciąży sprawdzili. Jeśli Cie nie będzie w domu zawsze możesz powiedzieć że byłaś w sklepie spożywczym. L4 to nie wyrok masz prawo w celach zdrowotnych wyjść na spacer też. Jeśli praca Cie stresuje i czujesz że zawalalasz dom albo pracę to odpuść ją sobie i odpocznij, ciesz się ciąża bo później nie będzie taryfy ulgowej
Ja tylko szydełko . Od kilku lat już się przy nim odprężam, ale wiem że są ludzie, których to bardziej irytuje niż uspokaja ;D.Będę wieczorami mniej tu. Zapisałam sie na Kal do Dagny na zrobienie pierwszego sweterka. Zawsze marzyłam by na drutach se zrobic, ale zawsze coś. I trafiłam na darmowy Kal na FB - no jak nie skorzystać? Dziś mi włóczka przyjdzie i zacznę próbkę. Trwa miesiac, max dwa także sie będę sprężać
A moze jest na naszej grupie jeszcze jakaś dziewiarka?
Ja chodzę równocześnie do dwóch lekarzy jeden na NFZ jeden prywatnie .Oboje "wiedzą "o sobie i żaden nie ma z tym problemu .Takie mamy też czasy ,że warto się konsultować z więcej niż jednym lekarzem .Wszystko już rozumiem.
W takim razie grzecznie czekam na zalecenia mojego lekarza
A odnosnie lekarza, czy któraś z Was miała tak że nie do końca zaufała swojemu prowadzącemu? Czy warto w takim wypadku udać się z wynikami do jakiegoś innego lekarza i skonsultować zalecenia?
Po moich wynikach białka w Pappie moja ginekolog poza tym że zalecila mi wykonanie panoramy (nad czym nadal się zastanawiam) nie powiedziała nic... Z racji tego, że ktoś z rodziny pracuje w służbie zdrowia pokazał moje wyniki innej Pani doktor na co ona stwierdziła że powinnam brać acard ze względu na możliwość tego że dzidziuś może być mały. Sama już nie wiem. Czy brać coś bez wiedzy lekarza? Raczej nie powinnam. A jeżeli zapytam swoją czy zaraz nie urazę jej dumy i się na mnie nie obrazi że szukam pomocy na dwa fronty
reklama
chyba ja bym należała do takich osóbJa tylko szydełko . Od kilku lat już się przy nim odprężam, ale wiem że są ludzie, których to bardziej irytuje niż uspokaja ;D.
Pamietam tylko, jak siostra mnie nauczyła na szydełku jak miałam jakieś 8 lat to robiłam bransoletki i naszyjniki włóczkowe dla mamy
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 184 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 273 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 474 tys
Podziel się: