Natalianatalia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2022
- Postów
- 1 279
Wczoraj powiedzieliśmy jego rodzica o ciazy powiem wam ze mam mieszane uczucia . Nie lubię jego matki bo niby jest miła ale czasem walnie tak wybitnym tekstem albo komentarzem ze już nie mam złudzeń ze poprostu mnie nie lubi , Daliśmy jej zdjęcie z wczorajszego usg w kopercie a ona rozszerzyła kopertę zajrzała i powtarzała tylko „ czy to żart ? Wy sobie jaja robicie? Nie No wy żartujecie sobie teraz?” Na to ojciec mówi No co babcia będziesz . Dla mnie prostactwo oboje mamy prawie 30 lat Nie jesteśmy para od miesiąca dla mnie to było nie na miejscu serio.
I zaraz pytanie co wy zamierzacie dalej jakie plany ? A co ona miała teraz na myśli bo tego tez nie rozumiem. Zapytała czy znamy płeć to powiedziałam ze lekarka mówi 100% chłopak a ona No jo ale to i tak za wcześnie uważam , No znawczyni się znalazła !!
Patrzyła na to zdjęcie i mówi ale to jest już duże i ze ona się już tak domyślała ze nawet pytał mojego partnera czy jestem w ciazy jakiś czas temu( pisałam już o tym wcześniej) a on jej nie chciał powiedzieć wtedy prawdy. Bo widziała ze mam duże piersi Tez nie rozumiem teraz może jakieś pretensje będą ze za późno informujemy czy o co chodzi??
Jeszcze się pyta gdzie ja chodzę do lekarza to podałam nazwę miasta No i czy prywatnie to mówię ze na fundusz i ona No ale jak na fundusz jak jej synowa i była dziewczyna jego Brata prowadziły prywatnie , jakby to jakaś ujma była ze prowadzę na fundusz. Po tym zapytała jeszcze raz oczywiście czy sobie z niej jaj nie robimy ubrała okulary i zaczęła czytać na tym zdjęciu gdzie chodzę do lekarza i czy na pewno tam są moje dane …
Boże dobrze ze jego ojciec jest normalny i tylko powiedział ze przecież długo odmawiam alkoholu to mogła się domyślić i to nie problem bo problemem było by jakbyśmy przyszli powiedzieć ze mam raka xd
Tak sobie myśle czy nie opisać troszke dokładniej wam moich relacji z ta kobieta dla poznania opinii na ten temat
Jeszcze partner im powiedział ze prosimy o dyskrecje narazie i maja nie rozgłaszać wszystkim tego .
Jestem ciekawa co z tego będzie bo jego brat teraz jest z nimi sam przed praca i synowa co drugi dzień tam przyjeżdża z dziećmi .
I zaraz pytanie co wy zamierzacie dalej jakie plany ? A co ona miała teraz na myśli bo tego tez nie rozumiem. Zapytała czy znamy płeć to powiedziałam ze lekarka mówi 100% chłopak a ona No jo ale to i tak za wcześnie uważam , No znawczyni się znalazła !!
Patrzyła na to zdjęcie i mówi ale to jest już duże i ze ona się już tak domyślała ze nawet pytał mojego partnera czy jestem w ciazy jakiś czas temu( pisałam już o tym wcześniej) a on jej nie chciał powiedzieć wtedy prawdy. Bo widziała ze mam duże piersi Tez nie rozumiem teraz może jakieś pretensje będą ze za późno informujemy czy o co chodzi??
Jeszcze się pyta gdzie ja chodzę do lekarza to podałam nazwę miasta No i czy prywatnie to mówię ze na fundusz i ona No ale jak na fundusz jak jej synowa i była dziewczyna jego Brata prowadziły prywatnie , jakby to jakaś ujma była ze prowadzę na fundusz. Po tym zapytała jeszcze raz oczywiście czy sobie z niej jaj nie robimy ubrała okulary i zaczęła czytać na tym zdjęciu gdzie chodzę do lekarza i czy na pewno tam są moje dane …
Boże dobrze ze jego ojciec jest normalny i tylko powiedział ze przecież długo odmawiam alkoholu to mogła się domyślić i to nie problem bo problemem było by jakbyśmy przyszli powiedzieć ze mam raka xd
Tak sobie myśle czy nie opisać troszke dokładniej wam moich relacji z ta kobieta dla poznania opinii na ten temat
Jeszcze partner im powiedział ze prosimy o dyskrecje narazie i maja nie rozgłaszać wszystkim tego .
Jestem ciekawa co z tego będzie bo jego brat teraz jest z nimi sam przed praca i synowa co drugi dzień tam przyjeżdża z dziećmi .