reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2023

Ja mogłabym mieć na drugie pomidor 😅😅😅 w teraz mogą nie istnieć póki co, chyba ze koktajlowe, te papryczkowe pomidorki z biedronki są dobre w smaku. Ale i tak bardziej ciągnie mnie do owoców. Miałam moment na te pomidorki i przeszło, wiaderko pomidorków stoi już kilka dni i boje się ze zaraz splesnieja i nie wiem co z nim zrobić, bo nie mam na nie ochoty 😬
ja ostatnio też miałam straszną ochotę na pomidorki, ale te koktajlowe, bo dużych nie lubię 🤭😅 i nakupilam ich trochę, po czym na drugi dzień - no nie zjem 🙈 i mój mąż od razu czy ja nie znam siebie w tej ciąży, że to iż w jeden dzień mam na coś ochote to nie znaczy że na drugi dzień tez będę mieć i po co ich tyle nakupilam 🤣 trudno się z nim nie zgodzić 😅 no ale cóż...😁
 
reklama
Ostatnio też jem czesto pomidory, a wcześniej było to bardzo rzadko 😀.
Ogólnie staram się zdrowo jeść, ale czasami słabo mi to wychodzi. Pare dni jest ok, jem racjonalnie. A potem wpada pomysl maca i tak w kółko 😀
Na szczęście mnie od fast food odrzuca. Mąż ni mcdonalds kupił niedawno i dostałam okropnych boleści po burgerze także więcej nie dotknę 😂
 
Powiem Wam, że w tej ciąży jeśli chodzi o jedzenie to mam taki mix wszystkiego, że szok. Od tygodnia faza na ogórki zielone- okropne w smaku o tej porze roku. Zresztą tak jak napisałyście- warzywa zimną to okropność. Jedynie papryki dobre😊
Wczoraj na śniadanie jadłam uwaga....flaczki😱 flaki wołowe w rosole że słoja. Nie jadłam ich chyba z 15lat. Wielbicielem nigdy nie byłam, a wczoraj myslalam, że zwariuje jeśli ich nie kupie i zjem. Po zjedzeniu mogą znów nie istnieć 🤣
Na kolacje za to zachciało mi się amerykańskich pancake- ów z jogurtem, borówkami i syropem klonowym...
A dziś obudziłam się z wielką ochotą na eklerka, którego niegdy nie lubiłam🙈
 
Chciałam o coś zapytać, ale pomyślalam, że najpierw nadrobię te milion stron co tu naskrobałyście. Czytam od wczoraj. Nadrobiłam.
....i zapomniałam co chcialam. 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️

Dziekuje, dowidzenia, miłego dnia 😂🌻
Trzeba ustalić jakiś limit postów na dzień chyba 🤣 weszłam rano a tu ponad 20 stron 🙈 czytałam z dwoma przerwami 😅
 
reklama
Do góry