Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A nie. Bo ja żadny z typów nie jestemLudzie się w ogóle dzielą na dwa typy, jedni - "Lampka wina nie zaszkodzi ani cienki papierosek" i drugi "JEZUS MARIA KAWE PIJESZ W CIAZY?"
Już sama nie wiem który mnie bardziej wkurza
Kawy nie pijam, ale kawa w ciąży nie szkodzi 
Myślę że płacz w ciąży z powodów które innym wydają się błahe jest dość normalnyja się popłakałam bo pani na pobieraniu krwi mnie irytowała
zawsze wyrzucam ulotki bo mi przeszkadzają hahahaNie wiem, bo się nie znam na tych zastrzykach. Może przeczytaj w ulotce. Zazwyczaj jak się zapomni jakiejś dawki leku to się jej nie przyjmuje, tylko kolejna normalnie. Lub zapytaj lekarza jak masz taka możliwość
w internecie znajdziesz ulotkę każdego leku
Haha chodzi mi o "życzliwych komentatorów" że się dzielą na takie dwa typyA nie. Bo ja żadny z typów nie jestem
(wiadomo że są tez normalni ludzie, napisałam to z przymrużeniem oka )
też tak uważam, sama wielokrotnie pisałam, że mam jazdy hormonalne i zmienność nastrojów, albo płacze bo tęsknię za Mamą (co wiadomo, że jest związane z ciąża, bo przecież mam 35 lat i swoje życie i przed ciąża nie płakałam za MamąTez tak uważam. Po pierwsze z natury ktoś może być bardziej wrażliwy, ten mniej wrażliwy tego nie zrozumie. A po drugie hormony w ciąży robią swoje. Ja mam łzy w oczach jak oglądam M jak Miłość i jest jakaś przykra scena
). Więc nie rozumiem też tej krytyki 
No ale może to też hormony ;-) bądźmy dla siebie wyrozumiałe, bo nie jesteśmy tu żeby się denerwować na siebie na wzajem ;-) a temat papierosów chyba po prostu trzeba już zamknąć, każdy kto chciał swoje zdanie wyraził, każdy jest odpowiedzialny za siebie i swoje działania, więc nie ma już co komentować :-) Miłego dnia dziewczyny! 
ktoś ma dziś wizytę? Jakikolwiek?
Ja spędzałam Sylwestra na spokojnie przed tv z rodzicami i rodzenstwem męża i w ramach solidaryzacji, gdy o północy wyszliśmy na taras oglądać sztuczne ognie, to toast wszyscy wznosiliśmy jagodowym piccolo
teraz był zły że z sąsiadami musiał się zwykłego napić
też tak uważam, sama wielokrotnie pisałam, że mam jazdy hormonalne i zmienność nastrojów, albo płacze bo tęsknię za Mamą (co wiadomo, że jest związane z ciąża, bo przecież mam 35 lat i swoje życie i przed ciąża nie płakałam za Mamą
młoda wyczaila i jak mąż wrócił z pracy od razu mu doniosła tylko się zaśmiał oho zaraz się zacznie... I mówi do córki "jak to jest że jeszcze dziecka nie ma a już ubrania będzie miało" oczywiście musiał wypomnieć że po córce sprzedałam wszystkie ubranka i teraz trzeba kupować od nowa 
ale dla mnie to frajda bo uwielbiam kupować ciuchy a i przypomniało mi się że mam jeszcze dla córki listę wyprawkowa sprzed 7lat 
